poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 9 sie 2011, o 12:41

:lol: mam odpis tego drugiego dokumentu, ale bylo goraco, bo to tez kopia byla, ale wyprosilam Pania notariusz! i wiecie co mi powiedziala Pani notariusz, ze bez oryginalu by mi to potwierdzila, ten akt :evil: i ze potwierdzenie urzedu jest rownoznaczne z potwierdzeniem notariusza, wiec nie moga mi odrzucic tych dokumentow. napisalam juz pismo przewodnie i jutro rano złoze, razem z prośbą o przyspieszenie rozprawy. jedno do przodu.

o 8 darmowa prawniczka nie dotarla, nawet nie odebrala tel. czekalam 30 minut. wiem jednak, że muszę lepiej umotywować wniosek o zabezpieczenie, zeby nie odrzucili, dzis padam na pysk, bo spalam 3 godziny tylko, ale jutro to dopracuje, pokseruje i w droge... :lol:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez limonka » 9 sie 2011, o 12:46

Super!!!!
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 9 sie 2011, o 12:51

cze limona, jak dziciarnia?
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez limonka » 9 sie 2011, o 12:58

Wstaje o 6:):) juz lataja... Za to potem Ida po plazy na long drzemke a ja razem z nimi :gites: Starszy dalej nie jest wytrenowany I jak tak dalej pojdzie do szkoly bedzie chodzil w pampersie:):) za to maly spi Sam w lozku!!!!
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: poszedl do sadu

Postprzez limonka » 9 sie 2011, o 13:00

Maly ma tak biale wlosy od slonca ze pare osob pytalo cz my szwedzi :)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 9 sie 2011, o 17:13

limonka napisał(a):Maly ma tak biale wlosy od slonca ze pare osob pytalo cz my szwedzi :)



Lemoniada, Ty to jak cyganka wygladasz, ale Twoje chłopaki to faktycznie albinosy :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 9 sie 2011, o 17:18

Kurcze, z tym sikaniem to kiepsko :?
A nadal lata i sika raz na podłogę, raz na toaletę/??
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 9 sie 2011, o 17:20

pozytywnieinna napisał(a)::lol: mam odpis tego drugiego dokumentu, ale bylo goraco, bo to tez kopia byla, ale wyprosilam Pania notariusz! i wiecie co mi powiedziala Pani notariusz, ze bez oryginalu by mi to potwierdzila, ten akt :evil: i ze potwierdzenie urzedu jest rownoznaczne z potwierdzeniem notariusza, wiec nie moga mi odrzucic tych dokumentow. napisalam juz pismo przewodnie i jutro rano złoze, razem z prośbą o przyspieszenie rozprawy. jedno do przodu.

o 8 darmowa prawniczka nie dotarla, nawet nie odebrala tel. czekalam 30 minut. wiem jednak, że muszę lepiej umotywować wniosek o zabezpieczenie, zeby nie odrzucili, dzis padam na pysk, bo spalam 3 godziny tylko, ale jutro to dopracuje, pokseruje i w droge... :lol:




Wspaniale Kochana!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez imprecha » 9 sie 2011, o 17:23

pozytywnieinna napisał(a)::lol: mam odpis tego drugiego dokumentu, ale bylo goraco, bo to tez kopia byla, ale wyprosilam Pania notariusz! i wiecie co mi powiedziala Pani notariusz, ze bez oryginalu by mi to potwierdzila, ten akt :evil: i ze potwierdzenie urzedu jest rownoznaczne z potwierdzeniem notariusza, wiec nie moga mi odrzucic tych dokumentow. napisalam juz pismo przewodnie i jutro rano złoze, razem z prośbą o przyspieszenie rozprawy. jedno do przodu.

o 8 darmowa prawniczka nie dotarla, nawet nie odebrala tel. czekalam 30 minut. wiem jednak, że muszę lepiej umotywować wniosek o zabezpieczenie, zeby nie odrzucili, dzis padam na pysk, bo spalam 3 godziny tylko, ale jutro to dopracuje, pokseruje i w droge... :lol:


Rewelacja, gratuluję i nadal podziwiam ,a Twoje działania i to jak sobie radzisz daje mi dużo dobrego nastroju, wiary, że wystarczy chcieć i działać ,
imponujące !!!! :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
imprecha
 

Re: poszedl do sadu

Postprzez imprecha » 9 sie 2011, o 17:25

Honest i co z tym urlopem?
Napisałam nuuuuuda to do tego,że urlop z facetem to nuuuuuda :mrgreen:
imprecha
 

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 9 sie 2011, o 17:34

Hahahah, to inaczej zrozumiałam :mrgreen:
O urlopie jeszcze nie myślę, teraz pracy full i jeszcze mam zakres obowiązków nieco zmieniony, więc dziobię nową wiedzę.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez imprecha » 9 sie 2011, o 17:39

No widzisz ile to nieporozumień może wynikać z interpretacji,ale serio polecam Ci jednak jakikolwiek wypad,inni ludzie,inne miejsca inne twarze,wrócisz z naładowanymi akumulatorami ,wesoła, zadowolona.
Albo sobie wykup wycieczkę na 10 dni ,poznasz kogoś nowego,albo w Polsce ,naprawdę polecam NIE siedzenie w domu.
imprecha
 

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 9 sie 2011, o 17:44

Masz rację. Powinnam wyjechać.
Szkoda, że nie chciałas mnie zabrać w bagaż jak leciałaś do Grecji :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Skuliłabym sie jak mój kot w walizce!!!!!!!!!!!!!!!!!! :haha: :haha: :haha:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez imprecha » 9 sie 2011, o 17:50

W sobotę jadę nad Bałtyk,jeszcze możesz sie załapać na 2 tyg :mrgreen:
Z rodzinką,ach z rodzinką....
imprecha
 

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 9 sie 2011, o 17:53

imprecha napisał(a):W sobotę jadę nad Bałtyk,jeszcze możesz sie załapać na 2 tyg :mrgreen:
Z rodzinką,ach z rodzinką....




jestem spakowana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości