Przy kominku - zlot czarownic

Rozmowy ogólne.

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Abssinth » 8 sie 2011, o 21:38

a chyba se zaraz trzasne jakiegos na nerwy :) )

rzucac nie bede, zwichnelam noge i nawet nie mam jak z koktajlami biegac...kurna no, marzenia o nowym telewizorze za darmoche szlag trafil :P
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 8 sie 2011, o 21:40

A jak :mrgreen:

Nowoczesnośc w domu i zagrodzie musi być! :marchewka: :marchewka: :marchewka:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Honest » 8 sie 2011, o 21:41

Abssinth napisał(a):a chyba se zaraz trzasne jakiegos na nerwy :) )

rzucac nie bede, zwichnelam noge i nawet nie mam jak z koktajlami biegac...kurna no, marzenia o nowym telewizorze za darmoche szlag trafil :P



Ale serio nogę masz zwichniętą???????????
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Honest » 8 sie 2011, o 21:41

ophrys napisał(a):A jak :mrgreen:

Nowoczesnośc w domu i zagrodzie musi być! :marchewka: :marchewka: :marchewka:



Ja śpię na snopkach słomy :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 8 sie 2011, o 21:43

Abssinth napisał(a):a chyba se zaraz trzasne jakiegos na nerwy :) )

rzucac nie bede, zwichnelam noge i nawet nie mam jak z koktajlami biegac...kurna no, marzenia o nowym telewizorze za darmoche szlag trafil :P


W związku z tym zostaje wyłącznie koktail domowy, z parasolką :tak:
A Twój partner już wrócił?

I gdzieś Ty tę nogę zwichnęła??
Gdyby kózka nie skakała.... :cmok:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Abssinth » 8 sie 2011, o 21:44

no :)
znaczy nie wiem czy to zwichniecie sie nazywa fachowo, wypierniczylam sie na twarz dzisiaj kupujac kawe, lokiec obity a kostka spuchnieta na maksa.
Chodzic moge, tylko boli...

...aale kawy na siebie nie wylalam, taka jestem super! :)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 8 sie 2011, o 21:44

Honest napisał(a):
ophrys napisał(a):A jak :mrgreen:

Nowoczesnośc w domu i zagrodzie musi być! :marchewka: :marchewka: :marchewka:



Ja śpię na snopkach słomy :mrgreen: :mrgreen:


Uuuuuuuuuuu.... ekologicznie............
Tylko rano tyłeczek podrapany :mrgreen:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Abssinth » 8 sie 2011, o 21:44

chlop nie wrocil siostra ma dalej telefon wylaczony :(
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Abssinth » 8 sie 2011, o 21:45

Tylko rano tyłeczek podrapany


a moze Honest lubi takie atrakcje ... :P
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 8 sie 2011, o 21:46

Abssinth napisał(a):no :)
znaczy nie wiem czy to zwichniecie sie nazywa fachowo, wypierniczylam sie na twarz dzisiaj kupujac kawe, lokiec obity a kostka spuchnieta na maksa.
Chodzic moge, tylko boli...

...aale kawy na siebie nie wylalam, taka jestem super! :)


Powinnas prześwietlenie zrobić, a przynajmniej nogę lekarzowi pokazać, bo mogłaś panewkę rozerwać. A to duży problem.
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 8 sie 2011, o 21:47

Abssinth napisał(a):chlop nie wrocil siostra ma dalej telefon wylaczony :(


Abss........ :pocieszacz: :pocieszacz:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Abssinth » 8 sie 2011, o 21:48

:( jak nie przejdzie do jutra to nie ide do pracy tylko do lekarza...i bede czekac 7 godzin wsrod ofiar zamieszek :/
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Abssinth » 8 sie 2011, o 21:48

bedzie dobrze :) tylko zebym raka nie dostala, bo odpalam jednego od drugiego :)

dziekuje Ophrysiaku :) xxx
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 8 sie 2011, o 21:50

Rzuć to draństwo w cholerę, bo Ci tu taką fotę wstawię, że dziewczyny koszmarów w nocy dostaną :evil: :evil: :evil:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez imprecha » 8 sie 2011, o 21:52

abss...kup główke kapusty,wex kilka listków ,potłucz lekko tłuczkiem ,żeby sok puściła owin spuchnięte miejsce ,zawiń folią i jakimś materiałem ,albo bandazem ,i zmieniaj to ,ale nie wiecej niz 3 godziny,bo kapusta odosc jest piekąca na skórę.

Tylko nie piszcie ,żeby sobie potem gołąbki z niej zrobiła :mrgreen:

Frania jest piękna ...zakocham sie w niej :buziaki:
imprecha
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości