Wisienko ja bardzo polecam Ci stronkę która już tu była podana www.poronienie.pl,jest tam forum ale także porady prawne, Twoje dziecko wcale nie musi być na śmietniku. Znam osoby z forum które po paru latach odzyskały swoje dzieci i pochowały, szpital miał obowiązek zapytać Cię co chcesz zrobić. Proszę Cię bardzo nie obwiniaj siebie za to co się stało! to nie Twoja wina...myślałaś o poszukaniu przyczyny? na stronie są badania podane jakie można zrobić, żeby zapobiec tragedii w przyszłości...bardzo mi przykro z powodu Twojego dzidziusia, teraz jest czas żałoby, pozwól sobie na jej przeżycie, psycholog to bardzo dobry pomysł
Też przeżyłam taką samą historię, obumarcie w 3 mies. bez samoistnego poronienia, mnie też nikt nie pytał czy chcę pochować dziecko, po zabiegu nie miałam siły o tym myśleć, później miałam takie same myśli jak Ty, teraz wiem, że nie miałabym sił psychicznych na to żeby walczyć o pochówek:(
Jago Ciebie pytano w Polsce o pochówek? u nas to jeszcze prl i zacofanie w tym temacie:(