poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Re: poszedl do sadu

Postprzez Jaga82 » 26 lip 2011, o 21:22

pozytywnieinna napisał(a):dzieki jaga :D rozumiem, ze teraz mnie przyjmiesz do lozka, bo z tymi isiami i isiami od ophrys zostaje mi tylko podloga...




Jesli jestes w miare normalnej postury to sie jeszcze jakos zmiescisz, bo mimo, ze moja krolewna ma niecale 60cm to zajmuje sporo miejsca :) Zwlaszcza jak rozrzuci lapki na boki lub zacznie sie tak wiercic, ze mam jej stopki pod broda :)
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 26 lip 2011, o 21:34

no obecnie to wagi piorkowej hehe, ale moja ma okolo 85 cm i jest ta sama bajka, ostatnio jej kopyta lezaly sobie w najlepsze przerzucone przez moje biodro, przez 20 minut zastanawialam sie jak ja mam wstac i jej nie obudzic, nie udalo sie hehehe... pomijajac fakt zarekwirowania mojej koldry i poduszki
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Jaga82 » 26 lip 2011, o 21:38

hihihih moja jeszcze nie jest taka zachlanna :)
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 26 lip 2011, o 21:41

no tylko czekaj, a zobaczysz! my mamy lozko 1,60 szerokosci, a juz mnie spycha, az sie boje pomyslec, co bedzie dalej!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Jaga82 » 26 lip 2011, o 21:47

Zamontuj sobie barierki co bys nie spadla
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: poszedl do sadu

Postprzez Jaga82 » 26 lip 2011, o 21:49

hej znalazlam slonia :) wczoraj zostal mi przydzielony podobno :) Obrazek
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: poszedl do sadu

Postprzez Jaga82 » 26 lip 2011, o 21:50

A na sloniu JA :) Ale zaciesz :)
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 26 lip 2011, o 21:51

hahaha, rozmontowala lozko i zostawilam narazie sam materac, bo mala turla sie od konca do konca i juz raz wyladowala na podlodze, ale z materaca tylko, czesto wisza jej "łapy" (mysli, ze jest misiem i ma łapy)

wogole, to znow mialam jazde z niania :( ale mala ze mna ostatnio jest super! i byla kolezanka, pilysmy kawe a mala sie bawila, ani razu mnie nie szarpala, czasem przyszla cos pokazac! szok normalnie! stan awantur zmniejszyl sie do jednej dziennie!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 26 lip 2011, o 21:52

ja mama wielblada, hahahah, pojedziesz tak ze mna na rozprawe o alimenty!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 26 lip 2011, o 21:55

ale tu cisza dzisiaj! wywialo wszystkich :o
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Jaga82 » 26 lip 2011, o 21:56

Pewnie, ze pojade. Tylko czy mnie stac na paliwo do slonia? hmmmm

A mala moze miala tylko taki buntowniczy okres i teraz jej przeszlo :)

I uwazaj zeby marudzie uszko nie oklaplo skoro podaje sie za isia :)
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: poszedl do sadu

Postprzez Jaga82 » 26 lip 2011, o 21:57

Racja. Pewnie po wczorajszym ciotki dostly zadyszki i odpoczywaja ;) A to juz przejaw babciowacienia
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 26 lip 2011, o 22:01

kochana, obie jestesmy juz babcie, a jakie paliwo zuzywa slon? ale chyba slonie boja sie myszy, to mu na ogon powiesisz i doleci bez paliwa :D

ja wielblada mam z przydzialu, wiec wode mu wleje i heja na tatuska!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Jaga82 » 26 lip 2011, o 22:06

hihihihi przeczytalam, ze slonie sa wegetarianami, wiec moze nie bedzie tak zle; zajade do mahiki na stragan i damy rade :)
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: poszedl do sadu

Postprzez Jaga82 » 26 lip 2011, o 22:14

A tez ide spac
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości