jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Problemy z partnerami.

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez Jaga82 » 25 lip 2011, o 19:16

biscuit napisał(a):to może randka w ciemno zizi z miguelem
:D

:haha:
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez bunia » 25 lip 2011, o 20:19

:ok:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez zizi » 25 lip 2011, o 21:13

hehehe :haha:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez ewka » 26 lip 2011, o 06:32

A w filmach to jakoś tak albo wpadną na siebie, a to stłuczkę mają, a to jej coś spadnie a on podniesie, a to ona siedzi przy filiżance kawy w jakieś kawiarence i nagle ... i iskry się posypią i się dziać zaczyna. Skoro w filmach, to i w życiu chyba też?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez zizi » 26 lip 2011, o 07:19

Ewka też o tym kiedyś pomyślałam.....

...... :mrgreen: (hmmm upuszczę stos książek :haha: ........ :wysmiewacz: )


a tak na serio .... każdy dzień jest nowy.....więc :gites:
wszystko się może zdarzyć...


miłego dnia wszystkim zaglądającym życzę :mrgreen:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez ewka » 26 lip 2011, o 07:54

zizi napisał(a):...... :mrgreen: (hmmm upuszczę stos książek :haha: ........ :wysmiewacz: )

Albo chusteczkę... ale nieużywaną i nie jednorazową :D

Miłego nawzajem
:kwiatek:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez imprecha » 26 lip 2011, o 15:34

W sanatorium :haha:
imprecha
 

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez zizi » 27 lip 2011, o 07:16

:szok:

w sanatorium....raczej nie
nic mi nie dolega....nie wybieram się tam.....chyba ,że za 20 lat :haha:

ale do tej pory to ......raczej już kogoś znajdę :mrgreen:
albo....odechce mi się


/ Miguel pozdrawiam Cię :usmiech2: :gites: /
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez imprecha » 27 lip 2011, o 08:31

To paniusia życzy sobie może do SPA?
imprecha
 

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez Margygren » 29 lip 2011, o 04:54

W kosciele? Czemu nikt na to nie wpadl? :wink: Ja jestem wierzaca i praktykujaca i powiem wam, ze takie ciacha przychodza,ze....mniam :twisted: Jest tam taki jeden pan, na oko mniej wiecej w moim wieku i fizycznie absolutnie w moim typie!! Przychodzi na te sama msze wieczorna, niestety dosc nieregularnie, wiec nie zawsze mam ten fun ;) Najlepsze ( i najbardziej wkurzajace, ale o tym zaraz) jest to, ze siada mniej wiecej w tych samym miejscu, czasem w lawce przede mna...ale nigdy (jeszcze) obok. Wkurzajace jest natomiast...moje zachowanie. Tutaj w kosciolach mamy taki zwyczaj, ze przy slowach - przekazcie sobie znak pokoju, podajemy reke ludziom obok, za i przed nami...wiecie juz, do czego zmierzam? Kurde, mam ochote sama siebie puknac w glowe, bo na znak ksiedza, podaje reke ludziom obok, przede mna ( on w tym czasie "wita" sie zazwyczaj z sasiadami), na koniec odwracam sie do starszych babc za plecami...i trace okazje!! :bezradny: :evil: Juz ze dwa, trzy razy zdazylo sie tak, ze siedzial przeda mna, a ja cala zaambarasowana, z mocno bijacym serduchem, z werblami w uszach...odwracalam sie, zeby przekazac znak pokoju babciom z tylu, zamiast wycwanic sie i bezczelnie acz z mina niewiniatka czekac na moment, kiedy on odwroci sie do tylu...i wtedy nasze spojzenia i dlonie spotykaja sie :D Stchorzylam w ten sposob juz ze dwa razy...jakos nie potrafie sie przelamac.

On, mimo ze naprawde bardzo atrakcyjny, zawsze jest sam...chociaz nie, ostatniej niedzieli towarzyszyl mu nastoletni, chudy chlopak. Wygladal mi na jego syna, choc rownie dobrze mogl byc mlodszym bratem, siostrzencem czy bratankiem, ktory przyjechal....nie dokoncze mysli, bo wlasnie mi strzelilo, ze to faktycznie mogl byc jego syn, ktory jest tu z Polski na wakacjach. To by tlumaczylo, czemu tak atrakcyjny facet przychodzi do kosciola sam. Zona w PL, on tu...Moi drodzy, tak oto skonczyl sie moj koscielny romans :( Tu, na tym forum.


Jesli chodzi o portale randkowe, to zawsze mowie, ze powazne zwiazki zawiazujece sie w ten sposob to raczej wyjatek, nie regola. Zdarzaja sie, owszem, sama mialam kolezanke, ktora wyszla za maz za faceta poznanego w sieci. Kontakt z nia urwal mi sie dawno temu, jeszcze przed ich slubem, wiec nie wiem, jak teraz, 3 lata po, jej sie wiedzie. Jej przepis na sukces, czyli powazny zwiazek? Wiedziala,czego szuka na tym portalu, wiedziala bardzo dokladnie, ze to ma byc material na meza i ojca dzieciom. Eliminowala tych z nadmiernym parciem na szklo, czyli szybka konsumpcje, informujac raptusow - sex tylko po slubie. Serio! To naprawde zadzialalo, bo niecierpliwi konsumenci bardzo szybko odpadali, przestawali dzwonic itp, natomiast pan Material na Meza, nie dosc, ze sie w niej zakochal od pierwszego, to jeszcze chyba faktycznie zaczekal :) I min tym ja zdobyl, a ona znalazla to, czego szukala po internecie.

Ja sie z kolei niedawno wylogowalam z tego samego portalu, po prawie trzech latach, z polroczna przerwa na zwiazek z facetam poznanym przez wspolna znajoma. Spotkalam okolo 10 panow, z ktorymi raczej milo spedzalam czas i nigdy nic zlego mi sie nie przydazylo, dziekowac Bogu. Postanowilm jednak dac juz sobie z tym spokoj.
Margygren
 
Posty: 43
Dołączył(a): 7 kwi 2011, o 05:10
Lokalizacja: chicago

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez ewka » 29 lip 2011, o 07:12

Margygren napisał(a):Najlepsze ( i najbardziej wkurzajace, ale o tym zaraz) jest to, ze siada mniej wiecej w tych samym miejscu, czasem w lawce przede mna...ale nigdy (jeszcze) obok.

A dlaczego się nie przyczaisz i to nie TY usiądziesz obok? Ułatwisz trochę :)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez marie89 » 29 lip 2011, o 15:24

Margygren napisał(a):W kosciele? Czemu nikt na to nie wpadl? :wink: Ja jestem wierzaca i praktykujaca i powiem wam, ze takie ciacha przychodza,ze....mniam :twisted: Jest tam taki jeden pan, na oko mniej wiecej w moim wieku i fizycznie absolutnie w moim typie!! Przychodzi na te sama msze wieczorna, niestety dosc nieregularnie, wiec nie zawsze mam ten fun ;) Najlepsze ( i najbardziej wkurzajace, ale o tym zaraz) jest to, ze siada mniej wiecej w tych samym miejscu, czasem w lawce przede mna...ale nigdy (jeszcze) obok. Wkurzajace jest natomiast...moje zachowanie. Tutaj w kosciolach mamy taki zwyczaj, ze przy slowach - przekazcie sobie znak pokoju, podajemy reke ludziom obok, za i przed nami...wiecie juz, do czego zmierzam? Kurde, mam ochote sama siebie puknac w glowe, bo na znak ksiedza, podaje reke ludziom obok, przede mna ( on w tym czasie "wita" sie zazwyczaj z sasiadami), na koniec odwracam sie do starszych babc za plecami...i trace okazje!! :bezradny: :evil: Juz ze dwa, trzy razy zdazylo sie tak, ze siedzial przeda mna, a ja cala zaambarasowana, z mocno bijacym serduchem, z werblami w uszach...odwracalam sie, zeby przekazac znak pokoju babciom z tylu, zamiast wycwanic sie i bezczelnie acz z mina niewiniatka czekac na moment, kiedy on odwroci sie do tylu...i wtedy nasze spojzenia i dlonie spotykaja sie :D Stchorzylam w ten sposob juz ze dwa razy...jakos nie potrafie sie przelamac.

On, mimo ze naprawde bardzo atrakcyjny, zawsze jest sam...chociaz nie, ostatniej niedzieli towarzyszyl mu nastoletni, chudy chlopak. Wygladal mi na jego syna, choc rownie dobrze mogl byc mlodszym bratem, siostrzencem czy bratankiem, ktory przyjechal....nie dokoncze mysli, bo wlasnie mi strzelilo, ze to faktycznie mogl byc jego syn, ktory jest tu z Polski na wakacjach. To by tlumaczylo, czemu tak atrakcyjny facet przychodzi do kosciola sam. Zona w PL, on tu...Moi drodzy, tak oto skonczyl sie moj koscielny romans :( Tu, na tym forum.


Jesli chodzi o portale randkowe, to zawsze mowie, ze powazne zwiazki zawiazujece sie w ten sposob to raczej wyjatek, nie regola. Zdarzaja sie, owszem, sama mialam kolezanke, ktora wyszla za maz za faceta poznanego w sieci. Kontakt z nia urwal mi sie dawno temu, jeszcze przed ich slubem, wiec nie wiem, jak teraz, 3 lata po, jej sie wiedzie. Jej przepis na sukces, czyli powazny zwiazek? Wiedziala,czego szuka na tym portalu, wiedziala bardzo dokladnie, ze to ma byc material na meza i ojca dzieciom. Eliminowala tych z nadmiernym parciem na szklo, czyli szybka konsumpcje, informujac raptusow - sex tylko po slubie. Serio! To naprawde zadzialalo, bo niecierpliwi konsumenci bardzo szybko odpadali, przestawali dzwonic itp, natomiast pan Material na Meza, nie dosc, ze sie w niej zakochal od pierwszego, to jeszcze chyba faktycznie zaczekal :) I min tym ja zdobyl, a ona znalazla to, czego szukala po internecie.

Ja sie z kolei niedawno wylogowalam z tego samego portalu, po prawie trzech latach, z polroczna przerwa na zwiazek z facetam poznanym przez wspolna znajoma. Spotkalam okolo 10 panow, z ktorymi raczej milo spedzalam czas i nigdy nic zlego mi sie nie przydazylo, dziekowac Bogu. Postanowilm jednak dac juz sobie z tym spokoj.



Fajna historia.. Ciekawe jak sie rozwinie;)


NAJTRUDNIEJSZY PIERWSZY KROK... ;):):)
marie89
 

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez marie89 » 29 lip 2011, o 15:32

Fajnego faceta można spotkać także w... komunikacji miejskiej;)

Tylko zagaić jest piekielnie trudno obwarowaną przez obserwatorów.. Chyba, że jest bardzo bardzooooooo ciasno a zainteresowana znajduje się bardzo blisko owego "kąska.." :D :mrgreen: Głęboki wdech... i co???

Ja kiedyś "przyuwarzyłam" super faceta... Blondyn... Delikatne rysy.. i ciemne, ciepłe brązowe oczy.. TAAAK BRĄZOWE... że ufff.. Ale wystarczyło, że spojrzał na mnie - i porażka.. odwracam głowę..

Potem widziałam go jeszcze parę razy.. a na końcu... okazało się, że jest ode mnie rok młodszy.. i studiuje na tej samej uczelni.. ten sam kierunek...

Fajny... ale fizycznie. Osobowości nie znam... Nie mam odwagi by poznać... i już się pewnie okazja nie trafi.

Zabawne scenariusze pisze nam los.. albo my sami...

***

Zizi.. może wyhaczysz kogoś w trolejbusie.. ? :cmok:
marie89
 

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez imprecha » 29 lip 2011, o 17:47

Margygren napisał(a):
On, mimo ze naprawde bardzo atrakcyjny, zawsze jest sam...chociaz nie, ostatniej niedzieli towarzyszyl mu nastoletni, chudy chlopak. Wygladal mi na jego syna, choc rownie dobrze mogl byc mlodszym bratem, siostrzencem czy bratankiem, ktory przyjechal....nie dokoncze mysli, bo wlasnie mi strzelilo, ze to faktycznie mogl byc jego syn, ktory jest tu z Polski na wakacjach. To by tlumaczylo, czemu tak atrakcyjny facet przychodzi do kosciola sam. Zona w PL, on tu...Moi drodzy, tak oto skonczyl sie moj koscielny romans :( Tu, na tym forum.



Czego to kobieta nie wymyśli......ze zwykłej obecności na Mszy św. powstała cała książka
imprecha
 

Re: jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

Postprzez zizi » 30 lip 2011, o 00:47

:mrgreen: witajcie

wygląda na to,że muszę przesiąść się z roweru na autobus...

albo trolejbus :tak:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 195 gości

cron