poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Postprzez pozytywnieinna » 3 lip 2011, o 17:06

tam jest najnizszy z abonamentow, tylko podstawowe, bo w danii chodzilo mi o podstawe.
i w trakcie trwania umowy nic nie mozna zrobic, przynajmniej ja nie moge, bo to na siore, ja mam tylko ksiazeczke i place...
on tego i tak nie odda, a ja najblizsze pare lat nie bede miala tv :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sanna » 3 lip 2011, o 17:26

---------- 17:23 03.07.2011 ----------

caterpillar napisał(a):sanno a wiesz ,ze teoretycznie jesli ogladasz tv przez internet albo masz odbiornik TV i mimo ,ze korzystasz tylko DVD i tak musisz placic abonament


Teoretycznie wiem :), także to, że abonament powinno się płacić także za radio w samochodzie.
Ale przecież radia można używać też przez telefon komórkowy - nie wiem czy KRRiT już na to wpadła...

---------- 17:26 ----------

pozytywnieinna napisał(a):on tego i tak nie odda, a ja najblizsze pare lat nie bede miala tv :(
A czemu aż przez kilka lat?
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez pozytywnieinna » 3 lip 2011, o 18:05

---------- 18:01 03.07.2011 ----------

zgadzam sie z sanna, ze mozna zyc bez tv, i gdybym nie miala to bym sie nie przejmowala, ale zaplacilam w kwietniu za transport mebli i on ten tv wyjal z busa, bo mi on nie potrzebny, a on bedzie korzystal. wyjal tez zestaw satelitarny. zgodzilam sie, bo obraca do danii raz w tygodniu i obiecal przywiezc, jak sie wyprowadze od matki, zaczelam go prosic koniec kwietnia, zawsze bylo cos, no i dzisiaj znow i znow odmowil, bo costam...

mnie nie chodzi o abonament panstwowy, ja mialam polska tv w Danii, podpisalam umowe (znaczy moja siostra ,podpisala) na dlugi okres czasu z jedna z firm cyfrowych w polsce. umowe mam jeszcze jakies 11 miesiecy, czyli nie moge zerwac. kupilam wtedy dekoder oraz antene, razem 500 zl plus abonament 39,90 miesiecznie i caly czas go place.

zadzwonilam teraz do gostka, ktory pakowal mi mieszkanie, kazalam mu podjechac do kolegi i rozmatowac antene i satelite wraz z dekoderem i wlozyc mojemu koledze do auta, nic mnie nie obchodzi, czy bedzie mial miejsce czy nie. jesli znowu odmowi to kolega zabierze to do siebie i wysle z kims innym, kto bedzie jechal w moje rejony.
wiec zestaw powinnam miec okolo srody, zabierze tez stamtad tv i jak tylko ktos bedzie jechal w moje okolice to wrzuci mu do auta,

ja tak siedze i mysle, ze to jest ostatnia rzecz, ktora laczy mnie z siora i matka i rzeczywiscie, zeby nie wpadly na pomysl zgloszenia kradziezy,

---------- 18:05 ----------

acha ustalilam tez co stalo sie z wyposazeniem mojej kuchni ... stluklo sie wiekszosc, bo gostek upuscil i troche mi ulzylo, ze nie ukradzione, a to co nie moglo sie stluc jak patelnia itd. zostalo w pudle z tym potluczonym, bo nie mieli czasu uprzatnac...
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez ewka » 3 lip 2011, o 18:07

Dzielna Dziewczynka!

:buziaki:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez caterpillar » 3 lip 2011, o 19:08

no i git!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Justa » 3 lip 2011, o 19:57

pozytywna, normalnie mistrzyni jesteś :) Dzielna Babka!
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez limonka » 5 lip 2011, o 03:11

super sobie radzisz!
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez pozytywnieinna » 5 lip 2011, o 21:53

---------- 21:18 05.07.2011 ----------

wyjde z siebie i stane obok wlasnej skory, ja ta babe jutro rozszarpie na czastki, mowie jej, ze mala ma NIE SPAC po 15!!! 3 dni stosuje sie, potem znow jest to samo, mala nie chce spac do 22-23, ja mam kupe roboty wieczorem, wiec znow spie po 2-3 godziny i znow jej jutro zrobie awanture, to sie bedzie stosowala moze 2 dni i tak w kolko, albo wogole nie bedzie jej klasc spac i mala bedzie sie darla caly wieczor.
ta baba nie ma cierpliwosci i nie chce jej sie usypiac malej po 2 godziny, nie byla z nia ani razu w piaskownicy.
jestem jak w pulapce, bo albo ta baba, albo nie wiem co zrobie, bo nie starcza mi juz na jedzenie, a tak mala ma zapewnione u niej :(
na dodatek mala zasypiala sama, a u mojej mamy nie mialam co z soba robic wiec leze z nia po 2-3 godziny wieczorem i mam dosc!
od nie wiem kad nie mialam dla siebie nawet 5 minut, kapie sie, mala wrzeszczy, jem, mala mnie szarpie, nie wypije spokojnie kawy, zakupy koszmar, wyjde z nia, leci na oslep, lezy co 2 sekundy, wrzeszczy, bo cos chce. staralam sie porozmawiac na skypie, mala tak sie darla, ze nie dalo rady i mnie szarpala, ktos przyjdzie, to samo.
ucze ja od roku, tlumacze, zabraniam, nigdy jej nie ustepuje i jest coraz gorzej, nic nie dziala. :cry:
nie wiem jak mam z nia postepowac :cry:

---------- 21:53 ----------

ufff spi, a jutro musze znow szkole, grzecznie, dac niani :( i jeszcze musze sie zastanowic, jak wrocic do tego, zeby sama zasypiala, a teraz to nie takie proste, wtedy lezala w swoim lozeczku, nie wylazila, a teraz ucieka i wali w drzwi :( a w drzwiach szyba i sie boje, a jak zostawie otwarte to juz nie wroci do lozka :(


jeju, chyba latwiej w totka wygrac niz dziecko wychowywac i to samemu :?
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez woman » 7 lip 2011, o 00:16

Pozytywna, a konsultowalas zachowanie córci z psychologiem dziecięcym.
Jak dla mnie to nie jest normalne zachowanie małego dziecka.
Przepraszam, że dokładam Ci problemów, ale może nieświadomie popełniasz błędy wychowawcze, albo może rozważyć należałoby może ADHD?
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Postprzez caterpillar » 7 lip 2011, o 13:16

hmm dobry pomysl
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez blanka77 » 7 lip 2011, o 15:05

Syn moich znajomych ma Zespół Aspergera. często jest mylony z ADHD przy diagnozie. Objawia się tym, że jak na dziecko działa wiele bodźców zewnętrznych, to ono zachowuje się jakby oszalało w danym momencie. Biega, krzyczy, skacze, nie słucha się, trudno nad nim zapanować.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Sanna » 7 lip 2011, o 15:39

woman napisał(a):Pozytywna, a konsultowalas zachowanie córci z psychologiem dziecięcym.


Na pewno nie zaszkodzi zapytać, ale warto mieć na uwadze, że:
1) o okresie przekory i negatywizmu i strasznych 2-latkach już była mowa, ja doskonale pamiętam jak strasznie ciężki był ten okres u mojej córki, pamiętam też jak wrzeszczała jak wychodziłam choćby do kuchni z pokoju. Minęło z czasem, chyba około 3-go roku życia.
2) czy na odbiór zachowania córki nie wpływa Twój stan - przemęczenia oraz nawyki wyniesione z domu?
Zwróciłam kiedyś uwagę na to co napisałaś w wątku o matce - jak ona krzyczała, że nie wytrzyma czegoś tam dłużej. A nawet to znalazłam:
,,no wlasnie lody, moja matka nigdy nie pozwala mi ich jesc, bo stwierdzala, ze napewno bede po nich chora i znow bedzie miala klopot, np. wstawac w nocy i mierzyc temperature, zreszta i tak nigdy tego nie robila, darla sie tylko, ze to moja wina, ze znow mam angine i zebym sie sama leczyla, bo ona tego nie wytrzyma i ze napewno dlatego, ze czapke zdjelam za rogiem, bo ona wie, ze zdejmuje itd. pamietam jak majac jakies 10 lat, bylam bardzo chora, wzielam leki wieczorem, ale nad ranem goraczka znow wzrosla, nie moglam wstac, mialam majaki, czekalam az ktos wstanie, bo nie moglam nawet zawolac, tak strasznie sie wtedy balam. w koncu wstala okolo 7, jak juz sie dowolalam to pierwsze co zaczela sie drzec, ze zyc jej nie daje i ze ona tego nie wytrzyma, ze mam co chcialam, wreszcie walnela tabletkami i woda w pokoju i poszla, nie wiem jakim cudem sie po nie dowleklam, ale wtedy pierwszy raz pomyslalam, ze chcialabym umrzec. "
A zwróciłam uwagę dlatego , że często w tym co sama piszesz o sobie jest bardzo często ,, dłuzej tego nie wytrzymam itp.".

Po co teraz o tym napisałam? Bo zastanawiam się czy można oczekiwać od dziecka nerwowej matki że będzie siłą spokoju?

A z dobrym psychologiem dziecięcym oczywiście warto pogadać . Nawet dla uspokojenia się, że wszystko jest ok.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Bianka » 7 lip 2011, o 16:01

pozytywnieinna napisał(a):---------- 21:18 05.07.2011 ----------


od nie wiem kad nie mialam dla siebie nawet 5 minut,

---------- 21:53 ----------

ufff spi, a jutro musze znow szkole, grzecznie, dac niani :( i jeszcze musze sie zastanowic, jak wrocic do tego, zeby sama zasypiala, a teraz to nie takie proste, wtedy lezala w swoim lozeczku, nie wylazila, a teraz ucieka i wali w drzwi


jeju, chyba latwiej w totka wygrac niz dziecko wychowywac i to samemu :?


Kochana wiem jak to jest i dobrze Cię rozumiem, ja chociaż mam czasem wytchnienie jak jest niania albo mąż, także uważam że Twoje samopoczucie w tej sytuacji jest zrozumiałe...
Co do małej spania to jak już pisałaś że zabrałaś ją do łóżka pomyślałam o tym że to koniec jej spania samej:/ nie wiem jak pomóc, sama mam problem z usypianiem mojej...rozważ tego psychologa dziecięcego, może znajdzie jakiś klucz do jej zachowań...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez caterpillar » 7 lip 2011, o 16:05

ale mala pozytywnej chyba jeszcze nie ma 2 lat..?

ale generalnie to celne uwagi sanno
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Sanna » 7 lip 2011, o 16:10

Wiem. że nie ma 2 lat, ale ten , straszny dwulatek" to tylko określenie- u jednych dzieci takie zachowania zaczynają się wcześniej u innych później.

Ja też w pełni zgadzam się z Bianką - opieka nad dzieckiem to 24-godzinna praca, a Ty Pozytywnieinna nie masz nikogo do pomocy, nie możesz nalezycie wypocząć. Łatwiej jest na pewno radzić sobie z wrzeszczącym maluchem gdy samemu się jest w dobrej formie fizycznej i psychicznej....
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości