kasiorek43 napisał(a):Ja napisałam swoje spostrzezenia i nie mam zamiaru dyskutowac wiecej... jak dobrze doczytasz, nie tylko ja zauwaylam, ze temat jest ciagiem dalszym czegos tam... i to widac... juz skonczylam... milego
Abssinth napisał(a):taki pomysl - moze daloby sie zorganizowac na forum liste osob ignorowanych, zeby kazdy sobie mogl wybrac, czyich wpisow nie chce widziec, zeby sie niepotrzebnie nie denerwowac?
Abssinth napisał(a):bo widzisz, nie czuje sie odpowiedzialna za czyjes reakcje, emocje, ktore moje slowa w kims moga wywolac.
Abssinth napisał(a):nie obejmuje to stwierdzen w stylu 'ty siaki owaki' - bo to by nalezalo do punktu 2, czyli wypowiedzi tylko i wylacznie z celem zranienia kogos, na co tak na[prawde nie chce tracic energii.
Abssinth napisał(a):1. uwazam, ze wolnosc slowa jest wazna
Ale w profilu są takie opcje jak "dodaj do przyjaciół", "dodaj do wrogów"- to ostatnie to coś, jak funkcja "ignoruj" na googlu.
agik napisał(a):Mam pytanie.
Czy ktoś może mi wyjaśnić, czemu ta wolność słowa jest aż tak ważna, że przewija się niemal w każdym nawet najbardziej pierdołowatym temacie?
Dlaczego przy każdym temacie w którym wolność słowa sie pojawia, pojawia się zawsze w postaci "prawa do...", całkowicie pomijając kwestię konsekwencji, odpowiedzialności właśnie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 551 gości