Sansevieria napisał(a):Portale randkowe oraz matrymonialne są jak dla mnie miejscami wysokiego ryzyka. Loguje sie tam zbyt wiele osób z ogromnymi kłopotami z samymi sobą, naciągaczy, osób z zaburzeniami psychicznymi itpd. Są też normalni, którzy z różnych powodów są samotni i szukają pary, ale dosyć trudno ich oddzielić. Ja pisałam o Twoich próbach zawierania znajomości w realu.
Myślę że ludzie tacy sami jak wszędzie. Jest zbyt wielu żeby wszyscy byli nienormalni;) Na pewno jednak była to ostatnia możliwość w temacie "Poznam kogoś".
Sansevieria napisał(a):Pytasz o zamęt w życiu w związku z terapią? Czyżby tego akurat nikt Ci nie powiedział? Miguel, rzetelna terapia to jest przenicowanie siebie, rozsypanie swojego obrazu świata, wzięcie pod lupę rodziny, zmierzenie się z upiorami własnych lęków, poznanie własnej złości, smutku oraz innych silnych często emocji. To jest walka, wojna, a nie wizyta u kosmetyczki, co to kremem posmaruje, maseczkę założy, masaż zrobi i już człek jak nowy, śliczny i zachwycony leci świat zdobywać. Skutki terapii to czasem zmiana miejsca pracy, zawodu, zerwanie znajomości, oddalenie czy zerwanie z rodziną. Skutki uboczne rzecz jasna, podstawowy skutek to lepsza jakość własnego życia, poczucie wewnętrznego spokoju, scalenia, własnej sprawczości i inne takie.
Ależ oczywiście mówili że terapia jest trudna, mozolna, wiąże się z przykrymi zmianami tak dalej. Ale jakoś nie zauważyłem. Jak już Ci chyba kiedyś pisałem - korzystałem z takich form terapii i takich "fachowców" jacy byli dostępni w okolicy.