Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **caterpillar** » 1 lip 2011, o 22:55

aha czyli jest mozliwa temp od samej goraczki?

moja nigdy nie miala uczulenia na paracetamol i mamy butelke caly czas tego samego wiec u mnie to raczej odpada.

przez **pozytywnieinna** » 1 lip 2011, o 23:00

no u mojej wysypke stwierdzili od goraczki, ona miala na buzi i na brzuchu najwiecej, co najzabawniejsze u mojej malej, jak ma goraczke, to jest cala goraca, z wyjatkiem rak i stop, te ma lodowate i ten objaw ma po mnie

jest jeszcze tzw. trzydniowka, goraczka jakis czas, wysoka, a po goraczce pojawia sie wysypka, to jest typowa dziecieca choroba, podaje sie wtedy leki na obnizenie temp. i nic wiecej, ale jak twoja bolalo gardlo, to chyba nie to.

przez **caterpillar** » 1 lip 2011, o 23:06

niee to nie 3 dniowka

dzieki pozytywna!

przez **limonka** » 1 lip 2011, o 23:21

ja dizs bylam na pobliskiej plazy..2 minuty od domu..o ktrej istnieniu nawet nie wiedzialam:) cos jak sztuczna plaza z basenem..spalam po powrocie 3 h..a dzieci jeszcze spia:):):)

maly dalej lata sikac...a mlodszy siknal raz w nocnik raz na podloge:):)

apropo chodzenia to corka mojej kolezanki latala jak miala 9 msc! a moj wilekolud dopiero jak mial 14!

przez **pozytywnieinna** » 2 lip 2011, o 13:49

no limona. za to twoj gada a moja nie, znaczy ostatnio przez sen gadala, ale caly czas po swojemu, a w sklepie znalazla nocnik i chciala pieluche zdejmowac i mowi sii, a w domu za chiny, usiadzie, ale nie nasiusia, jak pytam, gdzie sie chodzi siii, to leci i pokazuje na lazienke, ale zrobic nie chce. uparte to jak osiol, albo jak mama he he.

przez **caterpillar** » 2 lip 2011, o 17:19

uh to zaliczylam szpital dzisiaj ,bo mnie nastraszyly kolezanki ,ze nie nalezy lekcewarzy wysypki..jednak matczynym szostym zmyslem wiedzialam ,ze to nic takiego.Wysiedzialysmy na oddziale ok3 godzin

(fakt ,ze zabawki tv pani prowadzaca zajecia :shock:

wiec dziecko bylo zachwycone)

diagnoza: wirus wiec najlepiej leczyc panadolem :lol:

..przejdzie samo...no zobaczymy wszak mala czuje sie dobrze.

przez **pozytywnieinna** » 2 lip 2011, o 17:29

dobrze cat, ze sprawdzilas, ty mnie tez nastraszylas i pozyczylam kase i kupilam wozek, bo nasz byl zepsuty i w oplakanym stanie... mala jest wniebowzieta, wyjelam ja pod domem i chcialam wsadzic do domu i potem po wozek (mieszkamy na parterze) a mala w ryk "óze" "óze" i musialam w druga reke wozek, bo by nie poszla hehehe

przez **caterpillar** » 2 lip 2011, o 17:34

wozek tez dobra rzecz

kurcze pozytywna ja ma 2 wozki

jeden oddam za darmo bo taki sredni ale jezdzi a drugi chce opchnac..no ale nie oplaca mi sie go wysylac ...szkoda no

z drugiej strony to cie podziwiam bo mi podroz ze sklepu zajela by 2 godziny!!

bo przecierz taki malec wszystko musi zobaczyc ,podniesc, podotykac a tak ladowalam do wozka i heja

przez **pozytywnieinna** » 2 lip 2011, o 17:50

---------- 17:41 02.07.2011 ----------

no wlasnie nie jest najgorzej w trasie, gorzej jest w sklepie, tam rzeczywiscie jest wszystko do podotykania, no i ze sklepu, z siatami, ale w wozku nigdy nie lubila jechac, darla sie zawsze jak opetana, jak zaczela chodzic to bylo naprawde super, bo byla z siebie dumna, ze idzie jak mama i ostatnio szlysmy kilometr w jedna strone do centrum, potem cale centrum ze trzy razy i z powrotem i drypci tak szybko, ze az sama sie dziwilam, ze ma sile, w sumie zajelo nam to 2, 5 godziny z przerwa na lody i karmienie kaczek...

---------- 17:50 ----------

a wogole jak uslyszycie wielki huk to moje dziecko peklo, ja nie wiem, gdzie ona ma miejsce w brzuchu, zrobilam dzis piers z kurczaka w sosie slodko-kwasnym z ryzem, moje dziecie zjadlo pol torebki ryzu i prawie cala podwojna piers, do tego warzywa, patrzylam i patrzylam i oczom nie moglam uwierzyc, bo ja nie wiem, czy moglabym zjesc taka ilosc sama hehe...

przez **caterpillar** » 2 lip 2011, o 18:32

to niezle moja je malo, dzis jak usiadla na wage to widzialam 17kg ale przy jej wzroscie (jest wysoka) wiec jest ok

kondycje tez ma ze hoho bardzo lubi biegac i grac w pilke wiec czasem to masakra jak mnie wymeczy

przez **pozytywnieinna** » 2 lip 2011, o 18:55

moja ma 12 kg, ale tez wysoka, teraz ma wreszcie dobra wage, po 1,5 roku niejedzenia

ale gania jak oszalala, wiec wszystko spala, siedzi obok mnie w wozku i nie chce wylezc :twisted:

ale chleba i ziemniakow dalej nie je i nie ma szans, zeby zjadla :lol:

przez **caterpillar** » 4 lip 2011, o 13:28

WARTO PRZECZYTAC

ja osobiscie jestem sceptykiem i tez prawie nie daje mleka

http://www.eioba.pl/a/1tl0/pij-mleko-be ... ala-smierc

przez **Bianka** » 4 lip 2011, o 22:42

Sama nie wiem, dużo w tym tekście haseł bardzo tendencyjnych..

przez **caterpillar** » 4 lip 2011, o 23:44

ja juz dawno o tym slyszalam ..zreszta najwiekszym problemem jest mleko uht

czytalam tez na forach eko mam i bardzo roznie z tym jest niektore dzieci przestaly chorowac (kaszel gardlo) po zaprzestaniu podawania mleka a niektorym nic nie jest jak pija.

moje dziecko nie lubi zbytnio mleka i ja bardzo malo daje ale je duzo serow np parmezan , jogurt
sery sa bogatsze w wapn.

moje dziecko ma sklonnosc do zmian na skorze (po tacie ) wiec tym bardziej nie mam wyrzutow sumienia,ze mleka raczej nie daje.

owsianke jemy gotowana na wodzie ew z odrobina mleka.

przez **smerfetka0** » 4 lip 2011, o 23:58

ale kurcze przeciez od lat ludzie pili mleko i teraz kazda ich alergie problem skorny, z gardlem ze wzrokiem czy wszystkie inne bedziemy przypisywac mleku???

nie dlugo dojda do tego ze piers z kurczaka powoduje raka pluc i ze to wcale nie fajki sie do tego przyczyniaja najwiecej...

mysle ze nie warto sie daz zwariowac, jedne zdrowsze inne maja wiecej zabojczej chemii to wierze, wystarczy sprawdzac jesli komus zalezy, ale troche mnie zdziwil ten artykul i strasznie sceptycznie jestem do tego nastawiona.

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Macierzyństwo...

Kto przegląda forum