odszedl....

Problemy z partnerami.

Postprzez marie89 » 16 lip 2011, o 22:22

Się temat ślubny rozwinął... :)


A ja ostatnio tacie walnęłam tekstem:

"Nie pozbędziesz się mnie :lol:

Faceta nie chcę. Po co mi on...? Facet do szczęścia niepotrzebny.

Wibrator sobie kupię... Wyjdzie taniej :lol: "

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D



Wiosenko..

Przykro mi, że zawiodłaś się na partnerze... Wiedział co cenisz, na czym Ci zależy... Oczywiście ma prawo mieć swoje zdanie.. aczkolwiek zachowanie jakie opisałaś.. zwłaszcza zwalanie na Ciebie winy za rozstanie.. ;/

Facet uparty, egocentryczny... i świnia - co tu kryć.. Tak w pierwszej chwili sobie pomyślałam.

Jest Ci przykro. Domyślam się. Ale może to nie był odpowiedni człowiek dla Ciebie... i dobrze że wyszło jak wyszło.
marie89
 

Postprzez wiosenka » 16 lip 2011, o 22:40

Staram sobie tlumaczyc ze to nie dla mnie bylo, ze to pomylka, aczkolwiek 1.5 roku razem spedzilismy, raz bylo lepiej raz gorzej. Jest mi cholernie przykro i tesknie za nim pomimo tego zlego co sie wydarzylo, mam ogromna ochote napisac smsa, ale tez tlumacze sobie po co? po co mam sie osmieszac, moze wlasnie jest z inna i z nia spedza czas o mnie nie pamietajac :(
wiosenka
 
Posty: 56
Dołączył(a): 9 lip 2011, o 22:39

Postprzez blanka77 » 16 lip 2011, o 22:44

wiosenka napisał(a):Staram sobie tlumaczyc ze to nie dla mnie bylo, ze to pomylka, aczkolwiek 1.5 roku razem spedzilismy, raz bylo lepiej raz gorzej. Jest mi cholernie przykro i tesknie za nim pomimo tego zlego co sie wydarzylo, mam ogromna ochote napisac smsa, ale tez tlumacze sobie po co? po co mam sie osmieszac, moze wlasnie jest z inna i z nia spedza czas o mnie nie pamietajac :(


Musisz się trzymać, bo wahania nastroju będziesz miała. Grunt to się nie przełamać jeśli zdecydowałaś inaczej i trzymać się swojego stanowiska.

Pierwsza się nie odzywaj, bo to będzie oznaczało (dla niego), że on może robić wszystko, a Ty i tak będziesz za nim.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez wiosenka » 16 lip 2011, o 22:47

najbradziej boli ze moze jest ta inna.....
wiosenka
 
Posty: 56
Dołączył(a): 9 lip 2011, o 22:39

Postprzez blanka77 » 16 lip 2011, o 23:16

wiosenka napisał(a):najbradziej boli ze moze jest ta inna.....


Uważaj żeby to się nie stało Twoją obsesją. Bo z inną może być w każdym momencie dnia i zgubnym dla Ciebie byłoby gdybyś tylko o czymś takim myślała i sama się nakręcała.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Sansevieria » 16 lip 2011, o 23:21

Boli Cię, że się jakas inna narwie ? Nie przesadzaj, niech się ona o siebie martwi.
A tak bardziej serio Wiosenko, zrób coś dla siebie. Spraw sobie jakąś przyjemność. Zasługujesz na prezent :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez wiosenka » 16 lip 2011, o 23:42

robie dla siebie wiele rzeczy, spedzam czas tak jak JA chce, ubieram sie tak jak Ja chce, robie zakupy, uprawiam sport. ale jednak czegos brak
wiosenka
 
Posty: 56
Dołączył(a): 9 lip 2011, o 22:39

Postprzez sikorka » 17 lip 2011, o 13:08

marie89 napisał(a):
Faceta nie chcę. Po co mi on...? Facet do szczęścia niepotrzebny.

Wibrator sobie kupię... Wyjdzie taniej :lol: "

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D


marie, wibrator Ci kranu nie naprawi ;)
i nie chciej byc samowystarczalna - zwiazek to naprawde swietna sprawa. zobaczysz, ze i Tobie w odpowiednim czasie sie ulozy. 3mam za Ciebie :ok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez biscuit » 17 lip 2011, o 14:01

sikorka napisał(a):marie, wibrator Ci kranu nie naprawi ;)

no tak
a mąż hurtowo przedmucha wszystkie rury w domu
oby zauważył różnicę
:?
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez blanka77 » 17 lip 2011, o 14:08

biscuit napisał(a):no tak
a mąż hurtowo przedmucha wszystkie rury w domu
oby zauważył różnicę
:?


Niezbyt trafione porównanie
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez biscuit » 17 lip 2011, o 14:21

blanka77 napisał(a): Mąż składając mi pierwsze życzenia po północy dodał: stara dupa... a ja mu odpowiedziałam, że dłużej dziurka niż rurka... :twisted:

no blanka
sądząc po Twoich dzisiejszych cytatach
w wątku "Jak się czujesz"

Tobie akurat taki taki slang powinien się spodobać...
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez blanka77 » 17 lip 2011, o 15:20

biscuit napisał(a):
sikorka napisał(a):marie, wibrator Ci kranu nie naprawi ;)

no tak
a mąż hurtowo przedmucha wszystkie rury w domu
oby zauważył różnicę
:?


Dla mnie to już jest podłe uprzedmiotowienie kobiety,a my z moim mężem rozmawialiśmy żartując z uśmiechem na twarzy, a nie w kategoriach przysrania sobie.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez sikorka » 17 lip 2011, o 15:22

oj biscuit, czyzby Cie klulo czyjes szczescie? :twisted:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez biscuit » 17 lip 2011, o 16:30

---------- 15:31 17.07.2011 ----------

sikorka napisał(a):oj biscuit, czyzby Cie klulo czyjes szczescie? :twisted:

ależ skąd
mam drożną kanalizację w domu

---------- 16:30 ----------

blanka77 napisał(a): Dla mnie to już jest podłe uprzedmiotowienie kobiety,a my z moim mężem rozmawialiśmy żartując z uśmiechem na twarzy, a nie w kategoriach przysrania sobie.

jeśli już
to jest to raczej uprzedmiotowienie przez sikorkę mężczyzny
jako wyciora do przeczyszczania rur
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez marie89 » 17 lip 2011, o 16:41

---------- 16:39 17.07.2011 ----------

To sugerujecie, że jednak taniej i ekonomiczniej nie wyjdzie mi zakup "urządzenia" i winnam "poszukać sobie chłopaaaa"? Do szczęścia? I ewentualnie w celu cyklicznego naprawiania kranu.. przedmuchiwania rur.. i rureczek?


:D

Może coś mi się w głowę zrobiło... :D


A kran to ja sobie sama mogę naprawić.. Nie taka "sierotka" znowu ze mnie na jaką wyglądam...

---------- 16:41 ----------

No dobra.. żarty żartami...


***

Wiosenko.. Jak się czujesz? Trzymasz się?
marie89
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 183 gości