to sie nazywa wyrazanie swojego zdania i nie stoi nawet obok przemocy emocjonalnej!! to jest forum publiczne , a nie prywatne bianki!Bianka napisał(a):Honest nie groź mi bo przemoc emocjonalna wobec mnie jaka się tu przewija też grozi odpowiedzialnością karną...
Honest napisał(a):Przypominam, że w internecie nie jestes anonimowa i za takie epitety ktoś może cię pociągnąć do odpowiedzialności karnej.
ophrys napisał(a):Bianka dobrze, że tu jesteś
Wiesz, ja mam taką teorię, że u osób, które w jakiś sposób uporały się z największymi problemami jest taka niecierpliwość i złość na to, że ktoś jeszcze nie umie, nie może, nie ma siły... (i to częst złość nieuświadomiona).
A wynika to często z tego, że tak blisko jeszcze czają się te demony przeszłości i chciałoby się aby ta druga osoba też już przeszła za tę granicę i zobaczyła, że po drugiej stronie jest jaśniej i lepiej.
I złość bierze się z bezradności, gdy się widzi, że ktoś kto wciąż nie uporał się z problemami, bo na przykład tak jak Ty nie umie jeszcze się z nimi zmierzyć - wciąż tkwi w tym podłym kręgu bólu...
Ja wiem, że tę złość mam, dlatego gdy zaczynam ją odczuwać, to się nie wypowiadam, bo wiem, że pomóc nie dam rady. Bo we mnie też jest coś takiego, że chciałabym huknąć - weź się w garść. Tylko, że wtedy przypominam sobie swoją depresję, gdy zjedzenie, umycie, pójście do toalety było problemem - i zamykam gębę. Choć czasem i mnie poniesie
woman napisał(a):Myślę, że podobnie odbiera Cię rodzina, a w pewnych aspektach reaguje zapewne bardziej dobitnie, z racji tego, że jesteście związani emocjonalnie.
Zdanie Ophrys również bliskie jest memu sercu.
Justa napisał(a):Aha i jeszcze cos.
ophrys, jestem pod wielkim wrazeniem tego, co napisalas i ogromny szacunek za to.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości