Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Postprzez Szafirowa » 17 cze 2011, o 17:29

Może to lęk separacyjny, który pojawia się właśnie chyba gdzieś tak około 2 roku życia dziecka ...?
A może po prostu mała jest przyzwyczajona do Twojej ciągłej obecności i będzie Ci teraz bardzo trudno ją "przestawić".
Czasem tak jest, że jak chcemy dać za dużo dziecku, to ono zaczyna traktować ciągłą i nieustającą obecność mamy jako oczywistą oczywistość.
To jest trudne, ale trzeba starać się przekazać dziecku, że jesteśmy odrębnymi istotami, tak aby mogło nauczyć się szacunku dla potrzeb innych. Również i rodziców.
Czytałaś może Bianko "Język dwulatka" ?
Fajna książka i wiele tłumaczy, polecam Ci.
Avatar użytkownika
Szafirowa
 
Posty: 774
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 22:30
Lokalizacja: Wro

Postprzez Bianka » 17 cze 2011, o 21:08

Chętnie poczytam, tylko czy to jej będzie dotyczyć? w maju skończyła roczek..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez pozytywnieinna » 17 cze 2011, o 21:19

szafirowa, ja musze poczytac :)

bianko moja zmieniala godziny i rozklad dnia co jakis czas i zwykle wtedy kiedy cos mialam pilnego do zrobienia :) u ciebie wyglada to dokladnie jak u mnie i wierz mi znakomicie ciebie rozumiem, no i moja kapala sie ze mna, bralam jej krzeselko do karmienia, dawalam troche wody na podstawke i zabawki, no i ciapala sie, a ja z nia gadalam i jakos to funkcjonowalo, musialam zacisnac zeby, bo inaczej nic bym nie zrobila i pewnie kilka miesiecy nie udaloby mi sie wziac prysznica :twisted: , ale czasem mi sie wyc chcialo, bo potrafila drzec sie w krzeselku, az sie nie wykapalam
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 17 cze 2011, o 21:41

Pozytywna właśnie sobie to wyobraziłam, siebie w wannie i ona chcąca natychmiast wyjść z krzesełka, jak spróbuję to dam znać jak poszło:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Justa » 17 cze 2011, o 21:50

Bianko, też stosowałam takie metody. Przyciągałam krzesełko do łazienki, sadzałam w nim młodego, coś tam mocowałam do zabawy i sru do wanny.
Daj znać, jak Wam poszło.
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez pozytywnieinna » 17 cze 2011, o 22:42

---------- 22:32 17.06.2011 ----------

bianko, wiesz,co wtedy robilam spiewalam jej hymn polski i rote, zaznaczam spiewac nie umiem :lol: i chyba dlatego juz jej sie odechciewalo wylazic, ale czasem musialam sluchac jej wrzaskow przez te 10 minut jak sie kapalam i nie bylo innego wyjscia. problem zaczal sie jak zaczela sie hustac na krzeselku i nie wiem co jeszcze wyprawiac, o malo kiedys sie z nim nie zwalila, ale jakos dajemy rade, do teraz :)

---------- 22:42 ----------

a ja sobie nagrabilam obcinaniem paznokci mojej kruszynie, kiedy zrobila mi afere, pomalowalam jej paznokcie lakierem, tak na przekupstwo, no i teraz moje dziecie, lata z lakierem do paznokci, zeby jej pomalowac, no to pomalowalam dzisiaj i o malo nie umarlam ze smiechu, siedziala na lozku i suszyla potem paznokcia, trzepiac raczka, chyba podpatrzyla u mnie i dmuchala na niego, potem ogadala i znow trzepala dlonia.... szkoda, ze nie mialam kamery
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez limonka » 17 cze 2011, o 22:45

wi
pozytywnieinna napisał(a):---------- 22:32 17.06.2011 ----------

bianko, wiesz,co wtedy robilam spiewalam jej hymn polski i rote, zaznaczam spiewac nie umiem :lol: i chyba dlatego juz jej sie odechciewalo wylazic, ale czasem musialam sluchac jej wrzaskow przez te 10 minut jak sie kapalam i nie bylo innego wyjscia. problem zaczal sie jak zaczela sie hustac na krzeselku i nie wiem co jeszcze wyprawiac, o malo kiedys sie z nim nie zwalila, ale jakos dajemy rade, do teraz :)

---------- 22:42 ----------

a ja sobie nagrabilam obcinaniem paznokci mojej kruszynie, kiedy zrobila mi afere, pomalowalam jej paznokcie lakierem, tak na przekupstwo, no i teraz moje dziecie, lata z lakierem do paznokci, zeby jej pomalowac, no to pomalowalam dzisiaj i o malo nie umarlam ze smiechu, siedziala na lozku i suszyla potem paznokcia, trzepiac raczka, chyba podpatrzyla u mnie i dmuchala na niego, potem ogadala i znow trzepala dlonia.... szkoda, ze nie mialam kamery
:lol: :lol: :lol: :lol: widze , ze mailaysmy podobne metody:) ja tez moich w wozek i pod prysznic:) a jak chcialam wziac normalny prysznic to zawsze chocbym padala bralam go wieczorem jak maz byl w domu:)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez pozytywnieinna » 17 cze 2011, o 22:47

ooo limona, milo Cie widziec! dzieciaki spia?
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Honest » 17 cze 2011, o 22:48

Limonka pewnie wcina lody czekoladowe :marchewka: :marchewka: :marchewka:

Jak Ty kochana tak jadłaś w ciązy to chyba zamiast mleka miałas szejki lodowe :marchewka: :marchewka: :marchewka:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez pozytywnieinna » 17 cze 2011, o 23:13

:lol: :lol: :lol: no i dlatego maly jest taki duzy, no, ze ja tego nie wymyslilam wczesniej :lol: honest jestes de best
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Honest » 17 cze 2011, o 23:16

pozytywnieinna napisał(a)::lol: :lol: :lol: no i dlatego maly jest taki duzy, no, ze ja tego nie wymyslilam wczesniej :lol: honest jestes de best



I słodki za mamą :marchewka: i sprawa lodów! :P
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez limonka » 18 cze 2011, o 03:42

pozytywnieinna napisał(a):ooo limona, milo Cie widziec! dzieciaki spia?


hej laski! do poludnia szalalam:) upieklam ciacha (ktorych pol zjadlam---ale sa rzekomo zdrowsze:):):), ugotowalam obiad, obcielam zywoplot, pojechalam do sklepu po warzywa...a potem PADLAM:) moj maly tak sie wymeczyl..ze sam przyszedl i powiedzial "spac":):) splalam 2 godziny:) a oni 4..a potem na wypad do kolezanki na obiadek:):):):)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Honest » 18 cze 2011, o 16:14

Limonka, Ty jesteś rakieta!!! Naprawdę, podziwiam Cię!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez pozytywnieinna » 18 cze 2011, o 16:44

limonka, ja Ciebie tam widze jak na przyspieszonym filmie, wbiegasz, wybiegasz, powiesz cos szybko, przebiegasz... :twisted:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez caterpillar » 18 cze 2011, o 21:27

Bianko ja miam takie regulowane lozeczko ,ktre sie onizalo tak ,ze mala nie wypadla

to mi rozwiazalo problem ,bo jak przytargalam zakupy w wozku to najpierw wnosilam ja i buch do lozeczka a potem na 2 gie pietro targalam siaty z zakupami a potem wozek.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości