posłuchaj, nie życzę sobie żebyś wywlekała po raz kolejny moje sprawy, bo ja twoich nie wywlekam choć pamiętam, jeszcze zanim opuściłaś to miejsce i ponownie wróciłaś.
To po pierwsze.
Po drugie:
napisałam że będzie żyła ze świadomością, a nie czy się da czy nie.
To ze ktoś żyje z kimś po zdradzie, nie oznacza że wymazał sobie z pamięci cokolwiek, bądź tym bardziej z podświadomości.
Z różnymi rzeczami w świadomości, pamięci, czy podświadomości, da się żyć, ale jednak będzie tam na zawsze.
dziwi mnie natomiast że taka osoba jak ty nie potrafi tego pojąć??????????????????
na pewno nie zapomniałaś zdarzeń sprzed roku, dwóch, trzech, pięciu.
są w twojej świadomości lub podświadomości.
I jakoś potrafisz z tym żyć.