Moi drodzy
Wciąz po mojej głowie chodził ten temat, więc postanowiłem go poruszyć na forum. Jak to jest, że człowiek, który tak bardzo mocno kocha, po jakims czasie doznaje krzywd od ukochanej osoby? Zwłascza, że tą osobą jest kobieta, dla której chce zrobić wszystko, zaś cały świat stawia dla niej do góry nogami.
Dla mnie osobiście, kobiety to tak skąplikowany twór natury, że aż trudno jest uwierzyć, że matka natura pozwoliła sobie skomplikować życie innym prostym zwierzetom, jakim są faceci. A, że wszyscy jesteśmy zwierzetami, to patrząc na naturę i inne zwierzaki, dochodzę do wniosku, że choćby nie wiem, co facet dałby kobiecie, to i tak będzie zawsze niezadowolona.
Kiedy facet ma dużo pieniędzy, rzeczą naturalną jest fakt, że musi na nie długo pracować dzień w dzień. A gdy długo pracuje, to jest źle i nie dobrze drugiej połowie, gdyż za długo pracuje i nie ma go przy niej, kiedy ona tego potrzebuje.
A kiedy pracuje od do, wtedy kierunek się zmienia, bo wówczas, nie ma tylu pieniędzy, by kobiecie zapewnić właściwy byt na poziomie. I takich przykładów można by było mnożyc i mnożyć. Poza tym, osobiście uważam,że prostota jest najważniejsza, zwłaszcza w związku. Kiedy coś Ci lezy na sercu, to mówisz, co jest grane a nie czekasz, aż któraś ze stron się domyśli, co się stało!
Poza tym, facet nie wróżka, nie ma srebrnej kuli w głowie ani za paskiem, by wywróżyć, że kobieta, dziewczyna, żona ma dziś spadek nastroju lub okres. Jasno i dobitnie mówcie a nie kombinujecie i owijacie w bawełne. Czy to dla was takie trudne?
Wszystko sprowadza się do jasnych, krótkich i prostych odpowiedzi i zapytań. Do postawienia w związku jasno określonych zasad komunikowania, działania, wspólnego podejmowania decyzji, zarówni w kwestiach finansowych jak i rodzinnych. Poznawanie siebie na wzajem, to właśnie ustalenie właściwych proporcji i granic, które pozalają normalnie funkcjonowac każdej ze stron.
Ustalenie w rozkładzie dnia, czas na rozmowę by ustalić określone kwestie, rozwiązać właściwy problem lub chociażby najzwyczajniej w świecie, pogadać.
Biorę pod uwagę fakt pracy i zmęczenia, ale jeśli ktoś wymiguje się cały czas mówieniem o zmęczeniu i przesiaduje przez telewizorem lub na innych pierdołach, w ogóle nie uczestnicząc aktywnie we własnym związku, to sam sobie na życzenie komplikuje sobie życie rodzinne lub związek.
Jeszcze raz powtarzam. Kieruje te słowa zarówno do kobiet jak i mężczyzn. Prostota to najlepsze lekarstwo na udany związek.