Chciałabym zapytać czy ktoś moze z was ma nerwice natręctw. ?Ja przez lata nie zdawałam sobie sprawy ,że coś jest nie tak. Ale zaczyna mnie to męczyc, bo chciałabym ,żeby to się skończyło. Ciągle mam w danym okresie życia jakieś zdanie ,które muszę sobie powtarzać, żeby się uspokoić. Mam mnóstwo czynności ,które wykonuje określona ilość razy np: sprawdzanie drzwi czy są zamknięte, Wszystko liczę ,przeliczam i wyliczam dosłownie. Praktycznie nie ma takiej rzeczy której nie jestem w stanie policzyć. Nadodatek mam dobra pamięć, i dosłownie pamietam co robiłam w określonych dniach pare lat wstecz . Przypominam sobie to ,porównuje. Wmawiam sobie ,że jak coś zrobie inaczej, to coś złego się stanie. Mam problemy ze snami, albo nie mam ich wcale przez około rok, albo przez określony czas wkólko ten sam sen, który jest wykańczający.
Nie wiem skad to wszystko sie wzięlo i czy tak zawsze będzie .