poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 22 sie 2011, o 22:26

limonka napisał(a):GRATULACJE!!!!!!! POZYT ciebie drzwiami wyrzca oknem wleziesz:):):) :kwiatek:



Nawet jakby Pozytywną z drapacza chmur wyrzucili oknem to by otrzepała sie i wlazła drzwiami :twisted:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 23 sie 2011, o 13:16

powiedzieć Wam cos :lol: :lol: :lol: :lol: /????

dostalam oferte pracy za podwojna pensje, niz mam teraz :lol: jestem po trzeciej rozmowie, znow pozytywnie, w sobote mam zobaczyc specyfike firmy i jak mi sie spodoba to podpisuje umowe, no i jeszcze jesli dogadam szczegoly, bo musialabym sie przeprowadzic :)
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 23 sie 2011, o 13:20

aa zapomnialam a mieszkania sa 2 razy tansze, niz w moim miescie :lol: :lol: :lol:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 23 sie 2011, o 13:20

No to znów trzymam kciuki :hura:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez Sanna » 23 sie 2011, o 13:37

Trzymamy kciuki, zmawiamy zdrowaśki w intencji i tak dalej .
Stabilna praca w stabilnej firmie to podstawa - zamiast wynajmować można wtedy pomyśleś o kredycie hipotecznym na nawet małe, ale własne mieszkanko.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: poszedl do sadu

Postprzez Bianka » 23 sie 2011, o 16:19

Wspaniałe wieści Pozytywna, po burzy nadchodzi słońce :) trzymam kciuki:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 23 sie 2011, o 17:11

pozytywnieinna napisał(a):powiedzieć Wam cos :lol: :lol: :lol: :lol: /????

dostalam oferte pracy za podwojna pensje, niz mam teraz :lol: jestem po trzeciej rozmowie, znow pozytywnie, w sobote mam zobaczyc specyfike firmy i jak mi sie spodoba to podpisuje umowe, no i jeszcze jesli dogadam szczegoly, bo musialabym sie przeprowadzic :)




O jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, super!!!

Ophrys, polewaj szampana!!!!!!!! Ja lecę po truskawki!!!!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez Justa » 23 sie 2011, o 18:16

pozytywna!!!! alez sie ciesze!!!! kciuki zaciskam do bialosci za pozytywny final!!!!
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: poszedl do sadu

Postprzez blanka77 » 23 sie 2011, o 20:16

Gratuluję serdecznie :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 23 sie 2011, o 20:18

nigdzie nie jade, bo nie mam z kim w sobote zostawic malej!! na jutro tez nie mam, szlag mnie zaraz trafi, niania ma ma plac budowy, dziecko w syfie, nie ma gdzie nogi postawic, caly dzien w domu, bo niania pilnuje robotnikow i jeszcze ja nosi, bo mala by sie pozabijala i jakos zapomniala mi o tym powiedziec!!! znow ja zmusila do spania i mala teraz stoi i sie drze!

wiec i tak musze zrezygnowac z pracy, bo na inna nianie mnie nie stac i tyle!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 23 sie 2011, o 20:22

mam wszystkiego dosc, znow bedzie sie tak darla do 1 w nocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 23 sie 2011, o 20:40

wrzeszczy dalej, czyli znow spala do 17!!!!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 23 sie 2011, o 21:08

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 23 sie 2011, o 21:11

Pozytywna nie masz tam żadnej koleżanki? Sąsiadki z bloku, która ma dziecko i mogłaby 3-4 godz posiedziec? :pocieszacz:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 23 sie 2011, o 21:13

mala wreszcie padla od wrzaskow, nie wiem co mam robic, nie mam na jutro niani, nie mam nawet kogo zapytac, co ja mam zrobic?????

na sobote tez nie mam nikogo, wiec nie mam jak pojsc do pracy, bo tam malej nie zawioze, jeszcze baba na mnie ryja darla, czego ja od niej chce, ze miala mnie uprzedzic i poinformowac, ze bedzie miala remont, ktory obejmie caly dom!! wszedzie gwozdzie mlotki, nie ma podlog, nie ma gdzie nawet nogi postawic, mala babrala sie w jakiejs farbie zdartej ze scian, wiedziala, ze mala ma klopoty zdrowotne, wysypka itd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości

cron