Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Problemy z partnerami.

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez buka_lu » 29 wrz 2011, o 22:43

wera bo to działa .. to się nazywa SAMOSPRAWDZAJĄCA SIĘ PRZEPOWIEDNIA. :haha:
ja swojego też tak maglowałam.. bo on taki nieobecny.. problemy z wyrażaniem uczuć.. no i że wyczulona byłam to coś tam sobie wynalazłam co dało mi "prawo" by go podejrzewać.
Dzisiaj sobie myślę, że to bez sensu jak ma mnie zdradzić to i tak to zrobi..
po co mam się napinać i wręcz wyczekiwać tego..szpiegując go na każdym kroku.
zajęłam się sobą
i na dobre mi to wychodzi.. jemu i naszemu związkowi również :wink:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez buka_lu » 29 wrz 2011, o 22:47

swoją drogą może ktoś pomylił numer..stad ten sygnał?
ja też dostaje czasem takie sygnały...
wcześnie rano było.. to by nawet było logiczne, ludzie zaspani i takie tam.. :wink:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez ADAAA » 29 wrz 2011, o 22:54

Kochani,
posłuże sie tutaj przykładem mojej znajomej. Poznali się majac po 37 lat... zakochali, szybko zamieszkali razem. Starali sie o dziecko. Po roku znajomości ona niechcący odkrywa, że on ma kochankę... Niechcacy!!! i co? rok zmarnowany. Kobieta przed 40-tką, coraz mniejsze szanse na dziecko, rok czasu zmarnowany. Gdyby byla bardziej czujna, oszczędziłaby sobie czas, kiedy to moglaby poznac kogoś innego. Może być dumna, ze ufała, czy pluc sobie w twarz, że byla naiwna?
ADAAA
 
Posty: 12
Dołączył(a): 29 wrz 2011, o 15:13

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez buka_lu » 29 wrz 2011, o 22:59

no tak..można i tak to sobie tłumaczyć.. :wink:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez buka_lu » 29 wrz 2011, o 23:02

ADAA co by się musiało zmienić w Twoim związku w Twoim partnerze zebyś mu zaufała..?
podejrzewam, że jaki by nie był to..to i tak by niczego nie zmieniło.. prawda?
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez ADAAA » 29 wrz 2011, o 23:10

Musiałby przytyć i zbrzydnąc... tak, że zadna by sie za nim nie obejrzała...heheheheh;) Tak na poważnie w nim nic bym nie zmienila. Kocham Go takim jaki jest. No może w trochę w sferze intymnej... żebym sie czuła przez niego bardziej pożądana... Tak naprawdę, to ja muszę dużo zmienić w sobie...w swoim podejściu...w swojej samoocenie...
ADAAA
 
Posty: 12
Dołączył(a): 29 wrz 2011, o 15:13

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez buka_lu » 29 wrz 2011, o 23:18

no właśnie :wink:
i powiem Ci więcej..
sprawdziłam na sobie i to działa :D
więc uszy do góry..i do roboty..
bo wiesz wówczas jeśli nawet Cię zdradzi kiedyś tam (bo kto tam wie, takich rzeczy się nie wie :mrgreen: )
to łatwiej to zniesiesz.. bo będziesz miała siebie. SILNĄ, PIĘKNĄ, KOCHAJĄCĄ, I RÓŻNE INNE CUDOWNOŚCI KTÓRE DADZĄ CI SIŁĘ .
ale to trzeba przestawić myślenie.. i skoncentrować się na sobie..
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez wera » 29 wrz 2011, o 23:29

Buka_lu, pięknie to napisałaś. Bardzo mi się to podoba. Bardzo mądre słowa.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez buka_lu » 29 wrz 2011, o 23:35

wera.. u mnie to wyszło tak, że to ja doszukiwałam się zdrad.. a w sumie to ja zdradziłam.
tak mało się kochałam, lubiłam.. :roll:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez ADAAA » 29 wrz 2011, o 23:36

Wiem, wiem... Na pozór niczego mi nie brakuje i ktoś mógłby powiedzieć, że nie mam powodu do kompleksów. A jednak... często na wlasne życzenie usuwam się w cień, a później mam żal, że stoję na uboczu...Wyksztalcona i oczytana, a często w towarzystwie brakuje mi slów, żeby powiedzieć cos madrego... Sama stawiam siebie na drugoplanowej pozycji... a później się zastanawiam, dlaczego nie jestem na pierwszej ...Eeeee długoby pisać. Kompleksy, kompleksy i jeszcze raz kompeksy... i gdzieś z tyłu głowy "nie zasługuję na takiego faceta'...a co za tym idzie - na pewno nie jest taki wspaniały na jakiego wyglada i dalej ...gdzie jest to drugie dno?...
ADAAA
 
Posty: 12
Dołączył(a): 29 wrz 2011, o 15:13

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez wera » 29 wrz 2011, o 23:41

I błędne koło się napędza
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez buka_lu » 29 wrz 2011, o 23:52

eh tam może po prostu jesteś introwertyczką :wink:
też kiedyś myślałam, że to moja wada na siłę chciałam to zmieniać..
a dzisiaj uznaję to jako siebie i już..
nie każdy musi być w towarzystwie wygadany, błyskotliwy.
poza tym bycie introwertykiem ma swoje zalety..
może skup się na nich :wink:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez ewka » 30 wrz 2011, o 07:11

ADAAA napisał(a):JOstatnio jednak kiedy nocował u mnie zastanowił mnie sygnał o 5.30 rano na jego komórkę.

Jeżeli takie sytuacje się powtarzają, to raczej dziwnie byłoby - jeśli jednorazowo, to chyba nie ma co szaleć.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez ewka » 30 wrz 2011, o 07:13

ADAAA napisał(a):Gdyby byla bardziej czujna, oszczędziłaby sobie czas, kiedy to moglaby poznac kogoś innego. Może być dumna, ze ufała, czy pluc sobie w twarz, że byla naiwna?

Etam, bez przesady. Zdrady się zdarzały, zdarzają i będą zdarzać (niestety!)... i czy to zależy od naszej ufności czy naiwności, to nie wydaje mi się.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Czy mój narzeczony mnie zdradza?

Postprzez Bianka » 30 wrz 2011, o 10:44

Mi się też Ewka nie wydaje..Buka lu nie można przesadzać w żadną stronę, czliy nie szpiegować, śledzić i nie doszukiwać się bez powodu:) ale też nie być ślepą i bezgranicznie ufającą bo można się nieźle przejechać!!

Ja miałam z mężem taką sytuację i oczywiście przejrzałam telefon ale to nie tak o sobie z niewiadomych przyczyn i z obsesji zdrady! bo nie zawsze tak jest, nie miałam żadnych myśli obsesji zanim coś się nie wydarzyło co mi dało podstawy go podejrzewać...Może być tak jak autorka pisze, na co dzień wszystko ok, przychodzi sygnał o 5 rano od kogoś i zaczyna myśleć a nie najpierw myśli i szuka sobie powodów żeby poszperać!
Buka piszesz o sobie, a życie życiem i nie wszystko jest tak jak u Ciebie:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 353 gości