Pewność siebie w każdej sytuacji..

Rozmowy ogólne.

Postprzez Honest » 3 cze 2011, o 22:57

Tylko pytanie, gdzie jest granica "podrasowania", a bycia kimś innym???? :?
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez Abssinth » 4 cze 2011, o 01:04

hmm
ciezko jest byc kims innym niz soba :)

a 'podrasowanie' hmm zmieniamy sie kazdego dnia.
zmieniaja nas wydarzenia i ludzie, np rodzice, zwiazki, czyjas smierc lub narodziny, choroba, wygrana w totolotka.

ale, to wszystko przychodzi z zewnatrz.

jak dla mnie dobrze jest, kiedy sie nie czeka, az cos przyjdzie z zewnatrz i nas zmieni, tylko zmieniamy sie sami, podejmujemy inicjatywe zeby isc w tym kierunku, ktory chcemy, a nie takim, ktory nam narzuca zewnetrzne wydarzenia :)

i dalej jestesmy 'soba'...tylko taka wersja, z ktora sie lepiej czujemy :)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Orm Embar » 4 cze 2011, o 01:04

Honest napisał(a):Tylko pytanie, gdzie jest granica "podrasowania", a bycia kimś innym???? :?


zaryzykowałbym twierdzenie, że to właśnie o to chodzi, żeby stać się kimś innym ;-) natomiast pewnie chodziło Ci o to, gdzie jest granica bycia ZAFAŁSZOWANYM... Stawiam trochę na to, że granica jest różna w zależności od sytuacji - np. w miejscu pracy jeżeli byłbym trochę za bardzo "podrasowany" i "zafałszowany", to jest to chyba OK - praca to często bardzo fajne, ale dostosowane do pewnych zasad funkcjonowania stada zwierząt miejsce. W życiu osobistym zbytnia przesada w autokreacji pewnie szkodzi.

dobrej nocy!

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Postprzez Honest » 4 cze 2011, o 11:55

Tak, Orm, ująłeś to zgrabniej - gdzie jest ta granica prawdy, a bcia zafałszowanym.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 178 gości

cron