Przy kominku - zlot czarownic

Rozmowy ogólne.

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez blanka77 » 30 lip 2011, o 16:02

ophrys napisał(a):Blanka, Honest sobie taki lakier kładzie żeby od razu miał odpowiedni wygląd, jak specjalnie kształtowana szyba wyglądająca jak popękana :mrgreen:


hehehe

teraz pewnie drzemkę sobie ucięła pośniadaniową :)

Ciekawe kiedy je podwieczorek :) Po śniadaniu? :mrgreen:
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 30 lip 2011, o 16:11

Ja też nie mogłam w spokoju przetrzymać gdy forum nie było. I dokładnie z tego samego powodu, bo mi Was brakowało. Bo nie jesteście dla mnie jakimiś zwykłymi nickami, tylko za każdym kryje się żywa, realna osoba, z którą dobrze mi się spędza czas :kwiatek:

Honest, jak to pewnie Honest. Najpierw podwieczorek, potem śniadanie, obiad na kolację, a kolację jak się uda :wink: W końcu ona też ma niezły berecik :haha:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 30 lip 2011, o 16:12

A ja dziś sobie kursuję między kuchnią, forum i resztą mieszkania. I jak coś tam zrobię, to hyc na chwilę na forum :D
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez blanka77 » 30 lip 2011, o 16:17

We wtorek jestem umówiona u fryzjera. Postanowiłam trochę zmienić swoją fryzurę, która teraz nie jest fryzurą :mrgreen:

Nie wiem jak mnie zetnie mój fryzjer, ale pomyślałam, że sobie trochę rozjaśnię końcówki, tak jak to teraz mają niektóre panie w tablidach :)

Ciekawe co mi z tego wyjdzie. W razie czego zamaluję pasemka jeśli będę głupio wyglądał.

A może któraś z Was ma już coś takiego na głowie?
Obrazek
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 30 lip 2011, o 16:24

O ładnie :) Pewnie, jak Ci się nie spodoba, to zawsze możesz zmienić. Kolor to najłatwiejszy element.

A jaki masz teraz brak fryzury? :wink:

Ja długo nosiłam na pazia, od jakiegoś czasu postanowiłam zapuścić, 2 lata walczyłam i ciągle ścinałam, w końcu ten najgorszy etap mam za sobą :lol:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez blanka77 » 30 lip 2011, o 16:25

ophrys napisał(a):A ja dziś sobie kursuję między kuchnią, forum i resztą mieszkania. I jak coś tam zrobię, to hyc na chwilę na forum :D


Ja mam dokładnie tak samo, ale zrobienia ciasta jeszcze mnie nie natchnęło, pewnie zrobię wieczorem :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 30 lip 2011, o 16:29

Na dodatek dzień kompletnie nie sprzyja wychodzenie. Jak zwykle szaro, buro i pada :uoeee: To zajęcie się domem wychodzi mi jako najlepszy pomysł. Ciekawe jak maluty dziewczyn znoszą taką pogodę. I ich mamusie też. Blanka Twoje nieco większe, to chyba już same sobie czas organizują :lol:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez blanka77 » 30 lip 2011, o 16:30

ophrys napisał(a):O ładnie :) Pewnie, jak Ci się nie spodoba, to zawsze możesz zmienić. Kolor to najłatwiejszy element.

A jaki masz teraz brak fryzury? :wink:

Ja długo nosiłam na pazia, od jakiegoś czasu postanowiłam zapuścić, 2 lata walczyłam i ciągle ścinałam, w końcu ten najgorszy etap mam za sobą :lol:


Może nie chcę aż tak jasnych końcówek jak ma kobieta na zdjęciu, ale coś w tym stylu.

Teraz to mam ciemnobrązowe włosy długości prawie do pasa :) ale ja mam ciężkie włosy, także czubek mi musi trochę pocieniować :)

mam mocne i gęste włosy i mój fryzjer się zawsze nimi zachwyca, bo są bardzo błyszczące, końcówki mi się nie rozdwajają, a nie używam żadnych odżywek (nie może w to uwierzyć) :)

fryzjera też mam fajnego, bo gdy do niego idę to wizyty nie zaczyna pytaniem co będziemy robili, tylko on sam mówi co może zaproponować, a pomysłów zawsze ma kilka :) No i takie cięcie trwa ok. 1,5 godziny :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 30 lip 2011, o 16:31

To o której mam się wpraszać na szarlotkę? Mnam, mniam, mniam (gdzie tem emotikon na którym się oblizuję? do szukania emotków ręki nie mam :cry: )
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez blanka77 » 30 lip 2011, o 16:33

ophrys napisał(a):Na dodatek dzień kompletnie nie sprzyja wychodzenie. Jak zwykle szaro, buro i pada :uoeee: To zajęcie się domem wychodzi mi jako najlepszy pomysł. Ciekawe jak maluty dziewczyn znoszą taką pogodę. I ich mamusie też. Blanka Twoje nieco większe, to chyba już same sobie czas organizują :lol:


Mój posprzątał trochę mieszkanie, teraz poszedł po zakupy. A ja z kompem na kolanach :gites:
Potem jakiś obiad zrobię, bo my zazwyczaj jadamy późno z racji tego, że tak wracam z pracy. Ale w weekendy tych zwyczajów nie zmieniam :) Dzisiaj mam w planach upiec kurczaka i podać go z ryżem i warzywami. Ryż lubię najbardziej w zupie pomidorowej, ale może przełknę taki podany na talerzu (na sucho) :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez blanka77 » 30 lip 2011, o 16:34

ophrys napisał(a):To o której mam się wpraszać na szarlotkę? Mnam, mniam, mniam (gdzie tem emotikon na którym się oblizuję? do szukania emotków ręki nie mam :cry: )


Ok. 22 :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 30 lip 2011, o 16:38

Blankaaaaaaaaaaa :nerwus: Jak ja Ci zazdroszczę takich włosów. Moje podobno są niebrzydkie, ale niestety nie chcą mi rosnąć za długie, dorastają tak do max połowy pleców i stop :?
No i niestety muszę farbować, co na ich kondycję za dobrze nie wpływa.

Jak będziesz piekła kurczaka, to dodaj trochę do niego bardzo mocnego wywaru z czarnej herbaty (podlej go nim), będzie delikatniejszy, bardziej aromatyczny.

He, he już drugi raz sie pyta czy posta wysłać, bo jest coś nowego :lol: dobra, 22 czekam na pyszną szarlotkę. A pozostałe dziewczyny też się złapią? Ja dostarczę wino :gites:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez blanka77 » 30 lip 2011, o 16:44

ophrys napisał(a):Blankaaaaaaaaaaa :nerwus: Jak ja Ci zazdroszczę takich włosów. Moje podobno są niebrzydkie, ale niestety nie chcą mi rosnąć za długie, dorastają tak do max połowy pleców i stop :?
No i niestety muszę farbować, co na ich kondycję za dobrze nie wpływa.

Jak będziesz piekła kurczaka, to dodaj trochę do niego bardzo mocnego wywaru z czarnej herbaty (podlej go nim), będzie delikatniejszy, bardziej aromatyczny.

He, he już drugi raz sie pyta czy posta wysłać, bo jest coś nowego :lol: dobra, 22 czekam na pyszną szarlotkę. A pozostałe dziewczyny też się złapią? Ja dostarczę wino :gites:


Na jakość swoich włosów narzekać nie mogę, a gdy je maluję (bo genetycznie ma kilka siwaków) na brązowo (bo taki też mam swój naturalny kolor) to są jeszcze bardziej lśniące.

Ophrys, może zmień farbę, bo z doświadczenia wiem, że sa farby które poprawiają wygląd włosów, ale są też takie, które sprawiają, że wyglądają jak martwe. Trzeba sobie dobrać rodzaj farby do swoich włosów.

A kiedy dolać tej herbaty? Gdy już się będzie dopiekał? Czy polać po kurczaku? Dzięki za sugestię, wykorzystam ten Twój sposób :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez blanka77 » 30 lip 2011, o 16:46

Zapomniałam się podzielić wrażeniami (efektami) po użyciu kohla.

Oczy wyglądają super. Kohl się nie rozmazuje, cały dzień jest taki sam, a oczy robią się wyraziste, są takie "dopracowane" i "czarujące" :) Polecam jeśli któraś chce się skusić :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Honest » 30 lip 2011, o 16:54

blanka77 napisał(a):Honest, u pozytywnej w wątku pytałam czy masz pękający lakier do paznokci? :)




Hihihih, ja jeszcze śpię!!!!


Nie, nie mam takiego lakieru, ale widziałam takie. A Ty malujesz nimi pazur???

Moje aktualnie są różowe :haha:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 509 gości

cron