dziwna sprawa jest i tyle nie na prosty rozum faceta chcę tylko żeby się nie zmarnowała dziewczyna bo widziałem w niej masę potencjału i dobra. Fakt to chyba ja sam z siebie robie przyjaciela kiedy się tak nad tym zastanowię nie chce iść dalej żeby nie usłyszeć drwin ze strony osoby która mi się podoba. Nie chce też iść dalej bo nie wiem czy kocham czy warto coś zaczynać. Przede wszystkim za nic w świecie nie chce żadnej kobiety skrzywdzić. Zamotane to to muszę poczekać aż piwka ze mnie wyparują strawić przemyśleć i wyprodukować coś z nogami i rencami.
nie znam dobrze wątku GTI ale coś kojarzę. Też przyprawiono mu rogi i teraz nie wie co z tym zrobić ??