wiąże się ale to nie wszystko...
poddaje sie
blanka77 napisał(a):Czasami takie świadome planowanie jest gorsze niż niespodzianka. To tak nie działa, no może w teorii. Nieraz następuje przerost treści nad formą.
Nie wszystko się da zaplanować i nie wszystko się da realizować zgodnie z planem.
trochę na ten temat wiem.
Honest napisał(a):blanka77 napisał(a):Czasami takie świadome planowanie jest gorsze niż niespodzianka. To tak nie działa, no może w teorii. Nieraz następuje przerost treści nad formą.
Nie wszystko się da zaplanować i nie wszystko się da realizować zgodnie z planem.
trochę na ten temat wiem.
Blanko, możesz to rozwinąć??? Ciekawe ujęcie, ale nie wiem czy dobrze rozumiem.
Złudne jest też to, że jak będziemy wobec dziecka w porządku, będziemy z nim rozmawiać, tłumaczyć mu, będziemy wzorowo się zachowywali, to ono też takie będzie. Guzik prawda. Tego się nie da ani zaplanować, ani przewidzieć.
Sinusoida napisał(a):Znam wiele osób, które w momencie jak się dowiedziały o ciąży były załamane... A więc dziecko było w tamtym momencie niechciane. Dzisiaj, po latach, te same osoby życia sobie nie wyobrażają bez tych samych dzieciaczków, co kiedyś były takie niechciane... Życie różne płata figle.
zgadzam sie! moich kapie 2x dziennie...ale taplaja sie w czym chca:) moja jedna kolezanka taka wlasnei jest..ma jednaego synka i ciagle tego nie rusz, tu nie siadaj, nie dotykaj:(Honest napisał(a):A wiecie czemu ja się nie moge nadziwić??? Strofowaniu dzieci przez niektórych rodziców:
- bądź grzeczny (zawsze!), nie biegaj, nie szalej, ciszej, uważaj bo się spocisz i zachowujesz
A potem - czemu moje dzioecko siedzi przed komputerem całe dnie, a nie gra w piłkę???
No to gdzie ten dzieciak ma ten nadmiar energii wyładować i nabyć zamiłowanie do sportu
Kocham mojego tatę za to, że nigdy mi tego nie zafundował!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 375 gości