Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Winogronko7** » 21 maja 2011, o 21:17

Nusia, czyli mama nie reaguje na protesty?

przez **Sinusoida** » 21 maja 2011, o 21:17

przez **nusia___** » 21 maja 2011, o 21:18

juz nie protestowalam

przez **smerfetka0** » 21 maja 2011, o 21:22

jestes w stanie napisac jak daleko sie posunela?? nie musisz jak nie chcesz oczywiscie :pocieszacz:

tak sie zastanawiam ze moze by bylo latwiej ocenic sytuacja i cos poradzic.

bardzo ci wspolczuje i wspieram

przez **nusia___** » 21 maja 2011, o 21:26

nic sie wielkiego nies stalo , ale ja sie czuje okropnie i baedzo nie zrecznie , bo ona jest kochana ,bardzo dobra dla mnie tylko ja moge miec do siebie pretensje

przez **smerfetka0** » 21 maja 2011, o 21:35

nusiu ciezko cokolwiek negowac jak sie nie zna dokladnie sytuacji, tego co sie stalo, ale i chwalic tez nie mozna. wiec sprobujmy problem z twoja mama rozwiazac w inny sposob skoro uparcie jej bronisz, bo watpie zebysmy tu przez internet mogli za duzo zmienic w twoim nastawieniu.

moze bysmy sprobowali inteligentnie podsunac twojej mamie lekture na temat osob molestowanych, jak z nimi postepowac, jak pomagac itp... ????

probowalas????

przez **nusia___** » 21 maja 2011, o 21:37

tak , powiedziala ze przeczyta , ale ksiazka lezy

przez **smerfetka0** » 21 maja 2011, o 21:39

hmm...

moze po prostu nei zdaje sobie sprawy i trzeba pokazac zlosc? nerw na to ze powiedziala a nie przeczytala...

sama nie wiem co jest dobre

a bardzo bym chciala pomoc, wiec wybacz jesli jakies pomysly sa glupie

przez **nusia___** » 21 maja 2011, o 21:42

dziekuje ze poswiecasz mi uwage , nie przepraszaj smerfetko nie masz za co

przez **smerfetka0** » 21 maja 2011, o 21:45

moze list do niej?

taki ktory bedziesz pisala kilka dni, kilka tygodni... ile potrzebujesz aby wylaz zal zlosc... taki gleboki nie powierzchowny w ktorym jest wszystko, zal za ksiazke za to ze nie akceptuje twoich prosb, porownania jak sie czujesz jak taka jest...

pisalas?

przez **nusia___** » 21 maja 2011, o 21:47

---------- 21:46 21.05.2011 ----------

nie , nie pisalam....

---------- 21:47 ----------

czy jesli ewentualnie rozmawialabym z terapeutka o tym kiedys to ona moze oo tym komus powiedziec ?

przez **smerfetka0** » 21 maja 2011, o 21:50

normalnie jest tak ze kazdego lekarza obowiazuje tajemnica lekarska wiec nie powinna mowic nic. a dlaczego pytasz??

chociaz nigdy nic nie wiadomo...jesli pacjent zyczy sobie tego to nie wiem czy wtedy nie moze zrobic ustepstwa.

pomysl nad tym listem, znasz mamie wiesz jak to zrobic na tyle dobitnie zeby do niej dotarlo, w pewnym stopniu telepnelo ja. nie musisz sie spieszyc, dzisiaj cie cos zabolalo, idz opisz te wszystkie uczucia... i zostaw do chwili kiedy bedziesz usmiechnieta..napisz co to sprawilo, co ci sie w jej zachowaniu podobalo.. i tak w kolko...jak nie pomzoe to nie myslalas o jakis radykalniejszych poczynaniach dla wlasnego dobra?

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Problem z mamą....

Kto przegląda forum