Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Re: Macierzyństwo...

Postprzez imprecha » 7 sie 2011, o 13:51

[quote="Honest"
Poza tym, raz piszesz, że nie masz znajomychm raz, że się z Ciebie śmieją, ze masz iśc do pracy, a teraz kreujesz sibie jako silną osobowośc, do której znajomi walną drzwiami i oknami po wsparcie. Zdecyduj się więc na jedną wersję.[/quote

Też to zauważyłam Honest .
Ale dajmy spokój.
imprecha
 

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 7 sie 2011, o 13:55

Nie raz i nie dwa pisałam o koleżankach, teściowej i matce które ciągle mi się zwierzają a ja nie mam komu, na nikogo się nie kreuję, Mahika też takie miała koleżanki i mi pisała że mam to ukrócić, takie są fakty, znowu manipulatorki w akcji...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 7 sie 2011, o 13:58

imprecha napisał(a):
Bianka napisał(a):Ordynarna to Ty jesteś i manipulujesz perfekcyjnie, .

Nie życzę sobie kłamliwych oszczerstw,ale w Twoim wykonaniu nie dziwią mnie.
Nie używałam nigdy tutaj takiego języka jakim ty się posługujesz,bo zwyczajnie bym się wstydziła,ale Ty tego nie rozumiesz.
Nie obrażałam niczyjej godnosci osobistej , i nie wyzywałam ludzi ,co Ty robisz na każdym kroku nawet reagując na płacz swojego dziecka. Świetna mamusia,taktowna i kulturalna.
Skończyłam temat z tobą bo jak pisałam omijam szerokim łukiem takie osoby.


Ciekawe co napiszesz o Limonce która też nie raz wyszła z papci, znowu manipulacja żebym poczuła się złą matką i Ty używasz lepszego języka haha, obrażałaś nie raz i nie dwa i byłaś wypraszana z wątków...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Honest » 7 sie 2011, o 14:04

imprecha napisał(a):[quote="Honest"
Poza tym, raz piszesz, że nie masz znajomychm raz, że się z Ciebie śmieją, ze masz iśc do pracy, a teraz kreujesz sibie jako silną osobowośc, do której znajomi walną drzwiami i oknami po wsparcie. Zdecyduj się więc na jedną wersję.[/quote

Też to zauważyłam Honest .
Ale dajmy spokój.



Racja!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 7 sie 2011, o 14:06

Beton.
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 7 sie 2011, o 14:15

imprecho, zauwaz ze obrazliwych epitetow uzyly obie srony, nie tylko bianka.
bianko, jak dzis drzemka wygladala? lepiej cos?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 7 sie 2011, o 14:48

Nie poszła spać o swojej porze więc daliśmy jej trochę jeszcze pobiegać, ale strasznie już marudziła więc w wózku ją uśpiłam i padła, teraz śpi i przespała już porę obiadku, jak słyszy idziemy spać to mówi "nie" :)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez imprecha » 7 sie 2011, o 14:53

Sikorko,jezeli dla Ciebie niewychowane czarownice,spierdalaj na kafeterię,kurwa dziecka nie mogę uspić ,i huj idę zapalić,bo niewychowane czarownice cos tam....itd w wykonaniu bianki są jednoznaczne z innymi wypowiedziami to ja sobie takiego porównania nie życzę.
Albo doczytaj i na str, 149 dokładnie przeczytaj kto zaczął wojnę ,albo przestań robić za jedyną pocieszycielkę,bo w tym wypadku mijasz się z porównaniami i obrażasz innych.

Proszę podaj mi takie wyrazy w wykonaniu moim,limonki,abss,honset ,w tym wątku
imprecha
 

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 7 sie 2011, o 15:12

To jest nic w porównaniu z szydzeniem z czyjegoś życia Imprecha, bagatelizowaniem , minimalizowaniem czyiś problemów, wyśmiewaniem i wykorzystywaniem przeciwko wszystkiego co kiedyś o sobie powiedział będąc delikatnie mówiąc niedoinformowanym...samo Twoje zdanie o tym jaki to wstyd powinnam odczuwać mówiąc o swoich problemach jest bardziej szkodliwe niż to co tu przytoczyłaś...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 7 sie 2011, o 15:14

kurwa dziecka nie mogę uśpić nie tylko z moich ust padało na tym forum:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez imprecha » 7 sie 2011, o 15:24

Jak zwykle znowu wybrałas z kontekstu.
napisałaś niewychowane czarownice spierdalać na kafeterię.
o wrednych czarownicach juz nei wspomnę na każdym kroku,a kurwy ,huje i jebane dodane w kontekście porównywania przez sikorkę twojego ulicznego słownika z naszymi wypowiedziami ,gdzie takie błoto nie występuje.
Nie życzę sobie takich porównań !

Będąc na miejscu kobiet,któe tutaj są samotner,lub ni mają dzieci ,a juz maja swoje lata,nie maja widoków na mieskzanie,albo rodziców alkoholików,albo partner ich rzucił w momencie ,gdy ty masz kochajacego meża,zdrowe dziecko,mieszkanie i pensje meża,gdzie TY nie musisz zarabiać i martwic sie skad wziac na życie to w kontekście tych osób,a jest ich tutaj wiele to Twoje narzekania są dla nich przykre i JA na twoi miejscu wstyfdziłabym sie narzekać ,bo po prostu robisz im przykrosć.
Nie jedna chciałaby mieć 1/3 tego co masz Ty,ale jestes rozkapryszona i nawet gdyby Ci pupcię masłem smarował ,to będziesz biadoliła.
A co mnie w ogóle To obchodzi,żyj sobie jak żyjesz.

Poza tym czepiłaś sie dziewczyn,że rozmawiają o codziennych sprawach,że żartują.
Załozżły sobie watek,wolno im ,nie jestes od wyznaczania kto o czym i gdzie ma rozmawiać,anie od wartosciowania jakichkolwiek rozmów i od oceniania co jest wsparciem,a co nie jest,ale Ty szukałaś jak zwykle zadymy i oskarżeń
Wyłapujesz zdania z kontekstu,oskarżasz dana osobę,że ona Cię nie wspiera i czepia się,po czym dziewczyny tłumaczą sie przez kilka stron ,ze nie są słoniami,że miały co innego na myśli ,że to nie tak ,a Ty nadal wmawiasz ,że jestes źle traktowana,że cie tutaj krzywdzą,że juz nie jest takie jak kiedys forum,a one juz przemawiaja do Ciebie bianeczko nie denerwuj sie juz nawet sie przyznaja do błedów wmówionych im przez Ciebie ,a potem to Ty jesteś ofiarą.
To nie fair.
imprecha
 

Re: Macierzyństwo...

Postprzez sikorka » 7 sie 2011, o 16:14

imprecho, nie tylko wulgaryzmy obrazaja. przemoc w bialych rekawiczkach jest rownie przykra.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Macierzyństwo...

Postprzez imprecha » 7 sie 2011, o 16:16

daj przykład,nie wrzucaj ogólników
imprecha
 

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 7 sie 2011, o 16:19

sikorka napisał(a):o kurcze, ale kociol :szok:
bianko, mam dla Ciebie jedna rade od serca - przestan sie komukolwiek tlumaczyc z faktu posiadania dziecka! to Wasza decyzja i nikomu nic do tego. a widze ze juz po raz kolejny ktos Ci ciagle wmawia rozne cuda, ktore nie maja kompletnie odzwierciedlenia w rzeczywistosci.
masz pracujacego meza, mozesz na niego liczyc, masz cudna corke - i to sie liczy. glodna nie chodzisz, brudna tez nie.
drazni mnie jak inni probuja Ci wmowic ze sie nie nadajesz na matke, samemu nie bedac lepszymi. limonka przyznala sie tu kiedys na forum, ze bije swoje dzieci kiedy nie ma juz sil na ich uspokojenie wiec jak widzisz nawet ona (ktora sie uwaza za przecudowna matke) ma chwile slabosci, dlatego i Ty mozesz je miec i mozesz byc nieraz wsciekla na dziecko czy na siebie ze sobie nie radzisz - nikt nie radzi sobie perfekcyjnie.
limonko dziwisz sie biance ze sie zdecydowala na dziecko nie majac super warunkow finansowych? spojrz na siebie - sama masz dwoje dzieci, chcesz miec kolejne a nie pracujesz. ciesz sie ze masz faceta co sporo zarabia i Ty mozesz sobie pozwolic na brak wkladu finansowego. a pomyslalas co bys zrobila gdyby nie daj Bog cos mu sie stalo? albo poszedl sobie do innej panny? jak bys wtedy umiala zyc z dwojka czy trojka dzieci bez kasy? zanim zaczniesz innych krytykowac i wyliczac im czy powinni miec dzieci czy nie to sie zastanow nad swoim zyciem. co sie tak bianka przejmujesz? Ty za nia rachunki placisz czy pieluchy kupujesz? wiec zejdz z niej bo jest dorosla i to ona zdecyduje ze bedzie chciala dalej tak zyc czy nie.

bianko, masz teraz trudny okres :pocieszacz: i bardzo mi sie podoba ze chcecie byc na swoim bo to bardzo odpowiedzialne, kazdy powinien miec SWOJ kat. tez uwazam ze wynajem to przepuszczanie pieniedzy wiec jak najszybciej postarajcie sie o kredyt. i powtorze raz jeszcze - nie dawaj sobie wmawiac zadnych bzdur przez innych, nie tlumacz sie, zyj wg swoich zasad. jestes wspaniala kobieta - dbaj o siebie, o rodzine :kwiatek2:
:buziaki:
sikorko wczytaj sie o co dokladnie chodzilo bo walisz na SLEPO!!!!!!!!! i nie baw sie tu w adokata bo sie na niego nie nadajesz! nikt nie mowil tu biance ze jest zla matka, ja ja rozumiem ze sa dni gorsze i lepsze i wiem ze z dizecmi jest ciezko. I nie oskarzaj mnie tu o bicie dzieci!!!! tak MOJ MAZ ZARabia KUPE KASY I NA RAZIE DO INNEJ PANNY NIE IDZIE!!!!!!!!!!! plus tu w usa jest tak ze nawet jaby poszedl do innej panny to placi mi $$$$$ i ja dostaje chate, ale dziekuje ci za te troske o mnie na zapas :cmok: :cmok: sama z tego co pamietam nie majac dizeci dlugo sie lenilas w domu. I ja w przeciwienstwie do ciebie nie musze siedziec na karku tesciowej! chyba wrocilas zfrustrowana z miesiaca midowego...
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 7 sie 2011, o 16:26

sikorka napisał(a):imprecho, zauwaz ze obrazliwych epitetow uzyly obie srony, nie tylko bianka.
bianko, jak dzis drzemka wygladala? lepiej cos?
zacytuj mi moje obrazliwe epitety PROSZE
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość