Orm Embar napisał(a):Zasada jest taka: "jeżeli nawet ktoś wyrządził Ci krzywdę i naprawdę dowalił, zachowaj dobry humor, nie pozwól zniszczyć swojego dobrego stanu umysłu, nie wdawaj się w dyskusję, życz temu komuś z całego serca wszystkiego najlepszego i ... odsuń się najdalej jak się tylko da jeśli (na razie) nie potrafisz zadziałać tak, żeby temu komuś pomóc".
Justa napisał(a):Piękne. Od razu życie nabiera innego wymiaru. Dzięki. Mnie też się przyda.Orm Embar napisał(a):Zasada jest taka: "jeżeli nawet ktoś wyrządził Ci krzywdę i naprawdę dowalił, zachowaj dobry humor, nie pozwól zniszczyć swojego dobrego stanu umysłu, nie wdawaj się w dyskusję, życz temu komuś z całego serca wszystkiego najlepszego i ... odsuń się najdalej jak się tylko da jeśli (na razie) nie potrafisz zadziałać tak, żeby temu komuś pomóc".
imprecha napisał(a):Jakos nie możesz przestac myśleć i piszesz odpowiedzi-elaboraty.
Wprowadź w swoje życie te mądrosci ,którymi raczysz innych.
Sansevieria napisał(a):Ach, pokorna acz nieuległa niekonfliktowość też jest reprezentowana w poczcie świętych katolickich... tylko nie te święte kolego. Ale jestem czepliwa
najpierw jedna mi pojechała że jestem wszystkowiedzący o jednorazowych maszynkach do golenia a potem druga o powadze sensu życia.. Pora umierać..
imprecha napisał(a):Nie pytałam ,czy jesteś szcześliwy ,ale dziwne ,że sam z tym wyskakujesz przed orkiestrę krzycząc o tym głosno ...to jakieś podejrzane .
Szczęscie nie wymaga ,aby o nim krzyczeć ,tym bardziej nie pytanym ,więc sam krzycząc o tym chcesz aby tak było ... próbujesz zaczarować rzeczywistość.
imprecha napisał(a):Nie pytałam ,czy jesteś szcześliwy ,ale dziwne ,że sam z tym wyskakujesz przed orkiestrę krzycząc o tym głosno ...to jakieś podejrzane .
Szczęscie nie wymaga ,aby o nim krzyczeć ,tym bardziej nie pytanym ,więc sam krzycząc o tym chcesz aby tak było ... próbujesz zaczarować rzeczywistość.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 505 gości