poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 sie 2011, o 21:16

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: mozg mnie boli od myslenia :cry: :cry:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 4 sie 2011, o 21:17

Ale juz masz pewną informację z pracy????
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 sie 2011, o 21:18

nie mam, ale i tak nawet jak by mi przedluzyli i to na warunkach dotychczasowych to mam tylko na oplaty na mieszkanie, nie mam juz na nianie ani na jedzenie :cry: :cry: :cry:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 sie 2011, o 21:19

i honest, po tym o mi sugeruja jestem pewna na 99 proc. ze mi nie przedluza.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 sie 2011, o 21:25

wracajac do tematu alimentow, kiedys kazali mi dostarczyc tlumaczenie dunskiego aktu urodzenia, plakalam, ze nie mam, bo polski urzad stanu cywilnego zabral i nie chce dac, potem mi sie przypomnialo, ze juz tlumaczylam i tlumacz dal mi odpis tlumaczenia, przeszlo!! a oni chca teraz orginal tego aktu urodzenia (znaczy odpis notarialny) a ja go nie mam!! bo jest w Ratuszu!!

mam za to kopie tego aktu i jakbym miala znajomego notariusza to by mi tylko przybil pieczatke i sprawa zalatwiona, ale nie mam zadnego takiego znajomego :cry: :cry: :cry: :cry:

jak uslyszycie w wiadomosciach, ze kobieta przykula sie w ratuszu do drzwi, to BEDZIE O MNIE!! :evil:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 4 sie 2011, o 21:48

wymyslilam jeszcze jedna rzecz, pojde do pierwszej lepszej PANI notariusz, wytlumacze sprawe, szczerze, pokaze do pismo, bede blagac na kolanach i moze mi przybije ta cholerna pieczatke!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Bianka » 4 sie 2011, o 22:10

Mam nadzieję że trafisz na jakąś ludzką istotę i Ci to podbije :pocieszacz:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 4 sie 2011, o 22:37

pozytywnieinna napisał(a):wymyslilam jeszcze jedna rzecz, pojde do pierwszej lepszej PANI notariusz, wytlumacze sprawe, szczerze, pokaze do pismo, bede blagac na kolanach i moze mi przybije ta cholerna pieczatke!



Pozytywna, nie przybije. Nie ma szans. A czy masz jakies potwierdzenie, że w ratuszu zostawiłaś????
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 5 sie 2011, o 07:26

nie mam juz sily. nie chce juz tak walczyc i jestem bliska, zeby mu ja oddac i koniec! mala nie spi od 5 rano! bo niania ja poprzestawiala, ja tak juz nie potrafie!! od prawie 3 lat jestem koszmarnie nieszczesliwa i nikt tego nie rozumie jakie mam pieklo!

co to kogo obchodzi, ze tak sie nie da zyc, bez pomocy, bez pieniedzy!! i mam tego dosc, dowiem sie dzisiaj jak to wszystko prawnie zalatwic, ja juz wiecej nie mam sily walczyc, kazda minuta zycia to dla mnie koszmar i ja juz nawet nie chce walczyc, o to, zeby byc caly czas nieszczesliwa??? NIE CHCE I JUZ. moze u niego (jesli bedzie ja chcial) bedzie mu lepiej, bo ja chce wreszcie swietego spokoju, a nie tylko szarpania sie, w kazdej minucie!!! slaniam sie na nogach, nie jem, bo nie mam za co! i mam takiego zycia dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez limonka » 5 sie 2011, o 15:03

a dlaczego w tym ratuszu nie chca ci wydac odpisu??? kurcze dziwne...czy tlumaczylas o co chodzi??? :cmok:

biedaku....po tym co przeszlas nalezy i jak sobie RADZISZ nalezy ci sie wytchnienie!!!!!!!!!!!!!

ps. z dobrych wiadomosci..zbieram juz ci jesienne ciuszki:)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 5 sie 2011, o 18:02

Pozytywna, MUSI być jakieś rozwiązanie. MUSI :twisted:

Masz jeszcze miesiąc czasu na znalezienie pracy. W najgorszym wypadku możesz wrócić do matki, bo na pewno Cię jeszcze nie wymeldowała.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez imprecha » 5 sie 2011, o 20:09

pozytywna,co załatwiłaś w ratuszu?
imprecha
 

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 5 sie 2011, o 21:33

limonka napisał(a):a dlaczego w tym ratuszu nie chca ci wydac odpisu??? kurcze dziwne...czy tlumaczylas o co chodzi??? :cmok:

biedaku....po tym co przeszlas nalezy i jak sobie RADZISZ nalezy ci sie wytchnienie!!!!!!!!!!!!!

ps. z dobrych wiadomosci..zbieram juz ci jesienne ciuszki



No to jest dziwne. Ja nie wiem, a może by złożyc takie oświadczenie typu: "ja, niżej podpisana XXXX zam. XXX seria nr dowodu świadoma odpowiedzialności karnej wynikającej z art. 233 KK oświadczam, że - i tutatj deklaracja, że oryginał ma ratusz i nie możesz go odzyskać.

Nie praktykowałam czegoś takiego, ale sprawa jest nietypowa.

Poza tym możesz złożyć skarge na pracownika, który nie chce Ci wydac dokumentu, a uwierz mi, w budżetówce skargi, w zalezności od urzędu, wydziału i ludzi, czesto działają niczym 'CUD" :twisted:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 6 sie 2011, o 13:08

nie chce mi sie pisac nawet :cry: :cry: nie mam sily
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 6 sie 2011, o 13:11

pozytywnieinna napisał(a):nie chce mi sie pisac nawet :cry: :cry: nie mam sily



Pozytywna, przykro mi. Ale jak znajdziesz siłe to napisz. Co wiele głów, to nie jedna!!!!!!!!!!!!!!! :cmok:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości