Mam romans..

Problemy z partnerami.

Re: Mam romans..

Postprzez buka_lu » 26 wrz 2011, o 11:51

blanka to był taki sarkastyczny żart raczej.
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Mam romans..

Postprzez marie89 » 26 wrz 2011, o 11:53

Skreśliłyście go już?


Nie wiem.. może ja młoda i naiwna.. i głupio wierzę, że niemal w każdym jest pierwiastek dobra... mały niemały ale jest. Ludzie popełniają błędy.. ale czy są od razu z miejsca źli?

Nie wiem... Może gdybym "podstawiła się" na miejsce którejś z kobiet inaczej bym na to patrzyła... i pewnie z miejsca wykastrowała..

Kto tam wie...


Pozostaje zdanie: Nawarzyłeś piwa to teraz sam je wypij...
marie89
 

Re: Mam romans..

Postprzez mahika » 26 wrz 2011, o 12:08

posłuchaj marie, my tu nie rozmawiamy o kolesiu, o tym jaki jest bo g. o nim wiemy.
piszemy o tej KONKRETNEJ sytuacji i o tym jak sie zachowuje i jak postępuje.
Nikt chyba nikogo nie skreślił, ja przynajmniej nie, ale to co wyprawia ODNOŚNIE TEJ SPRAWY jest dla mnie nie do przyjęcia.

trwanie w takim układzie jest dla mnie nie do przyjęcia.
Nie zdrada, nie romans, nie słabość jaką ktoś się w życiu wykaże, nie błędy które popełniamy, chcemy je naprawić, tylko właśnie to, życie w kłamstwie.

I pewno zaraz sikorka mi dosra
( a swoją drogą to dziękuje wszystkim za ciepłe słowa w mailach, odnośnie jej ataków wymierzonych w moje osobiste sprawy związane z przeszłością, to dla mnie tylko brzęczenie natrętnej muchy)
ale na prawdę, nie chodzi o zdradę, tylko o trwanie w bagnie i bezwzględne rachowanie...
Ostatnio edytowano 26 wrz 2011, o 12:11 przez mahika, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Mam romans..

Postprzez buka_lu » 26 wrz 2011, o 12:11

Mahika :kwiatek:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Mam romans..

Postprzez Goszka » 26 wrz 2011, o 12:16

mahika napisał(a):no biedny zniewolony miś... myślałby kto...chyba ktoś zajebiście naiwny... :roll: :roll: :roll:

bałeś sie powiedzieć Y prawdę, bałeś się o swoją dupe a nie o nią, tak?
Proste.

Jeśli nie masz zamiaru zakończyć tematu z X to powinieneś odejść od Y, tak?
Proste.

Jeśli chcesz zakończyć z X to mówisz że nie będziesz tego kontynuował, bo np. kochasz Y. I nie wyciągasz więcej penisa w jej stronę ( ten poziom odpowiada?).
Proste.

Jeśli dalej będziesz ciągnął trójkącik, to jest podłe i żałosne, tak?
Proste.

w zasadzie nie mam do dodania wiele więcej, niż to, że 'najgorsze rozwiązanie' (jak to sam określiłeś we wcześniejszym poście) będzie totalnym świństwem. I o ile wcześniej widziałam zagubienie, to teraz zaczynam tu wyczuwać pewną perfidię. Już sobie zaplanowałeś bieg zdarzeń, co?
Jeśli chcesz wiedzieć, to nic 'samo się nie stanie', wszystko będzie zależało od tego jak zachowasz się TY!I o ile jestem w stanie zrozumieć to, że wcześniej byłeś słaby, to tego, że nie chcesz pójść ani w jedną ani w drugą stronę kompletnie nie pojmuję! :? :bezradny:
Ręce mi opadły...
I tak zamierzasz to zostawić?Poddać się nurtowi?"Będzie co ma być" to najlepsze rozwiązanie wg Ciebie?


O doczytałam, że ewakuowałeś się z tego wątku...Ok...rozumiem, bo sama u siebie to zrobiłam...życzę tylko podjęcia w końcu jakiejś męskiej decyzji...Jeśli chcesz "dać szansę" związkowi z Y, to X powinna jak najszybciej zniknąć z Twojego życia. Nawet kosztem zmiany pracy przez Ciebie. Jak się chce, to wiele można.JAK SIĘ CHCE.
Ostatnio edytowano 26 wrz 2011, o 12:21 przez Goszka, łącznie edytowano 2 razy
Goszka
 

Re: Mam romans..

Postprzez mahika » 26 wrz 2011, o 12:18

no tak postanowił, poklasku nie otrzymał.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Mam romans..

Postprzez blanka77 » 26 wrz 2011, o 12:22

buka_lu napisał(a):blanka to był taki sarkastyczny żart raczej.


Rozumiem oczywiście :kwiatek:

Sytuacja mnie trochę wkurzyła, bo nie lubię takich rzeczy jak przykład postępowania tzu.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Mam romans..

Postprzez sikorka » 26 wrz 2011, o 12:23

mahika napisał(a):
sikorka napisał(a):a tak na przyszlosc - dojrzalosc czy uczciwosc nie ma nic wspolnego z wiekiem, zapamietaj to sobie zanim tak bedziesz kogos usprawiedliwiac.
nasz Autor ma na tyle przyzwoitosci ze tych powodow nie wyszukuje i umie sie samookreslic po tym co zrobil.

to do mnie?
ja kogoś usprawiedliwiam?

no pewnie wlasnego faceta, skoro nadal z nim jestes :roll:
i nic mnie ani nie ugryzlo ani nic z tych rzeczy - ja nadal jakbys nie zauwazyla mam takie samo zdanie na ten temat co mialam :ok:
trzeba pic, albo musi mnie ponosic zebym tak uwazala? dziewczynko - zastanow sie :bezradny:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Mam romans..

Postprzez buka_lu » 26 wrz 2011, o 12:24

co wy się tak hmm nie lubicie? :kwiatek:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Mam romans..

Postprzez ewka » 26 wrz 2011, o 12:26

mahika napisał(a):Ewa, ale to nie chodzi o to czy powiedzieć czy nie...
tylko o trwanie w perfidnym kłamstwie.

Ale to wybór naszego Kolegi - czy ma trwać, czy ma nie trwać. Wybór ograniczony wieloma względami... nie mnie oceniać. A pisać o tym, o czym on doskonale wie, no to mi się nie chce... zresztą do JEDYNEGO SŁUSZNEGO KOŁA SPRAWIEDLIWYCH wstępować nie zamierzam :D

:bezradny:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Mam romans..

Postprzez sikorka » 26 wrz 2011, o 12:28

buka_lu napisał(a):co wy się tak hmm nie lubicie? :kwiatek:

nie mozna? Ty lubisz wszystkich i wszyscy lubia Ciebie?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Mam romans..

Postprzez buka_lu » 26 wrz 2011, o 12:30

no jasssneee 8)
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Mam romans..

Postprzez sikorka » 26 wrz 2011, o 12:32

no widzisz - ja biore zycie z pelnym dorobkiem inwentarza :ok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Mam romans..

Postprzez mahika » 26 wrz 2011, o 12:35

buka_lu napisał(a):co wy się tak hmm nie lubicie? :kwiatek:

nie mam w sobie takiego uczucia.

Jest mi po prostu przykro jak ktoś mi dokucza, niezależnie od powodu dokuczania.

Jakikolwiek jest powód tych ataków (zwłaszcza odnośnie moich osobistych spraw, czy moich najbliższych) spowoduje moją reakcję obronną, taką a nie inną.

A czemu ona od tylu lat to robi, to juz sam Pan Bóg wie...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Mam romans..

Postprzez mahika » 26 wrz 2011, o 12:36

ewka napisał(a): A pisać o tym, o czym on doskonale wie, no to mi się nie chce... zresztą do JEDYNEGO SŁUSZNEGO KOŁA SPRAWIEDLIWYCH wstępować nie zamierzam

wiem, masz swoje ulubione koło...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 151 gości