Który to juz raz

Problemy z partnerami.

Postprzez Honest » 4 lip 2011, o 20:00

Katko, nie rozumiem. Jednego dnia piszesz, że jest ok, drugiego dnia, że nie. Jesli odpowiada Wam ten układ, to ok, ale Limonka ma rację, tutaj trzeba uważac niejako na uczucia.
Nie znam do końca twoich wczesniejszych historii, ale nowy związek czy zazyła relacja nie pomagają podjąć decyzji, ani zapomnieć.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez KATKA » 5 lip 2011, o 13:52

wcale nie chciałam powtórzyć schematu....
nie wiem jak to sie stało...czasem myślę, ze za rogiem czeka zawsze ktoś na moment mojego rozstania :P
Z rozstaniem z Pawłem radziłam sobie nie dzięki temu chłopakowi...tylko dlatego, ze po raz pierwszy podjęłam cieżka ale świadomą decyzję...
koleś wtedy był z doskoku...nawet nad tym nie myślałam...Problem pojawił sie, kiedy okazało sie, ze dla Pawła to nie koniec....
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Szafirowa » 5 lip 2011, o 15:11

Katko - nieważne co Paweł myśli - podjęłaś pewną decyzję. Z którą on może się nie zgadzać, może jej nie akceptować - ale musi Twoją decyzję uszanować.I tego szacunku dla swoich decyzji możesz od niego wymagać, czy choćby spodziewać się.

Piszesz, że ten drugi mężczyzna z którym obecnie się spotykasz "był z doskoku" a problem pojawił się teraz, kiedy Paweł okazał skruchę i uderzył w płaczliwe tony. Dlaczego ? Dlaczego wcześniej nie było żadnego problemu i nawet o tym wszystkim nie myślałas ? Co Paweł ma wspólnego z Twoją relacją z innymi mężczyznami, jeśli definitywnie się rozstaliście i jak sama utrzymujesz, była to świadoma, ciężka decyzja ?

Tak naprawdę to nie jest tak, że za rogiem czeka ktoś na moment rozstania ... to tkwi w nas samych. Po pierwsze - powtarzanie pewnego schematu jest odbiciem wewnętrznego bałaganu, naszych problemów, z którymi nie poradziliśmy sobie.
Po wtóre - może podświadomie wysyłamy jakieś sygnały, albo w środku czujemy, że nic w nas nie płonie, ale potrzebujemy kogoś, takiego lewara na którym na chwilkę można się oprzeć i czekac aż oderwie nas od podłoża. Może ten kolega z pracy o którym piszesz miał być właśnie takim półśrodkiem do uświęconego celu ? Kimś, kto w chwilowej ekscytacji ostatecznie oderwie Cię od Pawła ?

Może warto wejrzeć w siebie i zastanowić się co tam w środku widać/słychać ?
Szanuj siebie Katko i swoje rzeczywiste, prawdziwe potrzeby. Nie można całe życie zagłuszać tego, czego się boimy.
Ofiaruj swoje uczucia i ciało, komuś, kogo naprawdę potrzebujesz i kochasz, a nie komuś, kto jest dla Ciebie "kolesiem z doskoku"...
Samotność pozwala uświadomić sobie własne potrzeby, głębkie pragnienia ... myślę, że masz wiele odwagi i możesz przełamać schemat, który ciągle i ciągle powielasz, a który zawsze sprowadza Cię do tego samego, bolesnego końca.
Avatar użytkownika
Szafirowa
 
Posty: 774
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 22:30
Lokalizacja: Wro

Postprzez caterpillar » 5 lip 2011, o 16:40

pieknie ujete Szafirku .
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Który to juz raz

Postprzez KATKA » 5 sie 2011, o 22:44

no to jade na dwa tygodnie do Włoch :roll: trzymajta kciuki....
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Który to juz raz

Postprzez ophrys » 5 sie 2011, o 22:57

Ja będę trzymać Katko :buziaki:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Który to juz raz

Postprzez Margygren » 6 sie 2011, o 21:42

KATKA napisał(a):no to jade na dwa tygodnie do Włoch :roll: trzymajta kciuki....


Jedziesz do pracy czy na wakacje? Bylam tam zaraz po maturze i tez na dwa tygodnie tylko i...nie ma drugiego miejsca na ziemi, gdzie bardziej chcialabym byc w tej chwili!! :gites: no moze procz mojego domu rodzinnego. Baw sie dobrze :)
Margygren
 
Posty: 43
Dołączył(a): 7 kwi 2011, o 05:10
Lokalizacja: chicago

Re: Który to juz raz

Postprzez KATKA » 7 sie 2011, o 00:46

Wakacje....dwa tygodnie....z nowym nim...jego znajomymi...nawet nie wiem co spakowac ;)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Który to juz raz

Postprzez imprecha » 7 sie 2011, o 13:55

Będzie wspaniale,spakuj dobry humor i pozytywne nastawienie.
imprecha
 

Re: Który to juz raz

Postprzez KATKA » 7 sie 2011, o 14:07

z nim mam zawsze dobry humor :P
no to nic kochani...jak wróce to wypijemy włoskie winko, które przywiozę :buziaki:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Który to juz raz

Postprzez sikorka » 7 sie 2011, o 14:36

udanego wypoczynku :buziaki: :slonko:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Który to juz raz

Postprzez ewka » 8 sie 2011, o 07:19

Baw się dobrze!
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Który to juz raz

Postprzez KATKA » 21 sie 2011, o 16:44

wróciła :D
szczęślilwa...wypoczeta...szczęsliwa....:*
wino jest wiec pijemy ;)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Który to juz raz

Postprzez sikorka » 21 sie 2011, o 19:30

nie badz taka lakoniczna - gadaj co i jak! :) :serce2:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Który to juz raz

Postprzez KATKA » 21 sie 2011, o 21:34

spedziłam najlepsze dwa tygodnie o jakich mogłąm marzyć...to, ze Włochy sa piekne to wiadomo...ale, ze mogę czuć to co czułam przez ten czas już nie wierzyłam...:( potrafie tyle dać....i potrzebuję brać a przez tyle czasu o tym nie wiedziałam...czuję się jakbym przez ten czas z Pawłem się oszukiwała ;( SIEBIE I JEGO....
nie wiem co bedzie....moze nic...ale dla samego tego uczucia w środku jestem w stanie później to przepłakac...myślałam, ze już tego czuć nie będe.....
uwielbiam z nim rozmawiac....albo milczec.....
znamy się tyle czasu a chłoniemy się jak gąbki....to ciekawe doswiadczenie.....warte każdej łzy
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 217 gości

cron