witam długo zastanawiałam sie czy napisac na tym forum czy ktos to wogole przeczyta i powie mi co mam robic wiec problem polega na tym ze od 2 lat jestem mezatka nie mam dzieci z obecnym partnerem jestem 7 lat pierwszy raz zdradziłam go 3 lata temu byla to przypadkowa znajomosc wiec nic szczegonego stalo sie i juz ale problem tkwi w tym ze od tych 3 lat sypiam nadal z innymi partnerami kocham mojego meza i nie wyobrazam sobie zycia bez niego najgorsze jest to ze kiedy to robie nie mysle o nim i po wszystkim wracam do normalnego zycia mam wyrzuty sumienia nie potrafie mu tego powiedziec nie zrozumiałby a ja wlasnie teraz uswiadamiam sobie ze chyba jestem uzalezniona od sexu.
Nie sa to przypadkowi meszcyzni sa to koledzy znajomi i wstyd mi jest za to nie wiem czy mam zaczac leczenie czy powiedziec o tym komus wszyscy by mnie chyba nie zrozumieli potraktowaliby jak dziwke co mam robic prosze jestem załamana