nic do ciebie nie pisałam.
Skoro jest niezgodne, to dlaczego innym, machając groźnie paluchem i rozwijając sztandar z regulaminem, wolno ze mnie szydzić, drwić i naśmiewać się, jeździć po mnie, w dodatku zacierać ręce, ze mi się oberwało...
szkoda słów.
Pomocy... czy wpadlismy?
przez Abssinth » 1 cze 2011, o 18:49
na tym forum, jak ja to teraz pisze, jest 6325 zarejestrowanych uzytkownikow.
to, ze przeciwko komus, w jakikolwiek sposob wypowiedzialy sie dwie osoby.... trzy...nawet piec....
jak to sie ma do Wiecznosci?
albo przynajmniej do liczby zarejestrowanych uzytkownikow?
nosz kurcze, lubie Was wszystkie, i naprawde ciezko patrzec jak sie na siebie nawzajem wkurzacie... wiem, ze nie musze patrzec na ten akurat topik, ale za kazdym razem jak widze ze sie cos nowego pojawilo, to mam taka wielka nadzieje, ze juz spokoj zapanowal...
to, ze przeciwko komus, w jakikolwiek sposob wypowiedzialy sie dwie osoby.... trzy...nawet piec....
jak to sie ma do Wiecznosci?
albo przynajmniej do liczby zarejestrowanych uzytkownikow?
nosz kurcze, lubie Was wszystkie, i naprawde ciezko patrzec jak sie na siebie nawzajem wkurzacie... wiem, ze nie musze patrzec na ten akurat topik, ale za kazdym razem jak widze ze sie cos nowego pojawilo, to mam taka wielka nadzieje, ze juz spokoj zapanowal...
-
Abssinth - Posty: 4410
- Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
- Lokalizacja: Londyn
przez mahika » 1 cze 2011, o 18:52
jak mi nikt znów nie dopierdzieli to ja sie nie będę odzywać.
Ale nie umiem przejść obojętnie gdy ktoś jeździ po mnie jak nie wiem po czym, w dodatku macha regulaminem samemu go łamiąc.
Ja mogę się nie odzywać, z 10 razy prosiłam żeby dać mi spokój, ale jak ktoś nie umie uszanować mojej prośby i po mmnie jeździ, to czemu ja mam siedzieć cicho i obrywać po uszach?
Ale nie umiem przejść obojętnie gdy ktoś jeździ po mnie jak nie wiem po czym, w dodatku macha regulaminem samemu go łamiąc.
Ja mogę się nie odzywać, z 10 razy prosiłam żeby dać mi spokój, ale jak ktoś nie umie uszanować mojej prośby i po mmnie jeździ, to czemu ja mam siedzieć cicho i obrywać po uszach?
-
mahika - Posty: 13346
- Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07
przez Abssinth » 1 cze 2011, o 18:58
hmm
mam wrazenie, ze kazda z osob wystepujacych w tym topiku ma wrazenie, ze wszyscy po niej jada.... (nie mam zamiaru mowic, ze nie, nie wiem, kto i co tak naprawde...juz sie troche zgubilam w tym wszystkim )
Mahika - a moze po prostu wycofac sie? Jesli Ty nic nie napiszesz, to inni nie beda mieli na co odpisywac, a po pewnym czasie temat sam sie skonczy...
(to samo do wszystkich Was kochanych i wkurwionych, ktos musi skonczyc odpisywac, zeby to przerwac - i to nie jest zadna porazka! )
mam wrazenie, ze kazda z osob wystepujacych w tym topiku ma wrazenie, ze wszyscy po niej jada.... (nie mam zamiaru mowic, ze nie, nie wiem, kto i co tak naprawde...juz sie troche zgubilam w tym wszystkim )
Mahika - a moze po prostu wycofac sie? Jesli Ty nic nie napiszesz, to inni nie beda mieli na co odpisywac, a po pewnym czasie temat sam sie skonczy...
(to samo do wszystkich Was kochanych i wkurwionych, ktos musi skonczyc odpisywac, zeby to przerwac - i to nie jest zadna porazka! )
-
Abssinth - Posty: 4410
- Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
- Lokalizacja: Londyn
przez mahika » 1 cze 2011, o 18:59
spoko, własnie to napisałam, ze jeśli nikt już po mnie nie będzie jechał, wymądrzał się na temat mój mojego życia, pracy czy stanu mojej psychiki, machał regulaminem samemu go łamiąc, to nie będę sie odzywać.
Ale jak będzie to nie zamierzam kłaść po sobie uszu.
Czasy kiedy przepraszałam że żyje minęły bezpowrotnie.
Więc proszę dać mi spokój, wtedy ta głupia dyskusja się skończy.
Ale jak będzie to nie zamierzam kłaść po sobie uszu.
Czasy kiedy przepraszałam że żyje minęły bezpowrotnie.
Więc proszę dać mi spokój, wtedy ta głupia dyskusja się skończy.
-
mahika - Posty: 13346
- Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07
przez sikorka » 1 cze 2011, o 19:06
Abssinth napisał(a):
mam wrazenie, ze kazda z osob wystepujacych w tym topiku ma wrazenie, ze wszyscy po niej jada....
e tam
ja nie mam absolutnie takiego wrazenia - mnie tu jest dobrze konwersacja NA TEMAT jest jak dla mnie w porzadku 
-
sikorka - Posty: 3431
- Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04
przez smerfetka0 » 1 cze 2011, o 19:33
ja tez nie czuje sie zjechana 
a cala sytuacja mnie wrecz zaczela troche smieszyc ;p
a cala sytuacja mnie wrecz zaczela troche smieszyc ;p
-
smerfetka0 - Posty: 3954
- Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
- Lokalizacja: Londyn
przez administrator_Paweł » 1 cze 2011, o 19:36
każda okazja może być okazją rozwojową
zachęcam do refleksji nad własnymi tendencjami do interpretowania zachowań innych i reagowania własnymi zachowaniami w konflikcie,
a ten wątek dla każdego może stać się lustrem, źródłem wiedzy na swój temat
konflikt rzecz ludzka, normalka, życie bez konfliktu nie istnieje więc i forum psychotekstu nie obejdzie się bez konfliktu,
ale tutejszej władzy "sodówka" raczej do głowy nie będzie uderzać i nie będę gonić z odsieczą na każdy przejaw konfliktu bo wciąż mam ufność w dobre chęci i odpowiedzialność użytkowników i czekam aż z tego konfliktu wyniknie coś "lepszego"
po prostu - zróbcie INACZEJ niż zwykliście robić a może ten konflikt okaże się do rozwiązania
PS moderatorów nie będzie na psychotekście - rozwieję nadzieje w tym temacie, nie będziemy podwyższać rangi nikogo z uczestników forum, wiem, że są liczne fora z inną koncepcją - jesli ktoś lepiej się poczuje tam - to rozumiem, jeśli chcecie lepiej czuć się tutaj - zacznijcie od siebie
Pozdrawiam wszystkich wątkowiczów,
zachęcam do refleksji nad własnymi tendencjami do interpretowania zachowań innych i reagowania własnymi zachowaniami w konflikcie,
a ten wątek dla każdego może stać się lustrem, źródłem wiedzy na swój temat
konflikt rzecz ludzka, normalka, życie bez konfliktu nie istnieje więc i forum psychotekstu nie obejdzie się bez konfliktu,
ale tutejszej władzy "sodówka" raczej do głowy nie będzie uderzać i nie będę gonić z odsieczą na każdy przejaw konfliktu bo wciąż mam ufność w dobre chęci i odpowiedzialność użytkowników i czekam aż z tego konfliktu wyniknie coś "lepszego"
po prostu - zróbcie INACZEJ niż zwykliście robić a może ten konflikt okaże się do rozwiązania
PS moderatorów nie będzie na psychotekście - rozwieję nadzieje w tym temacie, nie będziemy podwyższać rangi nikogo z uczestników forum, wiem, że są liczne fora z inną koncepcją - jesli ktoś lepiej się poczuje tam - to rozumiem, jeśli chcecie lepiej czuć się tutaj - zacznijcie od siebie
Pozdrawiam wszystkich wątkowiczów,
-
administrator_Paweł - Administrator
- Posty: 805
- Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
przez smerfetka0 » 1 cze 2011, o 19:40
a teraz wszyscy sie sciskamy i zapominamy o konflikcie bo nie warto. 
kto nastepny wysle sciska i odejdzie z tego tematu tak jak ja to poczyniam teraz ?
kto nastepny wysle sciska i odejdzie z tego tematu tak jak ja to poczyniam teraz ?
-
smerfetka0 - Posty: 3954
- Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
- Lokalizacja: Londyn
przez caterpillar » 1 cze 2011, o 20:17
---------- 20:13 01.06.2011 ----------
sikorko 9musze krzyczec do ciebie w tym calym zamieszaniu
no wiem wiem ,ze w innym kontekscie
o spanikowaniu pisalam tak a propos sytucaji, bo mnie to jakos nie zdziwilo bardzo. Jasne ,ze edukacja to podstawa
tylko nie zgodze sie z tym , bo zabrzmialo to tak jaby wyedukowani mogli tylko sobie pluc w gebe a niewyedukowani ? moga zwalic na ..szkoly? rodzicow?
mysle ,ze w dzisiejszych czasach nawet samemu mozna doszperac sie wiedzy na ten temat.
oby ludzie byli chlonni tej wiedzy heh
---------- 20:17 ----------
noo ja sie naburmuszylam jak cholera!!
wszyscy po mnie jada w sposob taki ,ze prawie nikt sie do mnie nie odezwal
wrrrrrrr
ale pocieszajace jest to ,ze mamy wspolna paranoje
sikorko 9musze krzyczec do ciebie w tym calym zamieszaniu
no wiem wiem ,ze w innym kontekscie
o spanikowaniu pisalam tak a propos sytucaji, bo mnie to jakos nie zdziwilo bardzo. Jasne ,ze edukacja to podstawa
tylko nie zgodze sie z tym , bo zabrzmialo to tak jaby wyedukowani mogli tylko sobie pluc w gebe a niewyedukowani ? moga zwalic na ..szkoly? rodzicow?
mysle ,ze w dzisiejszych czasach nawet samemu mozna doszperac sie wiedzy na ten temat.
oby ludzie byli chlonni tej wiedzy heh
---------- 20:17 ----------
mam wrazenie, ze kazda z osob wystepujacych w tym topiku ma wrazenie, ze wszyscy po niej jada..
noo ja sie naburmuszylam jak cholera!!
wszyscy po mnie jada w sposob taki ,ze prawie nikt sie do mnie nie odezwal
wrrrrrrr
ale pocieszajace jest to ,ze mamy wspolna paranoje
-
caterpillar - Posty: 7067
- Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
- Lokalizacja: część świata
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości