Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Problemy związane z depresją.

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez Winogronko7 » 23 sie 2011, o 22:54

,,pisałam kolokwia z reguły najlepiej na roku i byłam zwolniona z egz :) "

no, no Honest, nie chwal się :D hehe
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez Honest » 23 sie 2011, o 22:57

Winogronko7 napisał(a):,,pisałam kolokwia z reguły najlepiej na roku i byłam zwolniona z egz :) "

no, no Honest, nie chwal się :D hehe




Hahaha, no nie wiem czy trzęsienie porami to chwalenie :lol:
Moje studia były dla mnie banalnie proste, bałam się tylko sytuacji, gdy ktoś z uwagi na zaburzenia osobowości jedzie po studentach i wstawia pały :roll: A tacy u mnie byli :twisted:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez Winogronko7 » 23 sie 2011, o 23:10

Oj tam, ja żartowałam :cmok: a trzęsienie porami także opanowałam do perfekcji.
Bez względu na zaburzenia osobowości inteligencja jest i to najwazniejsze, a zadumany profesorek komplikujacy sprawę niech się pocałuje w nos.
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez Honest » 23 sie 2011, o 23:23

Ale tacy ludzie też nas czegoś uczą. Nie to żeby chceć ich spotykać, ale można się zahartować.

U nas chodziły nawet opinie, plotki, że jakas profesorka chciała krzesłem rzucic i wyzywała od rożnych :lol: A o innej, że uderzyla studentkę w twarz :shock: A ja pamiętam na ustnym siedziałam vis a vis niej :haha: :haha: :haha: a wchodziliśmy piątkami chyba.

Reasumując, plotek słuchac nie należy! :)
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez nalia91 » 23 sie 2011, o 23:49

Honest a co studiowałaś?:)
No moje studia nie są dla mnie takie proste i banalne xDD

U nas mowa jest o profesorce od mikro, która oblewa 30 osób z ćwiczeń, o kobiecie od MSG, która robi egzamin w formie testu, ale na tym teście nie ma niczego, co na wykładach / ćwiczeniach, w efekcie mało kto zdaje w 1 terminie xP Mowa też o faciu od polityki gospodarczej, który robi bardzo trudne egzaminy. xD
Ale jednak ktoś to zdaje, prawda? Więc czemu nie mogę to być ja ? ;P
nalia91
 
Posty: 24
Dołączył(a): 23 sie 2011, o 10:07

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez marie89 » 24 sie 2011, o 08:33

Ucz się Nali ucz, nauka to potęgi klucz...

Na mojej uczelni też dziwne ploty chodziły... i różne sytuacje się działy..

Np. upierdliwa pani od socjologii.. która miała swoje widzimisie... Na pierwszym podejsciu do egzaminu mi nie poszło.. dostałam 2... ale o dziwo - wyznaczyła drugi termin... Wolałam pisemny.. i na dobre mi wyszło... Weszłam po wyniki jako ostatnia z drugą dziewczyną... Sikałam po nogach ze strachu... Dziewczynę przed tak zjechaaaaaaaaaaaałaaaaaaaaaa.... ale dała jej 3... Podchodzę ja - paciorek w głowie już odmawiałam... a ona daje mi indeks i sie usmiecha... Coś mówiła.. nie pamietam co.. Wychodze na korytarz.. patrzę... a ja 4,5 dostałam... :D

Ale stres był...

Albo chodziły ploty o innym wykładowcy... że na egzaminie sie wścieka.. że indeksy przez okno latają... Ten już mnie nie uczył, ale plotka została...

A i śmieszne plotki były... O wykładowcy z reso... Ksiądz... Sam jak recydywista wygląda...
Na egzamin ustny przychodzi student... próbuje odpowiadać ale coś mu nie wychodzi... i w pewnym momencie ks. I. miał zapytać:

- Na czym siedzisz?
- Na krześle... - odpowiada niepewnie student.
- BRAWO! Jednak COŚ umiesz... 3!

:lol:

Ale się rozpisałam...

Nalio... Przy dobrej organizacji, pracy i nastawieniu żaden egzamin Ci nie straszny... Nie przejmuj sie tak średnią... Będzie co ma być.

Pomyśl co masz dobrego..

Jesteś zdolna... Masz wsparcie w chłopaku i rodzicach.. Wierzą w Ciebie... Wiesz jaki to skarb?

We mnie nikt nie wierzył... Czasem pomagały mi dobre koleżanki, gdy sobie z czymś nie radziłam.. ale przeważnie musiałam liczyć na siebie... I byłam zmęczona.. I bałam się... i ryczałam jak bóbr.. ale siedziałam uparcie i się uczyłam... I efekty tego były różne... ale jak STUDENT CHCE... to potrafi. Na I roku miałam niemal same tróje... a na ostatnim średnia 4,8... a prace obroniłam na 5.

Skoro ja dałam radę... to Ty również.

Uwierz, że będzie dobrze.
marie89
 

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez nalia91 » 24 sie 2011, o 09:53

Bardzo chciałabym się zmobilizować tak jak Ty i osiągnąć takie wyniki...
Dzisiaj całą noc śniły mi się egzaminy z MSG i ekonometrii... Oczywiście, że oblałam... Co chwilę się budziłam i zasypiałam. W efekcie obudziłam się strasznie wykończona.
nalia91
 
Posty: 24
Dołączył(a): 23 sie 2011, o 10:07

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez marie89 » 24 sie 2011, o 12:54

nalia91 napisał(a):Bardzo chciałabym się zmobilizować tak jak Ty i osiągnąć takie wyniki...
Dzisiaj całą noc śniły mi się egzaminy z MSG i ekonometrii... Oczywiście, że oblałam... Co chwilę się budziłam i zasypiałam. W efekcie obudziłam się strasznie wykończona.



Za dużo o tym myslisz.. i stąd sny..

Ja aktualenie jestem przed dylematem.. konczyc studia jakie podjęłam.. czy zaryzykować i wybrać te o których marzyłam tyle czasu... Nowe srodowisko... niepewność...

A jednak mimo niepewności jestem też podekscytowana.. i cokolwiek będziem będzie okej...

Ciesz się czasem wolnym... Zmartwienia odstaw na trochę.
marie89
 

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez nalia91 » 24 sie 2011, o 16:33

Rozumiem. Cóż, ja nie zamierzam kontynuować na studiach mgr ekonomii. Dlatego wybrałabym inne studia. Nowych ludzi i otoczenie, ale może też mniej stresu ?
nalia91
 
Posty: 24
Dołączył(a): 23 sie 2011, o 10:07

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez marie89 » 24 sie 2011, o 21:34

nalia91 napisał(a):Rozumiem. Cóż, ja nie zamierzam kontynuować na studiach mgr ekonomii. Dlatego wybrałabym inne studia. Nowych ludzi i otoczenie, ale może też mniej stresu ?


Oby :cmok:
marie89
 

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez nalia91 » 24 sie 2011, o 21:46

Acha a u mnie bez zmian... Nadal to samo. Mam wrażenie, jakby wszyscy z góry założyli, że chcą mnie oblać. Jakbym była na to skazana.
nalia91
 
Posty: 24
Dołączył(a): 23 sie 2011, o 10:07

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez duśka23 » 24 sie 2011, o 22:45

hej, ja jestem żywym przykładem, że ekonomię skończyć się da i to z minimum 4 na dyplomie, więc Ty też dasz radę. A mówiąc/ pisząc szczerze twoje opowiadanie o wykładowcach bardzo przypomina mi moją uczelnię :) hmmm
pozdrawiam
duśka23
 
Posty: 32
Dołączył(a): 8 kwi 2011, o 12:08
Lokalizacja: wiesz?

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez nalia91 » 24 sie 2011, o 23:40

duśka23, a ty na jakiej uczelni studiowałaś ? ;)

A wiem,że da się skończyć z minimum 4 na dyplomie. Mój kolega ze średnią 3,2 miał 5 z pracy i obrony i dostał 4 na koniec.
nalia91
 
Posty: 24
Dołączył(a): 23 sie 2011, o 10:07

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez duśka23 » 24 sie 2011, o 23:47

Studiowałam na Uniwersytecie Gdańskim
duśka23
 
Posty: 32
Dołączył(a): 8 kwi 2011, o 12:08
Lokalizacja: wiesz?

Re: Mam wrażenie, że nie czeka mnie nic dobrego.

Postprzez nalia91 » 24 sie 2011, o 23:49

Ja też studiuję na UG. Widzę więc, że moje obawy nie są bezpodstawne. Jednakże z roku na rok ludzie się zmieniają, może jednak nie będzie aż tak źle i jak się będę uczyć to dam radę. Tylko proszę, nie strasz mnie. ;P Bo już tyle się nasłuchałam... Że chyba i tak już wiem za dużo.
nalia91
 
Posty: 24
Dołączył(a): 23 sie 2011, o 10:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 320 gości