poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 20 sie 2011, o 23:21

pozytywnieinna napisał(a):wiem, bo padalam jak mucha o 21, wczoraj tez bylam padnieta. a teraz pracuje i zagladam



Niech zyje podzielna uwaga :mrgreen:

A mała jest urocza!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 21 sie 2011, o 20:55

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 21 sie 2011, o 20:56

pozytywnieinna napisał(a)::cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

co sie stało???????????????????? :cmok:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 21 sie 2011, o 21:10

Pozytywna, co jest :?:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez Justa » 21 sie 2011, o 21:19

pozytywna??? dawaj co sie dzieje!!!
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 21 sie 2011, o 21:33

mal dostala wysypki na calym ciele :( bylysmy u lekarza, najprawdopodobniej (z naciskiem na najprawdopodobniej) mala jest uczulona na ugryzienia komarow, bo ugryzienia sie jej trzymaja od tygodnia fioletowe, wezwalam w piatek jej lekarke (kazde takie wezwanie kosztuje mnie 100 zl, a z racji umowy, badania ma przez przychodnie, ale wizyty prywatnie) stwierdzila, ze same przejda te bable, ze mam nic nie robic, a dzis inna lekarka (poszlam panstwowo, bo pojawila sie straszna wysypka na calym ciele) darla sie na mnie, ze te bable nie sa normalne i ze trzeba smarowac, w sumie dostalam recept na 200 zl :( :( :( :( :(

no i znow musialabym wezwac jej lekarke jutro, za kolejne 100 zl, zeby dokladnie zbadac z czego ta wysypka :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 21 sie 2011, o 21:35

aa, przepisala malej masc, ktora ja leczylam alergie lata temu, ale juz jako dorosla, z nikla iloscia hormonow, mam zla opinie na temat skladu tej masci, bo wiem,co sie w niej znajduje i nie kupilam jej tej masci :( calcium mam w domu, clemastin tez, reszte tez narazie musialam olac :( sam plyn do kapieli, ktory mi kazala uzyc, 250 ml kosztowal 80 kilka zlotych
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 21 sie 2011, o 21:36

Pozytywna, czekaj bo nie rozumiem - po co Ci ta prywatna, której musisz płacić skoro masz państwową? I dostałas już recepty?

A tak w ogóle na uczulenia dajesz Maludzie wapno? Może je pić? Są różne smaki, więc dziecko nie pluje. A na reakcje alergiczne działa przynajmniej łagodząco i kosztuje grosze
:pocieszacz:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 21 sie 2011, o 21:38

pozytywnieinna napisał(a):calcium mam w domu, clemastin tez, reszte tez narazie musialam olac :( sam plyn do kapieli, ktory mi kazala uzyc, 250 ml kosztowal 80 kilka zlotych


Razem pisałysmy :cmok:

Kurcze, to chyba trochę niepoważne dawć malutkiemu dziecku maść z hormonami :bezradny:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 21 sie 2011, o 21:54

ophrys, bo tamta lekarka, jako jedy na rok temu doprowadzila do diagnozy nerek iraz wyleczenia malej z przewleklej infekcji zoladkowej (wczesniej przeszlam przez 20 lekarzy w Polsce, ktorzy nic nie zauwazyli), ale ona nie ma oficjalnie miejsca w przychodni, dlatego mala jest wpisana jako rezerwowa, do przychodni nas nie przyjmie, ale wszystkie skierowania i recepty wypisuje przez przychodnie. prowadzi mala od ponad roku, a w lutym probowalam znalezc innego lekarza, znow byl olew, zwlaszcza ze szczepionkami itd. nikt nie chcial tak do konca pilotowac malej, a pod rejon, ktory podlegalam, srednia wieku lekarzy to 80 lat (jeszcze mnie leczyli jak bylam mala)

dzis bylam na ostrym dyzurze i napewno nie wykupie tych recept, bo mnie na to nie stac...

wapno moze nic nie dac, bo mala w szpitalu, rok temu miala robione testy alergiczne, ktore nic nie wykazaly i do tej pory nie miala zadnych alergii, wiec moze to byc jakis stan zapalny, a nie alergia, wiec i tak trzeba dojsc przyczyny.

calcium mam w domu, a mala nie pluje ZADNYMI lekami, jak jej powiedzialam idziemy brac leki, to w 3 sekundy byla gotowa, czyli poleciala do wlasciwej szuflady, pogrzebala w swoich szpargalach i przyleciala z miarka... :lol:

calcium daje jej na wszelki wypadek
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 21 sie 2011, o 22:02

Teraz już rozumiem, też bym się jej trzymała w takim razie.

Zastanawia mnie tylko tej jej układ z Przychodnią. A może jest w innej jako lekarz na etacie? Bo teraz jest dowolność możesz się zapisać do przychodni gdzie chcesz.

Wapno Maludzie nie zaszkodzi, dzielna ta Twoja Królewna :kwiatek:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 21 sie 2011, o 22:08

kUrcze, a co z ta wysypką teraz??? Jakos idzie w któraś stronę/?? Jest lepiej, tak samo czy jak????

Trzymaj się Kochana!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 21 sie 2011, o 22:08

nie, ona jest tylkow tej jednej przychodni plus czasem na ostrym dyzurze, szczepionki tak chodze robic, na dodatek moge do niej zawsze zadwonic, jak bede miala problem, czuje sie wtedy pewniej, bo mam jej tel. kom.

czytalam teraz o tych komarach i wyglada na to, ze jednak na to jest uczulona :( ale dziwna sprawa, bo rok temu, ani razu ja komar nie ugryzl, nawet jak bylam nad poslkim morzem i dzieci wygladaly jak sito, a ja nic nie ugryzlo, mialam spray, ale nie uzywalam bo nawet na niej nie siadaly, a teraz tna ja jak nie wiem co :( ale tylo w nocy, jednego ubije to jest nastepny.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 21 sie 2011, o 22:09

Honest napisał(a):kUrcze, a co z ta wysypką teraz??? Jakos idzie w któraś stronę/?? Jest lepiej, tak samo czy jak????

Trzymaj się Kochana!



narazie wieczorem podalam wapno, popoludniu wygladalo koszmarnie! zobaczymy jutro rano, marchewa, jak tam lokiec???
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 21 sie 2011, o 22:10

marchewa, wysypka plus krolewna obecnie spia, jak wysypka bedzie halasowac, to dam znac :lol:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości

cron