Syn popala maryśkę...

Problemy związane z uzależnieniami.

Syn popala maryśkę...

Postprzez Orm Embar » 21 sie 2011, o 22:50

Cześć ludziska,

Koleżanka (dobra) ma problem - jej syn popala marihuanę, dość dużo, sam mówi, że sobie nie radzi. Koleżanka poprosiła mnie o pomoc, bo jej syn (20 lat) z jednej strony boi się totalnego uzależnienia, z drugiej strony nie idzie na terapię.

Problem jest też taki, że jej syn jest typowym DDA (ojciec alkoholik, matka - na całe szczęście - wywaliła go dość szybko z chaty, niemniej jednak syn został bez ojca), i walenie go po głowie bardzo ostrym podejściem też nie ma sensu.

Ktoś coś doradzi? Ma ktoś jakieś doświadczenie życiowe w tym względzie? Jak rozmawiać z chłopakiem? Jak postępować - ostro (czyli stawianie warunków, obowiązkowe testy itd.) czy też "nieostro"?

pozdrowienia,

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Re: Syn popala maryśkę...

Postprzez marie89 » 22 sie 2011, o 09:35

Konsultacja z psychologiem... Ze specjalistą z Ośrodka od Uzależnień...

Trudno powiedzieć... Samym sobie bym im to nie zostawiała. Póki chłopak nie zrozumie, że sobie szkodzi... że powinien dać sobie pomóc... dobrze nie będzie. Trzeba dotrzeć do jego głowy...

Pytanie: jak?

Rozmowa. Upór. Czas.

Tak myślę... ale nie wiem jakie mogą być efekty.
marie89
 

Re: Syn popala maryśkę...

Postprzez ruska_spirala » 22 sie 2011, o 12:01

witajcie !!!

może warto podsunąć chłopakowi kilka broszurek nt. uzależnienia od marihuany. (tak swoją drogą, to coraz więcej osób się z tym boryka :-(

próbowałabym nakłonić na konsultację w najbliższym ośrodku terapii uzależnień - choćby po to, by chłopak mógł sam ocenić, w jakim stopniu jest uzależniony

pozdrawiam
ruska_spirala
 
Posty: 39
Dołączył(a): 26 kwi 2011, o 13:08
Lokalizacja: Warszawa

Re: Syn popala maryśkę...

Postprzez caterpillar » 27 sie 2011, o 11:12

witaj Maks!

szczerze to pierwszy raz spotkalam sie ,zeby POPALANIE marichuany komus doskwieralo :wink:

mam wrazenie ,ze albo mama albo syn maja problem ze szczerym nazwaniem problemu.

Jesli chodzi o mame ,to standardowo , moze wykorzystac to ,ze syn wysyla taki sygnal i porozmawiac z nim namawiajac go na wizyte w osrodku

no i sama warto ,tez zeby skorzystala z tego typu pomocy gdyz samo umoralnianie nic tu nie da.

Jesli syn nie jest na to gotowy ,to moze gotowy jest wlasnie na odwiedzenie jakiegos forum, ktore zajmuje sie takimi sprawami, czasem to pierwszy krok do tego aby cos z tym zrobic w realu.

Mama- warto tez zeby skorzystala z jakiegos wsparcia.

Jesli faktycznie palenie mu przeszkadza to cos z tym zrobi a jesli lubi tylko o tym pomarudzic ..to sam wiesz...pozostanie to problemem MAMY a nie jego..bo tak juz jest ,ze na sile kogos nie zmienimy :/

pozdrawiam!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata


Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości