jak i gdzie kobieta może poznać mężczyznę ?

[zizi]

witajcie znowu

...nie wiem czy takie pytanie jak w tytule ma sens czy jest na nie odpowiedź?

Jak i gdzie można poznać kogoś??

Niby jest tylu samotnych.......

a jednak dość trudno poznać kogoś nowego...

....przecież ludzie po przejściach też chcieliby jeszcze kochać i być kochanym.

... wiadomo miłości się nie zaplanuje....

Ja chciałabym poznać nowe osoby....kolegów...koleżanki....Fajne relacje z ludźmi to skrzydła .


Mam dużo obowiązków...praca....dom ...nastoletnie dzieci.

Ale mam też i sporo wolnego czasu . i najczęściej spędzam go samotnie.

dużo jeżdżę na rowerze......
dużo chodzę : lubię zrobić sobie np.w sobotę z rana 15 km marszu
z kilkoma koleżankami chodzę do klubu potańczyć

czasem już kusi mnie ,żeby zagadać do kogoś na ścieżce rowerowej



a klubie ...raczej nie poznam nikogo ...mężczyźni bawiący się tam szukają łatwych kobiet.....a mnie nie o taką znajomość chodzi


Macie jakieś pomysły ?

[biscuit]

studia podyplomowe
na niesfeminizowanym kierunku

psychologia więc odpada

[Sanna]

No a klasyka? Portale randkowe? Znam 2 małżeństwa, które się tak poznały, a ja z moim narzeczonym planujemy za rok zostać trzecim . To też jest opcja. Warunek - lepiej mieć oczy i uszy szeroko otwarte i być ostrożnym.

[limonka]

Hi zizi:):) pare moich znajomych tez poznalo partnerow na portalach:) przypomnials mi tym watkiem ladysabre:) I jej perypetje:) czy ktos wie co u niej??? Buzka zizi:)

[moniaw-w]

wszędzie

[wiosenka]

Hejka )

wlasnie bradzo dobry topic
portale moze i sa dobre, ja sie spazylam i szczypie ta rana nadal, ale widocznie zdazaja sie wyjatki jak u Sanny

[zizi]

o to chodzi,że niby wszędzie można kogoś poznać

..ja troszkę z przymrużeniem oka zaczęłam ten temat...

bo przecież nikt z Was nie napisze mi:

ZIZI POZNAJ MĘŻCZYZNĘ TAM CZY TAM.......I JA POLECĘ I POZNAM

...
jednak ciekawi mnie jak.......możemy zawierać znajomości gdy mamy ciut więcej niż naście lat (gdy to wtedy szło inaczej....bo miało się więcej znajomych...i znajomych znajomych...chociażby ze szkoły)

w dzisiejszych czasach jest dużo samotności.....

ja to wiem...

ludzie zamykają się w swoich światach...
żyją w swoim kieracie...

////
a na portalach randkowych

nie mam przekonania

..tam jest taka ciuciubabka....
mnóstwo facetów bez twarzy...i żonatych..albo jak oni to mówią w separacji...

a nie o to mi chodzi,żeby komuś rodzinę rozbić...

[ewka]

ZIZI POZNAJ MĘŻCZYZNĘ TAM CZY TAM.......I JA POLECĘ I POZNAM
Się uśmiałam

Fajny temat. To rzeczywiście jest problem, kiedy nie ma się już nastu lat. Chyba spróbowałabym na jakimś portalu randkowym. Ale tak na spokojnie, bo wiadomo. Lub jakieś stowarzyszenie rowerowe, bo lubisz jeździć rowerem (ja zresztą też). Oni w sezonie organizują dużo fajnych wypadów.

[marie89]

Jak się ma naście lat i -eścia kilka... to też ma się z tym problem.. BIG PROBLEMO.. zwłaszcza, gdy poznając kogoś boimy się odrzucenia... człowiek bardziej zapada się w sobie...

jak się nie podejmuje inicjatywy.. nie wychodzi w domu.. to raczej nie ma szans na poznawanie kogoś nowego.. Przyjaciół.. czy kogos bliższego..

Hmm.. Zizi może wyjście do klubu, kina... O teraz są festiwale filmowe. Fajni ludzie sie zjeżdzają.

[Sanna]

[quote="zizi"]
a na portalach randkowych

nie mam przekonania

..tam jest taka ciuciubabka....
mnóstwo facetów bez twarzy...i żonatych..albo jak oni to mówią w separacji...

a nie o to mi chodzi,żeby komuś rodzinę rozbić...[/quote]

Ale nie ma obowiązku zadawania się z takimi właśnie .

Jest też wielu normalnych facetów, którzy mają dokładnie takie same dylematy Zizi - jak i gdzie poznać fajną, wolną kobietę gdy się nie ma nastu lat.

Ja wyszłam z takiego założenia, że można czekać aż los mi podsunie odpowiedniego, wolnego faceta. Biorąc pod uwagę, że krąg znajomych mam w miarę stały, nie podróżuję bardzo często i nie mam pracy której charakter wymaga poznawania stale nowych osób - można czekać i czekać. A dzięki takiemu portalowi poznałam faceta z którym jesteśmy od 5 lat, a który mieszkał zaledwie 100 km czyli 1,5 h samochodem ode mnie. Gdyby nie ów portal raczej nie mieliśmy szans się spotkać.

Ja wychodzę z założenia, że losowi można pomóc, choćby zwiększając swe statystyczne szanse na poznanie osoby która będzie Ci odpowiadała.

A co do roweru itp. - np. w moim mieście bardzo prężnie działa PTTK - jest koło rowerowe, wycieczki piesze, wyjazdy górskie itp. A jak u Ciebie?

[zizi]

///"ewka" ZIZI POZNAJ MĘŻCZYZNĘ TAM CZY TAM.......I JA POLECĘ I POZNAM
Się uśmiałam ///

Ewka też się uśmiałam jak to pisałam

bo przecież nie o cudowną receptę mi chodzi.


Pomysł z rowerem jest fajny.łączy przyjemne z pożytecznym.Dziś rano jadąc do pracy postanowiłam,że poszukam w okolicy mojego miasta nowych tras rowerowych .Poszperam w internecie....poszukam w księgarni .

i kto wie kogo mogę spotkać na drogach i bezdrożach


Sanna ja jestem na jakimś portalu....ale niestety jak napisałam w okolicy najwięcej jest żonatych facetów....i oni baardzo chętnie .....ale ja nie.
Zaglądam tam.....ale jak na razie nic szczególnego się nie dzieje.....poza mnóstwem odwiedzin...



Ojjj tam

tak sobie myślę ,że kiedyś nadejdzie właściwa pora i okazja.......a serce to wyczuje.

Teraz absolutnie nie zamykam się w domu.....dużo wybywam gdzieś....

Ale nie mam na czole napisane...czy na koszulce:

SZUKAM CHŁOPA


.....a dziś idę z koleżankami potańczyć do klubu....

[Sanna]

Kurcze, to chyba mam szczęście, bo obecnego narzeczonego poznałam po 2 od założenia profilu. Nie zdążyłam się zrazić .

[miguel]

Taaaaa, a ja za to nie wiem jak i gdzie można poznać kobietę.

[Abssinth]

z takim podejsciem jak Twoje miguel, ciezko byloby Ci poznac kobiete na studiach pedagogiki :/

[biscuit]

to może randka w ciemno zizi z miguelem