ja ma troche inne zdanie bo uwazam ,ze mozna sie dobrze poznac wcale nie mieszkajac ze soba..ale trzeba chcec sie poznac i to nie tylko od jednej strony(wychodzenia na 18 na randke)
ja mam lepszy sposob hehe wystarczy pojechac z kims na stopa na wakacje ojjjj duzo sie dzieje
a tak powaznie w zyciu jest wiele sytuacji, w ktorych ludzie moga zobaczyc jak im ze soba jest uwazam ,ze wszystko ma swoje plusy i minusy..mozna sie dobrze nie znac mieszkajac ze soba...i tak bywa
czy ktos jest balaganiarzem ,czy jest odpowiedzialny..takie rzeczy mozna zobaczyc w zyciu codziennym
jakos tak mysle ,ze nie mieszkanie ale rozne zyciowe sytuacje bardziej sa wyzwaniem dla zwiazku.
wiec uwazam ,ze samo mieszkanie nie jest 100% gwarancja na poznanie bo gdyby tak bylo nie bylo by rozwodow wsrod takich par