poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Re: poszedl do sadu

Postprzez imprecha » 6 wrz 2011, o 22:33

pokrój drobno surowe buraki i cebule i zasyp to cukrem,jak bedzie puszczać sok to dawaj jej po łyzeczce ,2 razy dziennie ,to wzmacnia organizm bardzo i jest tanie w przygotowaniu,ale musisz co jakis czas świeży nastawiać ,bo moze skisnąć ,albo do lodówki ,ale wtedy ogrzać lekko,nie dawać dziecku zimnego z lodówki
imprecha
 

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 6 wrz 2011, o 22:34

imprecha napisał(a):pokrój drobno surowe buraki i cebule i zasyp to cukrem,jak bedzie puszczać sok to dawaj jej po łyzeczce ,2 razy dziennie ,to wzmacnia organizm bardzo i jest tanie w przygotowaniu,ale musisz co jakis czas świeży nastawiać ,bo moze skisnąć ,albo do lodówki ,ale wtedy ogrzać lekko,nie dawać dziecku zimnego z lodówki



Moja mama i bacia robiły tak w dziecuińskie jak byliśmy chorzy. Działało!!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez imprecha » 6 wrz 2011, o 22:35

to najlepiej dla wzmcnienia odporności pić stale ,bez wzgledu na chorobę
imprecha
 

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 6 wrz 2011, o 22:35

pozytywnieinna napisał(a):od polowy czerwca nie miala nawet kataru, poszla do zloba i juz ja dopadlo :( jak sie skonczy ostrym katarem, to jeszcze nic, ale boje sie, zeby bardziej sie nie rozwinela choroba :(



Obiecałąs nie gdybac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 6 wrz 2011, o 22:36

pozytywnieinna napisał(a):no tran w nowoczesnej postaci kazala jej dawac lekarka Omega 3, ale musze z tym czekac do pensji :( i kolejne 50 zl, rachunki na rozprawe o alimenty beda heheh



Wiesz co, moja koleżanka kupiła z mamą tran i tak smierdziały biorąc to, że przestały pić :shock:

Zapytaj w aptece, czy wszystkie tak mają.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 6 wrz 2011, o 22:36

pozytywnieinna napisał(a):no tran w nowoczesnej postaci kazala jej dawac lekarka Omega 3, ale musze z tym czekac do pensji :( i kolejne 50 zl, rachunki na rozprawe o alimenty beda heheh


Ech, życie...
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez caterpillar » 6 wrz 2011, o 22:37

wiec moze zamiast tranu (podobno wcale nie taka rewelacja) lepiej wyjsc do parku czy na plac i pozbierac tego i owego

:bezradny:

moja tesciowa zywi sie tym od lat i wyniki ma tak dobre jak ja a ma prawie 70 lat.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 6 wrz 2011, o 22:38

caterpillar napisał(a):wiec moze zamiast tranu (podobno wcale nie taka rewelacja) lepiej wyjsc do parku czy na plac i pozbierac tego i owego

:bezradny:

moja tesciowa zywi sie tym od lat i wyniki ma tak dobre jak ja a ma prawie 70 lat.



Coś Ty????
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez caterpillar » 6 wrz 2011, o 22:42

pokrój drobno surowe buraki i cebule i zasyp to cukrem,jak bedzie puszczać sok to dawaj jej po łyzeczce ,2 razy dziennie ,to wzmacnia organizm bardzo i jest tanie w przygotowaniu,ale musisz co jakis czas świeży nastawiać ,bo moze skisnąć ,albo do lodówki ,ale wtedy ogrzać lekko,nie dawać dziecku zimnego z lodówki


o i juz masz przepis

ja znam wersje: sok z burakow

honest tak
np pokrzywe mozna kupic ekspresowa w torebka i jest bardzo zdrowa

mlecz (moja ciocia robila syrop z mleczu)
krwawnik,

mam znajomych ktorzy dodaja takie rzeczy do zup, bo to jest zwyczajnie zdrowe i od lat stosowane przez nasze prababki

a tesciowa robi sobie salatke z oliwa z tego zielska
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 6 wrz 2011, o 22:44

caterpillar napisał(a):
a tesciowa robi sobie salatke z oliwa z tego zielska



:shock: :shock: WOW
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez imprecha » 6 wrz 2011, o 22:46

przy chorych nerkach trzeba uważać z ziołami
a buraczki owszem
imprecha
 

Re: poszedl do sadu

Postprzez caterpillar » 6 wrz 2011, o 22:47

mysle ,ze najlepiej dorwac jakas fachowa ksiazke wowczas bedzie wiadomo co i jak
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 6 wrz 2011, o 22:50

caterpillar napisał(a):mysle ,ze najlepiej dorwac jakas fachowa ksiazke wowczas bedzie wiadomo co i jak



Albo zielarkę!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 6 wrz 2011, o 22:51

Dokształcac się trzeba. Co to za czarownica co smierdzących wywarów nie robi !!!!!!!!!
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez limonka » 7 wrz 2011, o 01:19

u nas cos takiego sie robilo:czosnek, cytryna, miod zalane spirytusem odstawia sie a potem pije po lyzce:) przyjemne z pozytecznym bo i w glowie sie zakreci co slabszemu :mrgreen: :mrgreen: ja mialam problem z zoladkiem i zaczealm pic len...pomoglo:) pozyt...rozumiem twoj bol..najgorsze to jak dizecko chore:(
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości