poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 6 wrz 2011, o 22:06

pozytywnieinna napisał(a):ophrys ona sie nie uodporni, bo ze wzgledu na te nerki, ma niedobor odpornosci, jej organizm sam nie walczy z infekcjami!!

dzieki ophrys i tak moge to zrobic jutro, bo ja nie mam tymianku i pewnie nigdzie pod oknami mi nie rosnie :lol:


Pozytywna, nie uodparnia się tak dobrze jak zupełnie zdrowe dzieci, ale ma niedobór a nie całkowity brak. Powoli, powoli odporność będzie łapała :cmok:

Do tymianku możesz dodawać miodu o ile Maluda nie reaguje alergicznie. Tylko to musi być miód z pasieki a nie supermarketu, taki który nie stał na słońcu (więc takie trzymane byle jak na targu też odpadają), i nie wolno go przegrzewać powyżej 40 st C. Ale ogólnie miód fantastycznie podwyższa odporność o ile podaje się go systematycznie.
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 6 wrz 2011, o 22:08

Honest napisał(a):A Tymianek musisz wysiać. Jak Ci nie wsytd nie hodowac tymianku pod oknami :twisted: :twisted: :twisted:



No właśnie :paluszek: :wink:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 6 wrz 2011, o 22:12

obiecuje sie poprawic z tym tymiankiem, wyryje troche chodnika i poisadze tymianek, a jak mnie straz miejska zapyta co robie, to powiem, ze wy mi kazalyscie...

dobra, juz nie gdybam!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 6 wrz 2011, o 22:13

pozytywnieinna napisał(a):obiecuje sie poprawic z tym tymiankiem, wyryje troche chodnika i poisadze tymianek, a jak mnie straz miejska zapyta co robie, to powiem, ze wy mi kazalyscie...

dobra, juz nie gdybam!


Jak panowie strażnicy będa sexy to możesz podać nasze wymiary! Tfu, namiary!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez caterpillar » 6 wrz 2011, o 22:15

pozytywna moja kumpela sprowadzala z chyba Czech takie skondensowane soki owocowe podobno bardzo duzo witamin w takiej dawce

mowi ,ze generalnie to jest sceptyczna do takich rzeczy ale brala cala rodzina i przez cala zime jak dzieciak chory i oni tak tym razem nic. byla w szoku az sama zaczela to sprzedawac

moge sie zapytac co to (bo zapomnialam)
wiem ,ze to naturalne bo druga kumpela ma bzika na punkcie eko i tez to bierze.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: poszedl do sadu

Postprzez caterpillar » 6 wrz 2011, o 22:15

:shock: czemu tu przylazl moj post ?? :? :lol:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: poszedl do sadu

Postprzez caterpillar » 6 wrz 2011, o 22:17

aaaa
nie, dobrze :yyy: cos mnie zacmilo przez chwile
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 6 wrz 2011, o 22:18

caterpillar napisał(a)::shock: czemu tu przylazl moj post ?? :? :lol:


Cat a juz myślałam, że Twoje posty mają ADHD :twisted:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 6 wrz 2011, o 22:19

Honest napisał(a):
pozytywnieinna napisał(a):obiecuje sie poprawic z tym tymiankiem, wyryje troche chodnika i poisadze tymianek, a jak mnie straz miejska zapyta co robie, to powiem, ze wy mi kazalyscie...

dobra, juz nie gdybam!


Jak panowie strażnicy będa sexy to możesz podać nasze wymiary! Tfu, namiary!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:



Honest hydraulika Ci mało, już się za panów ze straży bierzesz? :haha: :haha: :haha:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 6 wrz 2011, o 22:21

a czemu mial nie przylezc??

ona ma inny problem z odpornoscia, nie da sie tego podac, ona ma problem z iloscia tzw. gamma globulin, to oznacza, ze sam jej organizm nie broni sie przed infekcja i nie zwalcza jej. na poczatku miala podejrzenie bialaczki, potem wykluczono i stwierdzono, ze jej zaburzony uklad odporn. zwiazany jest z wada nerek.

noze otrzymywac przeciwciala z zewnatrz, w szpitalu, ale po 3 roku zycia.

sprawdzam co 3 miesiace i od jakiegos czasu trzyma sie przynajmniej na jednym poziomie i nie spada.

byl taki czas, jak miala 9 miesiecy, ze najmniesza infekcja grozila zapaleniem pluc badz zapaleniem opon mozgowych. teraz jest juz lepiej, ale nie idealnie.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 6 wrz 2011, o 22:25

pozytywnieinna napisał(a):a czemu mial nie przylezc??

ona ma inny problem z odpornoscia, nie da sie tego podac, ona ma problem z iloscia tzw. gamma globulin, to oznacza, ze sam jej organizm nie broni sie przed infekcja i nie zwalcza jej. na poczatku miala podejrzenie bialaczki, potem wykluczono i stwierdzono, ze jej zaburzony uklad odporn. zwiazany jest z wada nerek.

noze otrzymywac przeciwciala z zewnatrz, w szpitalu, ale po 3 roku zycia.

sprawdzam co 3 miesiace i od jakiegos czasu trzyma sie przynajmniej na jednym poziomie i nie spada.

byl taki czas, jak miala 9 miesiecy, ze najmniesza infekcja grozila zapaleniem pluc badz zapaleniem opon mozgowych. teraz jest juz lepiej, ale nie idealnie.


To faktycznie niefajnie... Czyli musisz dociągnąć ją do 3 roku życia bez wspomagania z zewnątrz? Jesteś cudowną mamą, będzie dobrze :buziaki:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 6 wrz 2011, o 22:27

od polowy czerwca nie miala nawet kataru, poszla do zloba i juz ja dopadlo :( jak sie skonczy ostrym katarem, to jeszcze nic, ale boje sie, zeby bardziej sie nie rozwinela choroba :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez caterpillar » 6 wrz 2011, o 22:28

Cat a juz myślałam, że Twoje posty mają ADHD


o o o ty sie tu nie nasmiewaj pomrocznosc wieczorna mnie zlapala i juz :P


pozytywna

ale odpornosc mozna wspomagac jest duzo naturalnych sposobow ,ktore nie zaszkodza a moga znacznie polepszyc jej kondycje.

sok z burakow , przemycanie pokrzyw do zupek czy innego zielska

ja sie tym nie zajmuje, bo moje dziecko chorowite nie jest ale znam takich rodzicow i doroslych ,ktorzy to stosuja.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: poszedl do sadu

Postprzez caterpillar » 6 wrz 2011, o 22:31

mam wrazenie ,ze idealnie by bylo gdyby do 3 roku zycia nie chodzila do przedszkola...no ale wiadomo nie realne w twojej sytuacji :?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 6 wrz 2011, o 22:32

no tran w nowoczesnej postaci kazala jej dawac lekarka Omega 3, ale musze z tym czekac do pensji :( i kolejne 50 zl, rachunki na rozprawe o alimenty beda heheh
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości