poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Re: poszedl do sadu

Postprzez Jaga82 » 25 lip 2011, o 19:28

jak tu kolorowo :)
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 25 lip 2011, o 20:06

O rany boskie, czy Wy dziewczyny nabrałyście tampa za Marudą Pozytywnej? :shock:
Czytać nie nadążam za Wami :)

Jaga, a Ty za tęczę robisz :lol:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 25 lip 2011, o 20:06

*tempa :P
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez blanka77 » 25 lip 2011, o 20:08

ophrys napisał(a):O rany boskie, czy Wy dziewczyny nabrałyście tampa za Marudą Pozytywnej? :shock:
Czytać nie nadążam za Wami :)



Już się przeraziłam o co Ci chodzi :D
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 25 lip 2011, o 20:10

Blanka, ja się samą sobą przeraziłam i w pierwszej chwili zastanowiłam o co mi chodziło :lol:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez Jaga82 » 25 lip 2011, o 20:11

A bo u mnie sie za oknem pojawila :)
A tak powaznie to zauwazylam, ze probujemy nowe mozliwosci i wiele z nas pisze kolorowo :) I super
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 25 lip 2011, o 20:14

Ja sobie na razie podpisy pokolorowałam, a nad resztą myślę :)
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez blanka77 » 25 lip 2011, o 20:15

ophrys napisał(a):Blanka, ja się samą sobą przeraziłam i w pierwszej chwili zastanowiłam o co mi chodziło :lol:


Dobrze, że potem doszłaś do porozumienia sama z sobą i wiesz o co Ci chodziło :)

Bo aż się boję tych odpowiedzi, które mogły się pojawić, gdybyś tego wyrazu nie poprawiła :lol:
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: poszedl do sadu

Postprzez blanka77 » 25 lip 2011, o 20:16

A ja sobie, jeśli mi nie umyka, to piszę na pomarańczowo, żeby się dopasować do mojego obrazka :gites:
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 25 lip 2011, o 20:17

blanka77 napisał(a):Bo aż się boję tych odpowiedzi, które mogły się pojawić, gdybyś tego wyrazu nie poprawiła :lol:


To może szkoda, że się tak szybko poprawiłam. I tak zabiłam inwencję... :wink:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez ophrys » 25 lip 2011, o 20:18

A to można na stałe włączyć sobie kolorek tak jak w podpisie, czy trzeba za każdym razem ustawiać?
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 25 lip 2011, o 20:42

zrobilyscie "tęcz" hahahaha .... witam mile kolezanki.... kolorowo!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 25 lip 2011, o 20:48

u mnie dol, jakos tak :( mimo, ze nie bylo wiekszego powodu, nagle mnie leki dopadly wczoraj wieczorem i do teraz trzymaja...

za to ta wscieklosc pchnela mnie do zadzwonienie do sadu, pierwsza rozprawe mam na UWAGA koniec listopada!!! pytam, czemu tak dlugo, a Panie mi mowia, ze dokumenty do tlumaczenia, no looz, ja mialam 7 dni na zdobycie swistka i przetlumczenie go, a teraz oni robia to samo w druga strone od konca maja do konca listopada, Boszeee!! mam sie smiac, czy plakac??? :bezradny:

no powinnam, chyba sie cieszyc, ze nie chca narazie wiecej dokumentow do tlumaczenia!!

pozatym dol, bo nie mam zadnej info z policji, nie wiem, co sie dzieje i co kombinuja, a ja nie lubie niezamknietych spraw, nie umiem zamiesc pod dywan, boje sie, ze cos znowu wybuchnie, w najmniej oczekiwanym momencie :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez imprecha » 25 lip 2011, o 20:52

Spokojnie.
ktoś mi kiedyś powiedział ,że 90% problemów rozwiązuje się sama ,tylko nie należy im w tym przeszkadzać.
Wiele rzeczy ,które wygladają na początku strasznie,dramatycznie wręcz ,po jakimś czasie powoli się układa.
Wyrzuć z głowy myśli,to one Cię męczą.
Nie myśl o tym dopóki nie będzie czas na to.
na razie się nic nie dzieje,więc sie uspokój ,złap równowagę,a jak przyjdzie czas to pomyślisz.
imprecha
 

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 25 lip 2011, o 20:54

dzieki imprecha, wlasnie to moj problem, nakrecam sie, a potem tak sie boje, ze juz nie moge przestac :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron