Teściowa - udusiłabym ją gołymi rękami

Problemy z partnerami.

Postprzez caterpillar » 22 maja 2011, o 22:36

no wlasnie brakowalo mi czegos oryginalnego w tej kreacji FAJNA


powodzenia Szyszka i nie daj sie!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Cacanka » 23 maja 2011, o 16:55

Szyszka, kiecka CUDNA!

Trzymam kciuki- za wszystko! :*
Avatar użytkownika
Cacanka
 
Posty: 158
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 10:48

Postprzez limonka » 23 maja 2011, o 19:46

prosta i piekna:):) gratulacje!
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez oliwia » 23 maja 2011, o 21:16

Śliczna sukienka :)
Nie daj się teściowej!
To Twoje życie, Twój ślub, Ty na nim będziesz księżniczką i masz być szczęśliwa :wink:
Świetnie, że masz wsparcie swojego narzeczonego, bo nie zawsze tak jest, że faceci stają po stronie swoich kobiet, a nie mamusi. Bo z takim mami m synkiem trudno żyć. I wydaje mi się, że jednak powinniście zamieszkać w mieszkaniu rodziców albo cioci. Dla Waszego dobra i dla dobra teściowej. Bo widzisz jak ludzie widują się sporadycznie mają do siebie całkiem inny stosunek niż kiedy spotykają się codzienne rano w kuchni. A co do remontu... wyobraź sobie, że kiedyś dorobicie się nowych mebli, nowego wystroju w Waszym nowym mieszkaniu. Spokój jest ważniejszy. Życzę Wam wszystkiego co najlepsze :wink:
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Postprzez sikorka » 28 maja 2011, o 13:50

hej szyszko, dawno Cie nie bylo i nawet juz myslalam, ze Ty po zaobraczkowaniu, a tu widze ze nowe rewelacje. nieistotne. chcialam Ci tylko napisac, ze bardzo sie ciesze, ze do Waszego slubu w koncu ma dojsc - tak fizycznie ma dojsc, a nie tylko w blizej nieokreslonej przyszlosci :ok: bo wiem, ze bardzo tego chcialas i bylo to Twoim marzeniem.
witaj w klubie, wprawdzie moj staz zwiazkowy jest spooooro krotszy ale mozemy sie mimo wszystko obie cieszyc z zaistnialych okolicznosci :)
niebardzo wiem coz moge poradzic w sprawie przyszlej tesciowej, bo sama mam z gola inne doswiadczenia - tez mieszkam z tesciami, ale to zloci ludzie i kazdemu zycze takich. kwestia jest do obgadania z narzeczonym. wspolnie powinniscie ustalic co z tym fantem zrobic i to jak najszybciej - bo moze to sie kiedys odbic na Waszych relacjach.
wszystkiego dobrego :serce2: a sukienka przesliczna :)
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 321 gości