poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 12 sie 2011, o 20:19

zastanawiam sie czy jeszcze zyje :( tak koszmarnie ciezkiego tygodnia nie mialam juz dawno, od poniedzialku musialam wstawac o 5 rano i budzic marude o 6, dzis mala juz miala kryzys, tak jak ja! :( :( :(

wpadlam na chwile i zaraz zawijam sie w kolderke
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez limonka » 12 sie 2011, o 21:14

Dlaczego? Jak sprawy?
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 12 sie 2011, o 23:19

pozytywnieinna napisał(a):zastanawiam sie czy jeszcze zyje :( tak koszmarnie ciezkiego tygodnia nie mialam juz dawno, od poniedzialku musialam wstawac o 5 rano i budzic marude o 6, dzis mala juz miala kryzys, tak jak ja! :( :( :(

wpadlam na chwile i zaraz zawijam sie w kolderke



Kochana, jutro pewnie obie pośpicie do obiadu!!!!!!!!!!!!!!!!!! :cmok:

Przed Wami dluuuuuuuugi weekend!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 13 sie 2011, o 09:32

jasne do obiadu! ale i tak niezle bo do 8, myslalam, ze mala przez to wszystko wstanie o 6.

łeb mnie dzis boli od samego rana.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez limonka » 13 sie 2011, o 13:30

ja tezostatnie mam silne bole glowy..czasem (jak wczoraj) musze brac tabletke 2x dziennie :roll:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: poszedl do sadu

Postprzez wera » 13 sie 2011, o 13:42

Od grudnia tamtego roku, po wstrząśnieniu mózgu, zaczęły mi się częste i bardzo silne bóle głowy. Do tego stopnia, że nic mi nie pomaga.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 13 sie 2011, o 14:09

ja mimo takiego trybu zycia, mam rzadko bole glowy, ale dzis makabra :(

jeszcze znow klopoty z tv :cry: skonczyl sie tamten abonament, a z racji, ze byl na moja siore to zawiesily umowe. pojechalam zalatwic nowe tv i super, wszystko dostalam za darmo plus 6 miesiace nie place i to za pelny pakiet, a potem mam 2 razy nizszy abonament niz mialam wczesniej, jestem tylko zla, bo im zaplacilam do grudnia, bo tak myslalam, ze jest umowa.

mala byla super, spokojnie podpisalam umowe, chociaz trwalo godzine, ogladala bajki i spokojnie stala, potem dala mi popalic :( chciala sie wykapac w fontannie w centrum handlowym. i nijak mnie nie sluchala, musialam wziac pod pache i wyjsc z wrzeszczacym i wierzgajacym dzieckiem. i jeszcze nie dziala pilot od dekodera, wiec potem musze znow jechac :bezradny:

polozylam ja spac, bo nie dam rady wytrwac :(

no i sie ciesze, bo ostatnio skonczyly mi sie wszystkie kosmetyki i wlasciwie chodzilam bez makijazu, wygladalam i czulam sie okropnie! z racji tego, ze udlo mi sie zalatwic tanio ta tv to kupilam sobie kosmetyki i to promocji, za tusz do rzes, podklad i cien zaplacilam 22 zl! w miedzyczasie, jak wy bieralam kosmetyki, to moje dziecko wymazalo polowe testerow :bezradny:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 14 sie 2011, o 17:31

To faktycznie miałas promocyjny dzień!!!
Dobrze, że mimo wszystko robisz coś dla siebie, jako kobiety.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez Justa » 15 sie 2011, o 16:14

pozytywna, pozdrawiam Cie i jak zwykle mocno kibicuje :gites:
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 15 sie 2011, o 16:41

dzieki justa, dopadlo mnie napiecie przedmiesiaczkowe :( i pogoda mnie tez dobija, duchota i chmury wisza, znow bedzie burza :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Justa » 15 sie 2011, o 20:11

PMS na szczescie szybko mija. Burza tez. A pozniej... TĘCZA!!!! ;-)
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 15 sie 2011, o 21:28

no wlasnie, ze nie, od 1 wrzesnia bedziemy bez srodkow do zycia, odwiedzila mnie kolezanka z pracy i tak jak przypuszczalam, nie przedluza mi umowy, poprostu mnie oszukali, ze przedluza na kolejne 3 miesiace!!

okazalo sie, ze juz zatrudnili kogos na moje miejsce, co ja teraz zrobie???????????????????????????????????????????????
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez wera » 15 sie 2011, o 21:30

Pozytywna pisałaś ostatnio o jakiej innej pracy. Mam nadzieję, że szybko uda Ci się znaleźć nową pracę. Trzymam kciuki i wiem, że Ci się uda.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 15 sie 2011, o 21:34

nie mam zadnej innej pracy, dorabiam 50 zl miesiecznie, w innej firmie, ale jakos 50 zl nie wystarczy nam na przezycie, mialam inna opcje, ale ta opcja tez upadla, z przyczyn mi niezaleznych i wera nie poradze sobie bez zadnego dochodu, od 3 miesiecy nikt nie reaguje na moje aplikacje!! raz mnie sciagnieto 100 km na rozmowe i nikt nic nawet nie dal znac, ze nie!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez wera » 15 sie 2011, o 21:55

Pozytywna, ja wiem, że nie da się przeżyć za 50 zł miesięcznie. Jednak wierze w Ciebie i mam nadzieję, że znajdziesz jakąś inną pracę, może nie do końca w swoim zawodzie, ale taką, która przynajmniej przez jakiś czas pozwoli Ci przeżyć.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości