Mówisz że nie jesteś???
___________________
wiosenka, ale po prostu widzisz ze byłaś z nieodpowiednim facetem dla siebie.
Wasze poglądy tak bardzo się różniły a Ty chciałaś to na siłę zmienić.
Pewnych rzeczy nie przeskoczysz.
Gdyby znalazł się pan który namawiał by mnie na małżeństwo i dzieci wbrew mnie, podziekowałabym mu od razu.
Jeśli zacząłby robić to po 1,5 roku, to też byśmy musieli się pożegnać mimo wielkiej miłości, a może właśnie z tej miłości.
Jeśli bym go bardzo kochała to odeszłabym żeby znalazł szczeście przy kimś kto ma takie same potrzeby jak on (małżeństwo i dzieci)
ha, nawet mam taki przykład. Byłam dość długo z pewnym chłopakiem, on chciał dzieci, ale tylko czasem mi o tym mówił.
Potem sie rozstaliśmy (ja go zostawiłam, z innych powodów) i on bardzo cierpiał, robił różne głupie zazwyczaj rzeczy zeby wrócić do mnie.
Nie uległam, teraz on ma 2 dzieci i chyba jest mi wdzieczny że dzięki temu że nie chciałam z nim być jest szczęśliwy.
Ze mną by ich nigdy nie miał