caterpillar napisał(a):to dla mnie totalna dziecinada...takie rzeczy robia dzieczyny w liceach a nie dorosle laski
dokładnie takie właśnie mam odczucia, ale... w stosunku do całości problemu poruszonego w tym temacie... aha, i dodałbym jeszcze, że u podłoża Twoich emocji, Abssinth, dostrzegam zazdrość i jakiś rodzaj zaskakującej powierzchownej pustoty, czy jak to określić...
...całe te gotyckie maskarady, życie klubowe, rodzaje tańca, udawanie czegoś tam i wkręcanie się w czyjeś towarzystwo, to dla mnie brzmi tak mało poważnie i nieżyciowo, że aż śmieszne mi się wydaje znajdowanie w tej tematyce jakichś na serio problemów... faktycznie - dziecinada, pierwszej klasy!
takie moje zdanie i odbiór...
a poza tym mam wrażenie, że znowu jedziecie zbiorowo po dodusiu - najwyraźniej od czasu do czasu jest Wam to niezbędne dla jakiejś rozrywki i odmiany...
doduś, jak na mój gust jesteś dla Nich za łagodny - jak parę razy polecisz z grubszej rury, zamiast się cackać w białych rękawiczkach, to... będzie jatka a potem na dłuższy czas... spokój!
mówię Ci, spróbuj a się przekonasz - nie obcyndalaj się nadmiernie, bo Ci kupę na głowę będą robić...
dziwne tylko, jak dla mnie, że skądinąd, tak się zachowują osoby, które bywają całkiem sympatyczne i interesujące, według mnie... no ale może to takie "dziobanie słabszego", który się czymś odróżnia... choćby... kogutem - w tym gdaczącym babińcu!!!
no to teraz huzia na Filemona... ale tym razem Was rozczaruję - chwilowo nie mam czasu ni serca, żeby się z kimkolwiek użerać na tym portalu (a na innych mnie nie ma fokule...
)
pozdrawiam i co złego to nie ja...