Maryniu!

Problemy z partnerami.

Maryniu!

Postprzez ewka » 3 sty 2008, o 01:18

Gdzie się zapodziałaś w tym Nowym Roku? Chodź... chcę Ci życzenia złożyć :kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Szafirowa » 3 sty 2008, o 14:22

I dać mnóstwo buziaków !

Tobie Ewuś również :)
Avatar użytkownika
Szafirowa
 
Posty: 774
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 22:30
Lokalizacja: Wro

Postprzez asia55 » 3 sty 2008, o 21:23

I mocniutko przytulić :pocieszacz:

Jesteś taka kochana :usmiech2:

Ewciu,dziękuję Ci za ten temat. Cały dzień myślałam w pracy o naszej Maryni. Tęsknię za Nią :zalamka:

Buziaczki wielkie dla Was :cmok:
asia55
 
Posty: 71
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:32
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez ewka » 4 sty 2008, o 00:31

Maryniu, fanki czekają! Pozdrówka dla wszystkich :serce2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez nemo » 4 sty 2008, o 10:16

dołączam do oczekujących i serdecznych fanek ; )
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 161
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 11:27
Lokalizacja: ...spomiędzy tęczy...

Postprzez Abssinth » 4 sty 2008, o 15:23

---------- 14:16 04.01.2008 ----------

gdzie jestes, Maryniu...?

miauuuu...?

---------- 14:23 ----------

gdzie jestes, Maryniu...?

miauuuu...?
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez agik » 4 sty 2008, o 19:11

Marynia???

:buziaki:
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewka » 5 sty 2008, o 01:31

:serce:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez mahika » 5 sty 2008, o 11:57

ja też czekam na Ciebie Skarbie i składam życzonka....
:buziaki:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez echo » 5 sty 2008, o 12:40

maryniu kochana, czekamy na Ciebie w Nowym Lepszym Roku.

buziaki i serducho
echo
 
Posty: 344
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:02

Postprzez ewka » 5 sty 2008, o 14:49

Ależ się schowała, no...
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez marynia » 6 sty 2008, o 00:24

jestem.
przepraszam, że tak mnie tu nie było...
musiałam się zaszyć, nie odzywać, schować przed całym światem, przed tym forum, na którym niczego nie udaję i jestem tak bardzo sobą. No właśnie, musiałam się schować chyba przed sobą.

Źle się działo. odchorowałam te święta, po tamtej awanturze, kiedy wygarnęłam wreszcie co i jak, i złość i gniew wyszły ze mnie, pocięłam się jak za dawnych lat, przekroczyłam granice do których nie chciałam już nigdy przekraczać.
Po raz drugi chyba udało mi się okazać gniew wobec innych -ale już godzinę później wrócił on we mnie i wobec mnie:(


A teraz czuję się dziwnie. Tak jakoś bardzo krucho, jakbym była za szkła. Wraz z nadejściem nowego roku pojawiła się u mnie wielka determinacja, jakaś taka aktywność, wola działania. Odgrodzić grubą krechą przeszłość. wziąć życie w swoje ręce i nie walczyć tak ciągle -bo to chyba nie na tym tylko polega, tylko poprowadzić się za rączkę krok do przodu. Jestem wykończona walką, grzebaniem w przeszłości, czuciem przeszłości, zmęczona wszystkim, potwornie - i potrzebuję zmian. Czuję się jak w kokonie, może się przeprogramowuję na lepsze, a może to po prostu naturalne odbicie po tamtym upadku -mam nadzieję, ze to pierwsze.Czuję się szczęśliwa - i jednocześnie mam takie wielkie poczucie ulotności tego szczęścia, kruchości i delikatności swojego stanu. Odnajduję szczęście w takich bardzo drobnych, błahych rzeczach, w takiej zwykłej codzienności, celebruję to uczucie w sobie.Szukam siebie w sobie.

Odgrodzić grubą krechą przeszłość. ? Nie wiem, czy tak się da. Chcę spróbować. Chcę zacząć od nowa, inaczej. Może to dobra droga.

Bałam się tu zajrzeć:( Bałam się, ze nie jestem dość silna, że te zmiany we mnie są zbyt kruche i świeże, że logując się i stając się sobą, zatrzymam jakoś tę przemianę. Głupio to może brzmi, nie potrafię wytłumaczyć Wam, bo sama nie do końca rozumiem co się ze mną dzieje. Nie umiem ubrać tego dobrze w słowa.Ale mam nadzieję, ze dzieje się coś dobrego.

Jezu, nie oszalałam, choć może to tak brzmi szaleńczo.
Bardzo Was przepraszam, zę tak się martwiliście o mnie, że tak się nie odzwyałam. Agiku, Mahiko -Was szczególnie przepraszam, że nie było mnie z Wami w trudnych chwilach, że Was zawiodłam.

Chciałabym Wam życzyć na ten Nowy Rok takiego spokoju w sercu. Właśnie takich chwil prawdziwego szczęścia, odnajdywanych w bieganinie i szarości zwykłego dnia. Uśmiechu, tego prawdziwego, szczerego. Ciepła wokół siebie, życzliwości bliskich i nieznajomych, z którymi się stykacie w Waszych drogach. Dobrej miłości, nie okłamującej, nie poniżającej, nie na chwilę. Takiej naprawdę, na dobre i na złe, na zawsze. By ból, smutek ucichł w Waszych sercach, przeszłość odeszła do przeszłości i nie wracała.By wszelkie rany się zagoiły a blizny po nich nie bolały przy każdym dotyku, by nie szpeciły dalszego życia. By to życie w tym i w następnych latach było coraz lepsze, coraz piękniejsze, pogodniejsze.
Z całego serca Wam tego życzę.
No i...
kocham Was.
no.


:kwiatek2:
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez echo » 6 sty 2008, o 00:36

wcale nie brzmi to szaleńczo. To brzmi dobrze !! ;))

jest w Tobie wielka wola walki i mądrość, którą tłumaczysz sobie jak masz żyć. Jestem pewna, że będzie Ci ze sobą dobrze i poczujesz, że życie jest fajne mimo wszystko.

buźka i słonko :slonko:
echo
 
Posty: 344
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:02

Postprzez agik » 6 sty 2008, o 01:26

Marynia- kamień z serca- ufff

Tak się ciesze, że się odezwałaś :)
Tez mi się podobaja zmiany w Twoim zyciu.

Buxka przeogromniasta
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewka » 6 sty 2008, o 02:12

Jesteś :D :D :D Na popołudniowej drzemce śniłaś mi się. I z takimi właśnie dobrymi wieściami.

Maryniu, wiem że Ci ciężko - nie lubię, kiedy ludziom tak jest, bo serce mi pęka. I w tym nielubieniu takich trudnych spraw lubię Cię czytać. Umiesz ponazywać te swoje stany i to jest właśnie dobre, bo takie rozpoznane. To daje wielką nadzieję.

Buźka, przytulam, ściskam i ucieszona jestem bardzo... no i te obiecane życzenia;) Otóż Maryniu życzę Ci:

wiary w siebie!!!
spokoju
małych radości i dobrych oczu, by je dostrzegać i celebrować
dobrych, kochanych i kochających dzieci
dystansu do siebie i innych (zwłaszcza do tych twardych)
wiosny (już niebawem, już dni coraz dłuższe)
tulipanów
skowronków
i tych pierdołek, co duszę radują i TRZEBA nauczyć się je widzieć i słyszeć

Tak, tego Ci życzę, a cała reszta to pikuś.

Buźka :cmok:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zooyefus i 267 gości

cron