Nie tyle proponuję dziwolągi ile mam jakieś obserwacje. Atrakcyjność czy to wyglądu, czy charakteru czy sposobu życia są po prostu względne, ale tyle osób już to powiedziało wprost, nie wprost i wykazało na przykładach, że się nie będę powtarzać.
Owszem, mógłbyś mieć atrakcyjny wygląd, prowadzić ciekawe w swojej ocenie życie i posiadać swojej ocenie liczne atrakcyjne cechy charakteru i pisywać na forum. Bo nie przypuszczam, żeby wszyscy forumowicze byli brzydcy, wiedli nudne życie i mieli nieodpowiednie zestawy cech charakteru ( cokolwiek by to znaczyło). W swojej kategorii wiekowej jestem osobą atrakcyjną dla pewnej zauważalnej części męskiej populacji, prowadzę życie interesujące przynajmniej w mojej ocenie, a charakter mam jaki mam, zapewne jednym pasuję a innych wkurzam. A chyba więcej i częściej na forum bywam niż Ty, w każdym razie więcej piszę, to na pewno. Uznając to za jeden z przyjemnych i inspirujących sposobów spędzania czasu.
Strasznie smutne jest to, że to forum jest jedynym miejscem, w którym możesz powiedzieć, że masz tego typu problemy. Bo to oznacza, że nie ma w realu nikogo, komu na tyle byś ufał, żeby się nimi podzielić. Taki brak chociaż jednej naprawdę bliskiej osoby (tu akurat płeć czy wiek nie są istotne) to nie jest efekt Twojej brzydoty czy prowadzenia tzw. zwyczajnego życia. Wychodzi na to, że jesteś jedyną osobą, która się Tobą interesuje naprawdę, jedyną osobą, której ufasz i z którą jesteś blisko.
Nie napisałam, że wszystkie kobiety marzą o randce z Tobą. Ja na przykład jestem od takich marzeń jak najdalsza
. Ciekawa jestem, czy czytujesz inne wątki, czy budzą w Tobie jakieś emocje, masz chęć kogoś zmieszać z błotem albo pocieszyć, czy masz jakieś zdanie na tematy poruszane w dyskusjach. Na przykład co sądzisz o artykule na temat osób "robiących wszystko na ostatnią chwilę"?