Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Honest** » 1 cze 2011, o 19:13

Pozywtyna, ale jak to??? Tak nagle zmienili??? Rozmawiałąś z nimi??? Ściskam... :pocieszacz:

przez **Abssinth** » 1 cze 2011, o 19:19

ta Polska to jakis psychiczny kraj sie wydaje....

przez **Honest** » 1 cze 2011, o 19:23

Abssinth napisał(a):ta Polska to jakis psychiczny kraj sie wydaje....

Abs, takie rzeczy chyba wszedzię się dzieją... Ale tutatj faktycznie pracodawcy czasem kręca. Ostatnio był raport o łamaniu praw pracowników. Smutne

przez **ophrys** » 1 cze 2011, o 19:23

Pozytywna, a co z Twoją firmą gdzie nie chcieli Cię puścić? Chyba masz możliwość powrotu tam jak tu nie wyjdzie?

Kurcze, jesteś tak dzielna, w końcu przyjdzie taka chwila gdzie świat się do Ciebie uśmiechnie, a nie wciąż pod górę.
:pocieszacz:

przez **pozytywnieinna** » 1 cze 2011, o 20:23

oni tez zaproponowali tam tylko jeszcze miesiac, bo byla ta sama bajka, inne ustalenia i inne obowiazki.

w obu firmach to zakamuflowany "sprzedawca", no nie wnikajac w branze, w obu z racji mojego doswiadczenia, mysleli, ze przyjda ze mna klienci, a z klientami ja nie mialam nigdy zadnej stycznosci.

przez **Honest** » 1 cze 2011, o 20:24

Ale pozytywna, oni mieli z Danii przyjść??? Czy jak???

przez **pozytywnieinna** » 2 cze 2011, o 20:35

---------- 20:40 01.06.2011 ----------

no mniej wiecej, ja pracuje w specyficznej branzy.

---------- 18:50 02.06.2011 ----------

rozmawialam dzisiaj w pracy, mam miec umowe na czas probny ale na 3 miesiace, zamierzam zaryzykowac z wynajmem to jest 3 miesiace na znalezienie innej pracy, jestem tylko zła odnosnie umowy, bo chca mi ja dac w poniedzialek i tu musze jutro ich pocisnac, ale nie ma przeslanek, ze nie dadza :cry:

mam spotkania juz ustawione na czerwiec, wiec zobaczymy.
ja czuje juz sie w tym mieszkaniu, jest sliczne i jak dla nas :cry:

poprostu nie moge sie doczekac, zeby tam nie zamieszkac, a na dodatek malej sie tam tak strasznie podobalo, biegala miedzy pokojami smiejac sie.

najgorsze sa noce, kiedy budze sie zlana potem i sie boje, jest mi az nie dobrze, ze strachu

---------- 20:35 ----------

czuje sie podle, jak zebrak, mam problem z przewiezieniem mebli, dalam ogloszenie, ze samotna matka potrzebuje pomocy w przewiezieniu mebli, odleglosc nie duza, bo okolo 4 km. zaproponowalam zwrot za paliwo. odezwal sie czlowiek, ktory ma busa i chce przewiezc za darmo :cry:

niby sobie poradzilam, ale czuje sie okropnie,

przez **smerfetka0** » 2 cze 2011, o 20:42

pozytywna super wiesci!!!

nie doluj sie..inna w twojej sytuacji boje sie pomyslec do czego by sie posunela z depresji, trzeba prosic o pomoc, gdyby nie tamten czlowiek i rodzina nie musialabys o to prosic to nie twoja wina!!! fajnie ze sa dobrzy ludzie

przez **Abssinth** » 2 cze 2011, o 21:00

hej pozytywna, nie doluj sie o to! ludzie sa pomocni, i lubia pomagac innym, tylko im trzeba powiedziedc, ze sie pomocy potrzebuje

Ty na pewno niejednej osobie pomoglas w zyciu...czy uwazalas ich za zebrakow?

przez **pozytywnieinna** » 2 cze 2011, o 21:04

pewnie, ze nie, ale jednak. i tak, ma na tyle duze auto, ze przejedzie tylko czesc, no lozko najwazniejsze, zostana 2-3 meble, ale jakos dam rade, problem, ze kazalam chlopu pralke zabrac, bo mam swoja, a nie mam jej jak narazie przewiezc, ale z racji, tego, ze obok kumpela, to moze, raz dwa razy uzyczy :lol:

przez **Jaga82** » 2 cze 2011, o 21:10

Dobre wieści pozytywna!

A prosić o pomoc-też się tego uczę

Kiedyś ktoś powiedział, że przecież ludzie dookoła nie dowiedzą się czego nam najbardziej w danej chwili potrzeba jeśli o tym nie powiemy. Potrzebowałaś transportu, powiedziałaś o tym dając ogłoszenie i uzyskałaś pomoc

przez **pozytywnieinna** » 2 cze 2011, o 21:20

kolejne telefony, naprawde tyle dobrych ludzi, kiedys oddam to dobro dalej, bo przeciez gdyby nie wy wszyscy i teraz tyle telefonow i kilku znajomych, ktorzy sie dwoja i troja, aa zapomnialam jeszcze o jednym, bo za pol roku matka nas wymelduje i inna kolezanka juz zapowiedziala, nawet chciala juz po dokumenty leciec, ze nas zamelduje, w moim miescie, bo mnie zna i mi ufa, wiec odpadnie mi np. problem braku meldunku, przez jakis czas

przez **blanka77** » 2 cze 2011, o 21:29

Zachowania Twojej matki nie będę komentowała, bo brak mi słów. A ona wie, że się przeprowadzacie? Tego, że się ucieszy też nie będę komentowała.

przez **Justa** » 2 cze 2011, o 21:36

pozytywna, tylko sie cieszyc, ze sa ludzie o dobrych sercach! Ty w zyciu nie raz i nie dwa zapewne cos zrobilas dla innych, wiec nie powinnas miec skrupolow, ze ktos teraz zrobi cos dla Ciebie.

Powodzenia, trzymam niezmiennie.

przez **pozytywnieinna** » 2 cze 2011, o 21:51

blanko nie wie, ale sie dowie, bo musze nas zaczac pakowac. no tego, ze sie ucieszy jestem pewna, ja jej blanko nawet nie chce nazywac matka i tyle.

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

poszedl do sadu

Kto przegląda forum