Pomocy... czy wpadlismy?

Problemy natury seksualnej.

Postprzez sikorka » 30 maja 2011, o 18:53

Daro842 napisał(a): Jesli z mojego powodu narosly miedzy wami klotnie, sprzeczki itd to za to Was Przepraszam. Tak jak mowilem nie to bylo moim celem.

daro, nigdy nie bierz odpowiedzialnosci za czyjes slowa, za czyjes zachowanie. to czy powstaly klotnie lezy TYLKO i wylacznie w gestii klocacych sie. Ty nie masz z tym nic wspolnego. nie Ty jestes tego przyczyna, bo kazdy odpowiada za siebie :ok:

milo ze zajrzales :kwiatek:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez laissez_faire » 30 maja 2011, o 19:57

Znam goscia, ktory mial absolutna paranoje, ze wpadnie ze swoja dziewczyna i cale jego zycie skomplikuje sie na tyle, ze nie dadza sobie rady, a on skrzywdzi swoje dziecki, tak jak jego rodzice potraktowali jego... prezerwatywy + tabletki i stosunek przerywany to byl ponoc standard; raz popil i stracil hamulce... dopuki nie mogli zrobic wiarygodnych testow ciazowych, z czlowieka zrobil sie cien... gosc byl gotow sie powiesic... absurd i owszem, ale czy mozna oceniac?! gdyby to on napisal ten pierwszy post, a nie ty Daro, to co mogloby sie stac? i o to tu sie rozchodzi... niewazne juz ze ktos cos tam napisal, grunt, zeby na przyszlosc wyciagnac wnioski.
laissez_faire
 
Posty: 472
Dołączył(a): 10 lut 2009, o 20:47
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez sikorka » 30 maja 2011, o 20:02

laissez_faire napisał(a):Znam goscia, ktory mial absolutna paranoje, ze wpadnie ze swoja dziewczyna i cale jego zycie skomplikuje sie na tyle, ze nie dadza sobie rady, a on skrzywdzi swoje dziecki, tak jak jego rodzice potraktowali jego... prezerwatywy + tabletki i stosunek przerywany to byl ponoc standard

edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja :ok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 30 maja 2011, o 20:12

gdyby to on napisal ten pierwszy post, a nie ty Daro, to co mogloby sie stac?

nic.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez smerfetka0 » 30 maja 2011, o 20:19

i ja pamietam jeszcze milsze czasy na psychotekscie, jak kazdy moj problemik byl tu wspierany a teraz czy pisze cos o problemach z emocjami?? nie.. powod jest jeden, czasem sie cos wyrwalo ale szybko ucielam... czy pisze w ogole o waznych problemach czasem narzekajac jedynie na szkole i stres? nie. bo kilka razy dostalam to czego nie chcialam wiec po co.

wiekszosc mialo taka sytuacje na forum. trzeba jednak nabrac dystansu bo to WCIAZ tylko internet ktory niesie za soba takie nie korzysci i juz.

szkoda ale jakos bardzo sie tym nie przejmuje.

bo w koncu jak komus sie bardzo przestalo podobac moze odejsc a nei jeczec wiecznie jak to sie ta czy ta albo tamta osoba zle zachowuje a regulamin jest taki i taki.. takich rzeczy sie nie ominie niestety.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez laissez_faire » 30 maja 2011, o 20:44

smerfetka0 napisał(a):a teraz czy pisze cos o problemach z emocjami?? nie.. powod jest jeden, czasem sie cos wyrwalo ale szybko ucielam... czy pisze w ogole o waznych problemach czasem narzekajac jedynie na szkole i stres? nie. bo kilka razy dostalam to czego nie chcialam wiec po co.


?

to o czym piszesz na portalu pomocy psychologiczniej?
laissez_faire
 
Posty: 472
Dołączył(a): 10 lut 2009, o 20:47
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez smerfetka0 » 30 maja 2011, o 20:50

pisze swoje rady i opinie w watkach innych i na dosc luzne tematy sie wypowiadam gdzie nei dotyczy to czasem innych problemow. nie przyszlo ci to do glowy? nie trzeba wypisywac o wlasnych problemach zeby uczestniczyc aktywnie w forum
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Księżycowa » 30 maja 2011, o 22:31

A jeśli każdy się sparzy (a jest już kilka osób), to zrobi się z tego forum zwykłe forum dyskusyjne nie wiadomo o czym...

Jak tu przyszłam, to byłam w okropnym stanie... uzyskałam wsparcie i na prawdę otrzymałam pomoc... Napisałam masę rzeczy, o których tak na prawdę nigdy nie rozmawiałam... jesli osoba taka jak ja albo w gorszym stanie zetknie się z ironią, to nie wiem czy nic takiego sie nie stanie...

Nie wiem czy to lekkomyślność, czy znieczulica juesli ktoś twierdzi, że nic takiego...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez smerfetka0 » 30 maja 2011, o 22:41

ja mysle ze po prostu zycie.

do mnie jakos naturalnie dociera ze wszystko ma swoj lepszy i gorszy czas. i nasze forum ma wlasnie gorszy czas, moze ten lepszy nadejdzie a moze i nie. roznie bywa

a co do forum, to mysle ze kazdy musi sie liczyc z tym ze moze ktos napisze cos w jego odczuciu nie milego. i to dotyczy nawet naszego forum zarowno w dobrym i zlym czasie.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Honest » 30 maja 2011, o 23:03

sikorka napisał(a):
laissez_faire napisał(a):Znam goscia, ktory mial absolutna paranoje, ze wpadnie ze swoja dziewczyna i cale jego zycie skomplikuje sie na tyle, ze nie dadza sobie rady, a on skrzywdzi swoje dziecki, tak jak jego rodzice potraktowali jego... prezerwatywy + tabletki i stosunek przerywany to byl ponoc standard

edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja :ok:


Tutaj problemem nie jest edukacja, a paniczny strach przed ewentualną ciążą urastający do swoistej fobii.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez Goszka » 30 maja 2011, o 23:39

tak sobie wszystko przemyślałam od początku do końca i doszłam do wniosku, że pisanie o "starym psychotekście" to takie idealizowanie. Przecież kiedyś na starym forum też były kłótnie, nieraz zdarzała się nieprzyjemna atmosfera.Oczywiście nie uważam, że tak powinno być, ale w każdej społeczności ludzkiej wybuchają konflikty.Co w tym takiego szokującego? Grunt to chcieć i umieć się dogadać.A jak nie ma możliwości dogadania się, to lepiej ignorować taką osobę.
Nie widzę również niczego złego w dyskusjach o gotowaniu, ciuchach, kwiatkach i zwierzętach w dziale dyskusyjnym. To w jakiś sposób integruje. Przecież psychotekst nie jest wortalem specjalistycznym i nigdzie nie zostało napisane, że wypada poruszać tylko i wyłącznie tematy związane z problemami natury psychologicznej. Czasem dobrze się odprężyć i pogadać o błahych sprawach.
Wreszcie: czy niektóre z osób wypowiadających się nie przykładają zbyt wielkiej wagi do psycho?
Ja rozumiem że naszym celem jest wzajemne wspieranie się, ale trochę elastyczności też nikomu nie zaszkodzi :)

Ostatnimi czasy rzadzko tu piszę i może dlatego udało mi się wreszcie spojrzeć z dystansem na to miejsce, stąd moja refleksja :)

pozdrawiam

ps. Każdy ma prawo czuć to, co czuje i nie jest to mniej lub bardziej prawdziwe, niż to, co czuje druga osoba.Tak, wiem - truizm, jednak wydaje mi się, że czasem zapominamy o podstawowych rzeczach.
Goszka
 

Postprzez Księżycowa » 31 maja 2011, o 00:14

Szkoda tylko, że tą elastycznością można kogoś skrzywdzić, ale co tam przecież trzeba wyluzować... a że komuś dokopać można do tyłka to co tam... może jeszcze powiedzmy tej osobie, zeby wyluzowała, bo ptaszki na dworze spiewają... to nic, że ją mąż zgwałcił ...wyluzuj kobieto... nie ma co idealizować...

Goszka nie rozumiemy się chyba... nikt nie mówi, że nie można rozmawaić o wszystkim, co bez wątpienia nam dobrze robi i jeswt też potrzebne, ale nie można też zapominać o istocie tego forum ,która już chyba jest dawno zazegnana... niestety...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez smerfetka0 » 31 maja 2011, o 00:29

duzo tez zalezy od taktu i wyczucia.

reakcja w watku zgwalconej kobiety powinna byc inna niz reakcja (zeby nie przytaczac konkretnie taki przyklad) osoby ktora oblala egzamin.

nie wolno wszytkiemu doczepiac etykiety i generalizowac jednej swietej zasady ze tak powinno byc i juz nie wazne okolicznosci.

roztrzasac mozna w nieskonczonosc co powinno byc w jakiej sytuacji ale po co?

ludzie sa ludzmi, czeto nie chca zle a wychodzi jak wychodzi, nie zawsze pozytywnie, i co wtedy? inni wiedza lepiej jakie byly nietrafione zamiary danej osoby i potepia druga?

troche takie to dziecinne tlumaczenie jak dla mnie i wymyslanie az takich powodow zeby udowodnic swoja racje kasiorku :pocieszacz: :pocieszacz:


prostymi slowami: to jest tak jakbys potepila kradziez. zla niby prawda? czy tak samo bedziesz potepiala male dziecko z patoligicznej rodziny ktore ukradlo w sklepie cos do jedzenia bo rodzice wiecznie pijani, tak jak i reszte zlodziejaszkow?? chyba nie...
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Księżycowa » 31 maja 2011, o 00:49

Smerfetko przeskoczyłaś z jednej przyczyny w inną.... ja podaję ogólniki, ale zgwałcona kobieta i ktoś, kto jest w panice stoją po tej samej stronie baraiery a dziecko, które robi coś z powodu trudnego dzieciństwa to co innego... tutaj kobieta i ktoś spanikowany są jakby ofiarami a dziecko,które źle robi jest ofiarą owszem, ale jest też prowoderem... to trudniejsza sprawa i wymaga więcej rozważań i uwagi w postepowaniu... nie ma to dla mnie styczności...

smerfetko nie czuję potrzeby udowadniania sej racji, bo ile osób tyle opinii i swiata się nie zmieni... ja mam taka rację a kto inny inną... mam wrażenie, ze wiele osób tutaj nie chce zrozumieć co ja chcę powiedzieć... racja nie ma nic do rzezczy... ja po prostu bym chciała, żeby ludzie zwyczajnie nie zapominali od czego jest to forum i czego nie nalezy robić i o czym z reszta mów regulamin... szkomi mi po prostu tych, którzy sie tutaj sparzą pisząz po raz pierwszy, bo wg kogoś jego problem to durnota...

smerfetko źle mnie oceniasz tutaj...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez limonka » 31 maja 2011, o 03:20

kasiorku ja rozumiem twoja pozycje i zgodze sie ze w tym konkretnym przypadku dara problem zostal zlekcewazony i w sarkastyczny sposob wysmiany...w panice rozne rzeczy sie pyta:) to na tyle ode mnie:)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości