krytyka faceta

Problemy z partnerami.

Postprzez ewka » 25 maja 2011, o 18:56

Krytykant w ogóle, czy odnośnie wyglądu? Jeśli tylko wyglądu - może coś jest na rzeczy? Nie wiem, strzelam.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez blanka77 » 25 maja 2011, o 19:02

A ja się zgadzam z ewką. Jeśli mnie nie podobałoby się, ze mój facet zakłada coś co mnie drażni to bym mu o tym powiedziała. Dobrze, ze mówi się o tym wprost, a nie pokątnie do kolegów. Dla mnie nie byłoby problemu żeby zrezygnować z bojówek i założyć np. leginsy.

Bo to nie jest tak, przynajmniej tyle wyczytałam z ostatniej wypowiedzi, że nie podoba mu się całkowicie styl ubierania jego dziewczyny.

Jedni mają alergię na bojówki, inni na podkolanówki, a inni na coś innego. Dla mnie nie byłby to problem, zeby akurat z tej rzeczy zrezygnować. No chyba, że problem wykracza poza te granice. Ale do tej pory spór toczy się o ubrania.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez ophrys » 25 maja 2011, o 19:11

Moim zdaniem spór nie toczy się o ubrania, a ubrania są tylko przykładem pewnego zachowania faceta.

Ja widzę ogromną różnicę między:

- wolę jak nosisz inne spodnie niż bojówki, w nich nie podobasz mi się za bardzo (i jednocześnie akceptację faceta, że Kasia będzie te bojówki od czasu do czasu nosić), a:

- jak masz na sobie bojówki, to nie chcę cię widzieć nawet na chwilę, bo wyglądasz jak baba i przed kolegami nie mogę się tobą pochwalić.

To drugie JEST uprzedmiotowieniem Kasi :!:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Postprzez ludolfina » 25 maja 2011, o 19:16

ewka: Nie doczytałam, aby Kasia próbowała to z nim jakoś omówić i powiedzieć, jak się z tym czuje.

tak, uwazam ze najistotniejsze jest dla niej otwarte komunikowanie - "ja MAM OCHOTE ubrac bojowki, lubie je i nie lubie kiedy naciskasz na mnie w kwestii ubioru. dlaczego to robisz?". szukac porozumienia, dowiadywac sie (nie wczuwac) co druga strona uwaza, respektowac sie. za tym optuje (co wczesniej pisalam i to argumetuje w kontrascie do wczuwania: gdzie niejako na komunikat 'zdejmij to" wczuwac sie "co on czuje do bojowek" i rozumiec jego "bol", co mnei samej wydaje sie po prostu jakims absurdem.)
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Postprzez julkaa » 25 maja 2011, o 19:32

Jesli wy z takiej głupoty robicie problem, to współczuje wam waszych związków :D
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez biscuit » 25 maja 2011, o 19:39

julkaa napisał(a):Jesli wy z takiej głupoty robicie problem, to współczuje wam waszych związków :D

Twoje współczucie dla mnie zostało przyjęte
:D
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez ophrys » 25 maja 2011, o 19:42

julkaa napisał(a):Jesli wy z takiej głupoty robicie problem,


Regulamin Forum

Pkt 2
Okazujcie sobie nawzajem szacunek i tolerancję.

Pkt 4
Nie wolno: osądzać, krytykować, oceniać, wywierać presji, nakłaniać do przyjęcia lub zmiany jakiegokolwiek wyznania, opcji politycznej, światopoglądu.
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Postprzez julkaa » 25 maja 2011, o 19:54

Czesc punktu 4 do zmiany (Nie wolno: osądzać, oceniać), bo wtedy dyskusja staje się bez sensu
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez smerfetka0 » 25 maja 2011, o 19:56

julkaa jak nie wparuje ostro i z hukiem raz na jakis czas to zlapalaby dola
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez ophrys » 25 maja 2011, o 20:06

To chyba powinno być w dziale Administrator?

julkaa napisał(a):Czesc punktu 4 do zmiany (Nie wolno: osądzać, oceniać), bo wtedy dyskusja staje się bez sensu




Julkaa, czy Twoje wewnętrzne dziecko czuje się wystarczająco zaopiekowane po tym, jak udzieliłyśmy Ci z dziewczynami uwagi reagując na Twoje posty?

Przytulam :kotek:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Postprzez julkaa » 25 maja 2011, o 20:11

facepalm
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez caterpillar » 25 maja 2011, o 22:41

Mysle ,ze kasia powinna doprecyzowac bo jej pierwszy post brzmial inaczej a teraz sprawa zeszla na bojowki

moze facet faktycznie chce zachecic Cie Kasiu do bardziej kobiecych ubran i troche niezgrabnie mu to wychodzi aczkolwiek ja z pierwszego postu wywnioskwalam zupelnie cos innego ..wiec czekam na wiecej.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez doduś » 25 maja 2011, o 22:46

biscuit napisał(a):---------- 16:39 25.05.2011 ----------

doduś napisał(a):złość, foch i obraza to najgorsze co mozesz w takiej sytuacji okazać

a wg mnie zdecydowanie nie
o wiele gorsze jest zareagowanie uległością

podporządkowanie się JEGO preferencjom][/color]

pomiędzy fochem, obrazą a uległością jest jeszcze gama funkcjonalnych zachowań jak na przykład rozmowa w której można oznajmić że nie odpowiada mi, czuje złość gdy partner próbuje narzucić mi co mam włożyć. nie noszę bojówek, nie są w moim stylu
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez Honest » 26 maja 2011, o 00:32

caterpillar napisał(a):Mysle ,ze kasia powinna doprecyzowac bo jej pierwszy post brzmial inaczej a teraz sprawa zeszla na bojowki

moze facet faktycznie chce zachecic Cie Kasiu do bardziej kobiecych ubran i troche niezgrabnie mu to wychodzi aczkolwiek ja z pierwszego postu wywnioskwalam zupelnie cos innego ..wiec czekam na wiecej.


Odniosłam podobne wrażenie.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez ludolfina » 26 maja 2011, o 13:21

a ja kasiu ci podziekuje, bo dzis wygrzebalam z szafy stare bojówy i w nich pelna euforii chodze, myslac: jakie mam szczescie ze moge sie odziac w co mi sie zywnie podoba, i nikomu nic do tego - wczesniej nie uswiadamialam sobie ze jestem az tak wolnym i swobodnym czlowiekiem! odkrycie ze jestem "wolna" bo mi nikt nie zabrania nosic moich szmat, spowodowalo mile uczucie graniczace z poczuciem wyzwolenia :)


a na dodatek panowie w pracy i tak otwieraja mi drzwi szarmancko i przepuszczaja pierwsza ;)
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 200 gości

cron