Dlaczego mnie okłamuje???!!!

Problemy z partnerami.

Dlaczego mnie okłamuje???!!!

Postprzez Daro842 » 9 lip 2011, o 06:59

Witam.
Za tydzień będzie pół roku jak jestem ze swoją dziewczyna.... Kocham ją i bardzo mi na niej zalezy. Powtarzamy sobie że się kochamy, że związek opiera się na szczerości i zaufaniu. Jednak któregoś dnia kordziło mnie aby ją sprawdzić. Co się okazało ma konto na pewnym serwisie. Konto świerzo założone... Powiedziała że ma takowe konto ale pod innym nickiem i bez fot. Co się okazało jest zupełnie odwrotnie. Co gorsza jeszcze wyróżniła się jako kobieta stanu wolnego... Kiedyś mówiła że kocha teraz robi to znacznie zadziej... Jestem o nią cholernie zazdrosny. Czy to moze byc powodem?, czy ona się ode mnie oddala? Jak jej to uswiadomić że o wszystkim wiem ale zeby jej nie urazic? Boje się że ją stracę jak jej powiem. Dlaczego ona mnie okłamuje? zapewnia ze jest szczera a taka nie jest...
Daro842
 
Posty: 91
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:37
Lokalizacja: Wawa

Postprzez marie89 » 9 lip 2011, o 11:17

Wiesz co Daro... powtarzanie w kółko słówka "kocham" nic nie znaczy... Lepiej rzadziej a pewniej...

O miłości, zażyłości świadczą CZYNY...

Czy rozmawiacie ze sobą o rzeczach prostych i trudnych... Czy czujecie się ze sobą dobrze... Czy możecie na sobie polegać...

Nie powinna Cię okłamywać... fakt.. Ale Ty z kolei tez chyba raczej nie powinieneś jej kontrolować..

Konto.. to nic.. To jeszcze nie grzech.. jeszcze nie zdrada...


Opanuj emocje. I nie twórz negatywnego scenariusza zawczasu, bo być może nie ma do tego podstaw.


Trzymam za Was kciuki.

Pozdrawiam

M.
Ostatnio edytowano 9 lip 2011, o 11:22 przez marie89, łącznie edytowano 1 raz
marie89
 

Postprzez Malgoś » 9 lip 2011, o 11:19

daro może to zaboli ale wypisz sobie sytuacje postępowanie ktore spowodowało że mogło ją coś zaboleć , zranić . Druga kwestia zatrzymaj sie weź głeboki oddech i sprubuj przez kilka dni nie nawiazywac ze swoją dziewczyną kontaktu. Wiem że jest to ogromnie cieżkie bo sama tak walcze ze sobą ale z drugiej strony efekt takiego działania jest pozytywny. Nie dawaj siebie całego na tacy :-) trzymaj sie cieplo a i znajdź sobie zajęcie
Malgoś
 
Posty: 191
Dołączył(a): 30 maja 2011, o 10:41

Postprzez marie89 » 9 lip 2011, o 11:27

Malgoś napisał(a):daro może to zaboli ale wypisz sobie sytuacje postępowanie ktore spowodowało że mogło ją coś zaboleć , zranić . Druga kwestia zatrzymaj sie weź głeboki oddech i sprubuj przez kilka dni nie nawiazywac ze swoją dziewczyną kontaktu. Wiem że jest to ogromnie cieżkie bo sama tak walcze ze sobą ale z drugiej strony efekt takiego działania jest pozytywny. Nie dawaj siebie całego na tacy :-) trzymaj sie cieplo a i znajdź sobie zajęcie


No ale z tego co ja z rozumiałam to Dziewczyna Daro JESZCZE nie wie, że on sprawdził to i owo i doszukał się jej nieszczerości...

więc chyba takie nagłe 'milczenie" potraktowałaby nieco opacznie...

(moze niech spróbuję z nią porozmawiac delikatnie.. bez "ataku"... moze po prostu niech zapyta czy moze zobaczyc ten profil.. tak z Ciekawosci.. Zobaczy jak zeareguje.. Jesli nie ma nic do ukrycia.. to pokaze.. ew. wyjasni czemu jednak zdjęcia są)

To jeszcze nie są jakies wielkie problemy, których obgadac nie mozna...


jak ja to mówię "siem wyjaśni" ;)
marie89
 

Postprzez Daro842 » 9 lip 2011, o 11:47

Dokładnie... Ona nie wie że ją sprawdziłem... zrobiłem to dlatego iz ostatnio mnie okłamała... była u koleżanki a mi mówiła ze jest w domu (nie bronie jej wychodzic gdziekolwiek) pozniej powiedziala ze mnie oklamala... wyjasnila sytuacje... o koncie powiedziala ale mowila calkiem co innego ze ma o innym nicku, ze nie ma zdjec a ja wlasnie znalazlem jej konto ze zdjeciami (jest to siwrze konto)... Byla juz kiedys taka sytuacja- zaczalem z nia rozmawiac to skonczylo sie to na klotni... Nie chce sie teraz klocic... Nie chodzi mi tez o konto bo przeciez szczerze moze mi powiedziec ze takowe ma i tyle... ale chodzi o to ze wyroznia sie tam jako ze jest stanu wolnego...
Gdy wspomianlem ze zaloze i ja konto to zaczela panikowac i nie chciala nawet rozmawiac... Nie wiem co robic...
Daro842
 
Posty: 91
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:37
Lokalizacja: Wawa

Postprzez marie89 » 9 lip 2011, o 11:55

no fakt... samo konto to raczej błahostka.. natomiast to, że bedąc z Tobą w związku "ogłasza", że jest wolna.. oraz nieszczerość.. to już może prowadzić do niepokoju.. Nie dziwię Ci się..

A może powiedzieć jej wprost... Sprawdziłem z ciekawości Twoje konto.. i zaciekawiło mnie to i to..

Jak to powazna osoba.. która traktuje Cie serio to nie "rzuci focha" tylko wyjasni czemu postąpiła tak a nie inaczej...

Może okaze sie, że sprawa w ogóle nie ma takiego charakteru jakiego sie dopatrujesz.

Twierdzę, że lepiej jasno i konkretnie porozmawiac niż robić podchody...
marie89
 

Postprzez Daro842 » 9 lip 2011, o 11:58

to wlasnie kiedys byla podobna sytuacja. Chcialem z nia o tym pogadac. Skonczylo sie na klotni. Powiedziala ze ja sprawdzam czyli jej nie ufam... No ale jak tu ufac skoro tak postepuje... Powinienem ufac bo jestesmy juz ze soba pol roku... ale ona nie powinna klamac skoro sama powtarzala ze zwiazek polega na zaufaniu i szczerosci...
Daro842
 
Posty: 91
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:37
Lokalizacja: Wawa

Postprzez marie89 » 9 lip 2011, o 12:13

Zaufanie buduje się latami... ;)


Wiesz.. w tamtej sytuacji to (mysle ja..) to nie tyle o zaufanie chodzilo.. po prostu WKURZYŁA SIE że ją sprawdzasz.. Moze słusznie.. ale z drugiej strony.. skoro taka błahostka wywołuje kłótnie to cos jest nie tak.. no chyba że ma taki temperamencik...

Mam taką znajomą.. która z byle powodu robi dramat.. Potrafi zerwac i pogodzic sie z chłopakiem jednego dnia.. a ma 22 latka wiec niby dojrzala kobietka..

Dziewczyna cudowna.. ale bardzo impulsywna... przyjmuje TYLKO swoja prawdę..

Nie wiem czy tak jest tez z Twoją dziewczyną.. a jesli tak.. no to łatwego zycia chłopaku nie bedziesz miał - od czasu do czasu ;P

***

Nie wiem..

Jak czujesz..?

Nie powinienes bac sie rekacji swojej dziewczyny.. Twoje niepokoje same sie nie rozwiąża..

Ja proponuje rozmowe... Jak postapisz. Decyduj sam co bedzie dla Ciebie, dla Was najlepszym rozwiązaniem.

może tym razem przemilczenie sprawy.. hmm...


(a uśmiechnęłam się nieco.. bo doradza ta co chłopaka nie ma... za to zmysł obserwatora ;) )
marie89
 

Postprzez blanka77 » 9 lip 2011, o 13:28

A mnie się wydaje, że zakładanie swojego profilu z informacją, że jest się wolnym nie jest błahostką. Dla mnie to świadczy o tym, że albo w związku coś jest nie tak, albo ona potrzebuje wrażeń. Bo gdyby chciała z kimś pogadać to może wejść na jakikolwiek czat i to zrobić, a zamieszczając swój profil na portalu randkowym wchodzi się tam w konkretnym celu.

Daro nie namawiam Cię do bagatelizowania sprawy jeśli Ci na niej zależy. Bo niby co, Ty jak chciałeś założyć profil to był problem, a ona może, tak? Niby dlaczego?

Teraz jej pozwolisz na buszowanie po portalach randkowych, a za chwilę BĘDZIESZ musiał tolerować jej randki z ewentualnymi kandydatami, o ile już sie nie spotkała.

Jeśli jej nie odpowiada związek z Tobą to niech to powie, a nie bawi się w podchody.

A skoro Ty jesteś bardzo o nią zazdrosny, to popracuj nad tym. Bo Twoja zaborcza zazdrość doprowadzi do tego, że ona rzeczywiście odejdzie, bo inaczej się udusi w tym związku.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Księżycowa » 9 lip 2011, o 14:46

Witaj daro!

Wydaje mi się, że pół roku, to bardzo niewiele.... mając przy tym na względzie to, że człowieka poznajemy całe życie. Są takie sytuacje w życiu, kiedy można się przekonać, czy ,,kocham" drugiej osoby, to tylko slowa i nic poza tym, czy szczere chęci miłość, lojalność i zobowiązanie. ,,Kocham" to nie raz jest wysilek nie maly, kiedy trudne dni przyjdą i widać, czy w tych sprzeczkach cichych dniach potrafi się schoać dumę w kieszeń i powiedzieć... ,,nie chcialem/am Cię skrzywdzić"

Ja sądzę podobnie do blanki.... wg mnie nawet sam pobyt na takim portalu będąc z kimś w związku, to jakieś nie na miejscu. Ja po prostu nie czuję potrzeby takich ,,znajomości", bo wiem, że koło siebie mam wszystko... a już ogłaszając, że jest się stanu wolnmego... :roll:
Moje odczucie było by takie, ze druga osoba nie traktuje mnie i naszego związku poważnie.

Zazdrość... hmmm sądzę, ze związek bez zazdrości, to nie związek (ale ja tu mówię o zdrowej i potrzebnej zazdrości). Takkiej, która nie każe zmieniać dziewczynie ginekologa na kobietę, czy podejrzewa o zdradę ze zwykłym kolegą, czy o spotkania ze znajomymi, gdzie na pewno był ,,on".

Zazdrość (ta zdrowa), też świadczy o tym, że nam zależy, że osoba nie jest nam obojętna...
Twoja zazdrość jaka jest?

Daro wydajesz się fajnym chłopakiem... mam takie odczucia jakby Twoja dziewczyna nie wiedziała czego chce, albo nie dorosła do poważnego związku, zobowiązania....


Wszystkiego dobrego :serce2:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez marie89 » 9 lip 2011, o 15:35

Blanko.. ale Daro chyba nie wspominał, że to był portal randkowy.. chyba że ja coś nie doczytałam...

To mógł być społecznościowy... Np na fb jest taki status do okreslenia : wolny.. zaręczony itp

Tak tylko dodałam.. Może "wizji sprawy" bardzo nie zmienia... a może jednak
marie89
 

Postprzez Daro842 » 9 lip 2011, o 16:00

tak jest to portal społecznościowy. Fotka.pl... tam mozna sie wyrozniac i ona sie wyroznila jako wolna... Byla kiedys podobna sytuacja... gdy chcialem pogadac skonczylo sie klotnia i ona nie chcial ze mna na ten temat juz w ogole rozmawiac... powiedziala ze skoro tak tzn ze jej nie ufam... Ale skoro tak wszysttko ladnie pieknie to po co sie wyroznia w taki sposob... przeciez to mnie boli, rani
Daro842
 
Posty: 91
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 10:37
Lokalizacja: Wawa

Postprzez blanka77 » 9 lip 2011, o 16:19

Skoro to portal społecznościowy to inna kwestia, zagalopowałam się.

Status: wolna - ja rozumiem jako panna/kawaler, natomiast w związku to raczej by mi podchodziło pod małżeństwo. Nie wiem jaka tam jest możliwość wyboru statusu, więc nie będę wymyślała.

Zamieszczając swoje zdjecia na fotce, może ma dziewczyna potrzebę zwrócenia na siebie uwagi i dowartościowania się trochę? Nie wiem. Najlepiej będzie jak o to zapytasz. Z jednej strony rozumiem Twój dyskomfort w tej sytuacji, ale z drugiej strony daj jej trochę powietrza w tym związku. Przecież jej nie zamkniesz w klatce i będziesz trzymał w domu. A jeśli nie robi nic złego to czym się martwisz?
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Abssinth » 9 lip 2011, o 21:25

a z innej strony...z wlasnego (i nie tylko ) doswiadczenia wiem, ze osoba, ktora glosno i awanturujac sie zrzuca wine na partnera za 'sprawdzanie', 'nie ufanie' etc....zazwyczaj ma cos na sumieniu i po prostu chce od siebie i swojego zlego postepowania odwrocic uwage.

Tak, jak facet przylapany na internetowych pogaduszkach i umawianiu sie na seks na czacie robi awanture kobiecie, ze ona go sprawdzala, i jak ona mogla byc taka niedobra - i konczy sie tym, ze ona sie tlumaczy, a pan zdrajca juz nie musi.

nie pododba mi sie.

a fotka z tego co pamietam to portal raczej po stronie randkowej stoi pod pozorami bycia portalem spolecznosciowym...
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Filemon » 10 lip 2011, o 00:04

daro, jak dla mnie to Twoja panna kombinuje i zmierza w kierunku stopniowego przyprawienia Ci rogów... na dodatek, według mnie, manipuluje Tobą, atakując Cię za to, że ją przyłapałeś...

ona najwyraźniej pokazuje się światu (w tym, innym facetom), także od strony fizycznej (zdjęcia) i ma w tym zapewne swój cel - jak sądzę celem tym jest nawiązanie rozmaitych kontaktów i ewentualnie potem przebieranie sobie i wybieranie, albo co gorsza... branie sobie jak leci co się fajnego nawinie! :? nie znam charakteru tej dziewczyny, więc nie wiem do końca na co ją stać...

jeśli to jest tylko pół roku, to ja bym sobie ją darował... a po co mi panna, która się przed innymi wystawia jako wolna i prezentuje swoje wdzięki... :? prędzej czy później poczułbym się jak frajer...

a co, ona towarzystwa nie ma? koleżanek tam szuka...? czy może kolegów do gry w warcaby...? ;)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 236 gości