Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 31 lip 2011, o 17:22

Tak zaczynamy od jutra:) heh Ty mnie tutaj jesienia nie strasz Bo I grzybow I lasow tu brak:)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Honest » 31 lip 2011, o 17:31

To musisz mnie odwiedzić!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 31 lip 2011, o 18:06

Honest napisał(a):To musisz mnie odwiedzić!!!!!!!!!!!!!!!
czuje sie zaproszona :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 31 lip 2011, o 21:21

:( ja nie chce jesieni, bo jesien to ogrzewanie i koszty, normalnie to uwielbialam jesien, ale dopiero co bylo zimno i juz niedlugo znow zimno :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Honest » 31 lip 2011, o 21:32

limonka napisał(a):
Honest napisał(a):To musisz mnie odwiedzić!!!!!!!!!!!!!!!
czuje sie zaproszona :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:



Czuj się, czuj!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Honest » 31 lip 2011, o 21:33

pozytywnieinna napisał(a)::( ja nie chce jesieni, bo jesien to ogrzewanie i koszty, normalnie to uwielbialam jesien, ale dopiero co bylo zimno i juz niedlugo znow zimno :(



Hmmm... ale jak dodatkowe koszty???? Nie masz w czynszu CO??? Czy jak to jest u Ciebie???
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 31 lip 2011, o 21:37

nie, no wlasnie dlatego caly czas problem, bo to mieszkanie tanie, bo ogrzewanie elektryczne jest, mialam nadzieje, ze bede miec alimenty, badz lepsza prace :( a tu nie ma nanic szans. przegladam inne mieszkania, ale wynajecie kawalerki w moim miescie to rownowartosc mojej pensji :bezradny:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Honest » 31 lip 2011, o 22:20

Pozytywna, a myślałas, aby iść do kogos na pokój???
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 2 sie 2011, o 13:45

Jestem na skraju załamania, cała noc z głowy, od 2 do 5 z nią siedziałam, oczy jak 5 zł! teraz czas drzemki, była śpiąca a wariuje, od 8 na nogach, czy to jest do cholery normalne, brakuje mi cierpliwości, potem mam wyrzuty sumienia:( czuję się fatalnie:( potem padnie przed obiadem i do 18 będzie spała, bez obiadu, nie mówiąc o tym że wieczorem nie zaśnie jak się po południu wyśpi, brak tej drzemki wywraca do góry nogami cały dzień, co robić???????????????
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 2 sie 2011, o 17:33

To nie jest normalne... Chyba ze zabkuje lub cos ja boli? W tym wieku powinna miec plan dniA... Moze sprobuj jej go powoli narzucac? A z tym beamish cierplieosci I wyrzutami to cie dodkonale rozumiem:(
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 2 sie 2011, o 17:34

limonka napisał(a):To nie jest normalne... Chyba ze zabkuje lub cos ja boli? W tym wieku powinna miec plan dniA... Moze sprobuj jej go powoli narzucac? A z tym brakiem cierplieosci I wyrzutami to cie dodkonale rozumiem:(
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 2 sie 2011, o 18:49

Nie widzę objawów ząbkowania, zresztą w nocy nie było płaczu tylko brak snu i niechęć do zostania samej...zmieniłam pieluchę, dałam pić, leżałyśmy razem, potem w łóżeczku trochę, trochę ponosiłam i nic...dziś nie miała tej drzemki, za to teraz już marudzi...plan dnia ma cały czas od dawna...
Na tych rękach jak leżałyśmy sobie to cały czas się wierciła niemożliwie, jakby miała robaki takie skojarzenie, kurcze nie wiem...znajomy lekarz pytał pediatry i powiedziała że to normalne, że może jeszcze nie ma wyrobionego cyklu dzień- noc i rodzice muszą przecierpieć ale przecież nie raz spała normalnie...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 2 sie 2011, o 19:48

Kurcze dziwne zeby ponad roczne dziecko nie Rozroznialo dniA od nocy... Ale skoro doctor tak twierdzi to moze sa takie przypadki? I dlaczego nie spi skoro jest padnieta?
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 2 sie 2011, o 20:06

Pójdę do innego zapytać bo to jest niepokojące:/ teraz padła ale spodziewałam się tego, w końcu nie spała w nocy i cały dzień, ciekawe jak noc minie...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 2 sie 2011, o 20:39

a moja stoi i sie drze!!! znowu ja niania polozyla spac w dzien i znow od nowa, bo bedszie sie tak darla do 23, a potem wstanie o 6 i caly dzien bedzie sie darla i tak w kolko! oszaleje i bedzie swiety spokoj!!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości