poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 wrz 2011, o 14:02

maslo sie jeszcze znajdzie, czosnek nie!! ale costam sie znalazlo, no salata to nie bylo :(

ty jestes za mloda na adopcje mnie i marudy, tak przypuszczam :lol: :lol: :lol:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez caterpillar » 4 wrz 2011, o 14:06

Czyli wszystko sie rozchodzi o te zasrane alimenty? :roll:

pozytywna a mam jeszcze taki pomysl..moze powiedziala bys w przedszkolu o swojej sytuacji, moze tam ktos by wiedzial o jakis opiekunkach, studentkach ,ktore w takiej sytuacji jak choroba moglyby za rozsadna cene zwyczajnie pomoc.

To fakt musisz uczyc sie prosic o pomoc, bedzie ci latwiej i w sumie dziwie sie ,ze masz malo znajomych, bo odnosze wrazenie ,ze jestes bardzo otwarta i..pozytywna osoba :wink:

milego dnia!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 wrz 2011, o 14:28

w zlobku powiedzialam, trafila tam najpierw pani z gazety, dzieki temu place o 100 zl mniej i wogole ja przyjeli, no i jeszcze nie zaplacilam wpisowego.

mialam jazde w piatek, kiedy jechalam na rozmowe kwalif. i balam sie, ze nie zdaze jej odebrac do 17, pytalam wtedy, czy znajdzie sie ktos na godzine (50 minut) odmowili mi i powiedzieli, ze nie maja nikogo, a panie sa zajete i zmeczone calodniowa praca!

tak i chodzi o zasrane alimenty, bo jakbym byla sama, to dalabym sobie bez problemu rade! ale on placic nie bedzie, zrobi wszystko, zeby6 nie zaplacic ani zlotowki (korony).

mysli, ze jestem w Danii i naslal na mnie policje :( ze niby sie tam ukrywam, nidojze nie mam alimentow, to jeszcze powoduje kolejne koszty.

w sadzie bede sie musiala przyznac do adresu i miejsca pracy, wiec zrobi wszystko, zebym ta prace stracila, a znam moja szefowa, jak zacznie jej grozic, to sie mnie pozbeda :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez imprecha » 4 wrz 2011, o 14:39

eeeeeeeeee sraty taty pozytywie,on nei jest aż tak mocarny ,zwykły dupek
co on moze ? dziobem kłapać?
tego jeszcze rozsądni ludzie sie nie boją
imprecha
 

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 wrz 2011, o 14:48

:) :) :) :)

no wlasnie klapal dziobem i niestety narobil mi w danii w pracy duzych klopotow, jeszcze zastraszal tutaj. np. rozsylal moje spreparowane nagie zdjecie. w tej firmie to by nie przeszlo :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez caterpillar » 4 wrz 2011, o 16:11

co za kawal ch.. :? pozytywna pewnie juz o tym pisalas ale czy faktycznie jest tak ,ze on moze caly czas sie migac od placenia?

mysle ,ze w razie to Ty mozesz mu zalozyc sprawe o to, co on wyprawia (np z twoim wizerunkiem i praca) i nie pamietam jak jest u Ciebie z jego prawami rodzicielskimi..mozna by bylo go pozbawic.

rozumiem tez ,ze nie chcesz sie teraz wychylac i mowic mu gdzie jestes. Jakos mam wrazenie ,ze wszystko to pokrecone...dobrze by bylo gdybys poznala jakas kobiete z podobnymi perypetiami, ktora juz ma za soba sprawy z alimentami i szalejkacym ojcem w Danii

eh mam nadzieje ,ze szybko sie wszystko ulozy.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 4 wrz 2011, o 16:18

pozytywnieinna napisał(a)::) :) :) :)

no wlasnie klapal dziobem i niestety narobil mi w danii w pracy duzych klopotow, jeszcze zastraszal tutaj. np. rozsylal moje spreparowane nagie zdjecie. w tej firmie to by nie przeszlo :(




Pozytywna, za takie coś to mu możesz sprawe karną założyć.

Albo napisz mu, że jak bedzie na Ciebie nasyłał policję to zgłosisz te zdjęcia.

Co za kawał sk... :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 4 wrz 2011, o 16:19

pozytywnieinna napisał(a):bylam w piatek, nie sadze, ze z tego cos wyjdzie :(

malutka spi, narazie goraczki nie ma, nos tez w miare, ale jednak sie leje :( zobaczymy potem...



A dlaczego myslisz, że nic z tego nie wyjdzie/??

Może masz takie odczucia, a będzie własnie ok???
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 wrz 2011, o 16:28

ja jeszcze oficjalnie nic o policji nie wiem, tylko od osob, ktore byly wypytywane i pewnie nigdy nie bede wiedziec, bo Dunole sa sprytni tylko w Danii, ale poza to juz trzeba praw przestrzegac, a u nich to nie tak latwo, dla mnie to informacja, ze NIGDY NIE MOGE WJECHAC DO DANII, ze maja mnie notowana i poszukiwana, wiec dla mnie ten kraj juz nie istnieje!!

musze sie tez pilnowac, bo chcialam zlozyc o zabezpieczenie roszczen alimentacyjnych, ale musze wtedy podac moj adres, moja firme i adres zlobka marudy, te dane ida do niego, co moze grozic (czym mnie wiele razy straszyl) ryzykiem porwania malej, a wystarczy ulamek nieuwagi, wiec sprawe zlozenia tych dokumentow musze przemyslec i skonsultowac z prawnikiem, musze je przedstawic na rozprawie, ale mam 2 miesiace na znalezienie rozwiazania (zmiana mieszkania, zlobka, czy zastrzezenie prawnie tych informacji, sama nie wiem obecnie).

placic nie bedzie, tego jestem pewna, ale wtedy bede go mogla zglosic za uchylanie sie od placenia, wiec bedzie poszukiwany na terenie Polski, dla mnie to jest pewne zabezpieczenie i fundusz bedzie mi wyplacal 500 zl.

zglosic go moge, ale co mi to da? jesli juz mnie wywala??

malutka juz dobrze!! juz nie jest taka blada, wlasnie mialysmy karaoke fun... :) nie ma goraczki!!

acha, caly czas mailuje z kobieta z organizacji, ktora pomogla mi rok temu, pomoze mi jakby cos sie dzialo, nawet juz chciala wysylac pisma, ale ja powstrzymalam, bo nie chce uprzedzac faktow, zwlaszcza jesli oficjalnie jeszcze sie nic nie dzieje!!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 wrz 2011, o 16:29

Honest napisał(a):
pozytywnieinna napisał(a):bylam w piatek, nie sadze, ze z tego cos wyjdzie :(

malutka spi, narazie goraczki nie ma, nos tez w miare, ale jednak sie leje :( zobaczymy potem...



A dlaczego myslisz, że nic z tego nie wyjdzie/??

Może masz takie odczucia, a będzie własnie ok???



mam takie odczucia, nie chce teraz o tym myslec...
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 4 wrz 2011, o 16:37

Pozytywna, faktycznie skonsultuj z prawnikiem tą sprawę.
A masz te maile czy smsy, ze porwie mała??? Czy mówił to, a nie pisał???

I wazne - czy komuś o tym mówiłaś???

Bo czasami jest tak, że jak nie ma świadków to dowodem jest to, z kim sie podzieliłaś tą wiedzą, jak Ci groził.

I super, ze mała już wraca do sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 wrz 2011, o 16:41

wlasnie dostalam rozliczenie z mieszkania w Danii, jestem na minusie jakies 2000 zł :( ale udalo sie nie miec 150 000 zl!! jak to grozilo w maju :D

i tak rachunek idzie do smieci! bo nie mam takiej kasy, niech sobie robia co chca, ale to jest kwota do ogarniecia w przyszlosci! troche mi ulzylo, no i moze to byc przyczyna, dla ktorej szukala mnie policja, w celu dostarczenia wezwania do sadu o ta kwote, niech sobie ustalaja co chca! nim dotra do jakis decyzji w Polsce to swiat sie obroci dookola. albo oni zbankrutuja :D

jak bede miala wene to im kiedys splace... :D wazne, ze nie 150 000 zl :D
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 4 wrz 2011, o 16:43

Pozytywna, świetna wiadomośc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :marchewka: :marchewka: :marchewka: :marchewka: :marchewka: :marchewka: :marchewka: :marchewka: :marchewka: :marchewka:

Marcheweczki for juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!

Wiesz, ja nie wiem czy ten osioł by się odważył powiadomić policję skoro nie płaci alimentów???
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 wrz 2011, o 16:46

wiecie co zrobilam ostatnio na festynie?? pamietacie takie gliniane ptaszki, co sie nalewalo do nich wody i spiewaly?? kupilam takiego dla krolewny!! uwielbia go!! no czasem jej sie wode wypije, zamiast dmuchac :lol: kosztowaly 5 zl i troche mialam wyrzut sumienia, ze wydalam tak kase, ale tak bardzo chcialam zeby takiego miala, takie zabawki ponadczasowe sa fantastyczne, tak jak niesmiertelny bąk!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 wrz 2011, o 16:52

w Danii nie musi placic, bo biedny i nieszczesliwy!! nie boi sie napewno!! a z mieszkaniem to teraz tak mysle, ze raczej nie, bo ostatnio przyslali do Polski, z sadu i teraz tez dostarczaja do POlski, nie maja powodu mnie szukac w Danii, dobrze wiedza, ze mnie tam nie ma, no i to przyszlo najpierw wezwanie do zaplaty i to zwyklym, wiec nie sadze, zeby to bylo z tego powodu. musi przyjsc jeszcze sadowne wezwanie do zaplaty, a potem sobie podejma decyzje, w sadzie,ze im wisze kase 1500 zl, bo reszta to rachunki i tyle.

marchewy super! ten list, to kolejny zamkniety etap, ktory juz nie straszy z katow, z policji juz prawie 3 miesiace nic nie slyszalam, wiec moze dadza mi spokoj (co moja matka zglosila).
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości