jestem w tak kiepskim stanie psychicznym, ze makabra!
honest, ja caly czas od roku konsultowalam, jesli zglosil porwanie dziecka, to czeka mnie batalia sadowa, na co nie mam pieniedzy, tu musi byc naprawdee dobry prawnik, a nie z urzedu.
z pracy raczej nici, tak czuje,
mam juz coraz mniej sil, od 4 rano nie spie, bo gonilam komara, mala jest znow cala pogryziona, ma takokropne placki, ze masakra, nie wiem, co robic, szukalam komara cale popoludnie, a jak kladlam ja spac, to znow slyszala bzyczenie